Rząd USA: Musk ponownie grozi urzędnikom zwolnieniem
W poniedziałek wieczorem (czasu lokalnego) Elon Musk po raz kolejny zwrócił się za pośrednictwem swojej platformy społecznościowej X do pracowników rządu USA z prośbą o przedstawienie jego zespołowi osiągnięć z minionego tygodnia. Każdy, kto tego nie zrobi, zostanie zwolniony, napisał Musk na X. W sobotę Musk wydał już takie ultimatum około 2,3 milionom urzędników państwowych w USA za pośrednictwem poczty elektronicznej . Pierwotnie termin miał upłynąć w poniedziałek, minutę przed północą. Jednak szefowie kilku agencji polecili swoim pracownikom , aby nie odpowiadali na prośbę Muska . Należą do nich FBI, Departament Obrony, Departament Stanu i Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego – wszystkimi tymi instytucjami zarządzają zwolennicy prezydenta USA Donalda Trumpa.
Biuro Personelu Rządowego Stanów Zjednoczonych, które nadzoruje pracowników rządu federalnego USA, również poinformowało w poniedziałek wszystkich pracowników rządowych, że mogą zignorować e-mail Muska i w związku z tym nie grozi im zwolnienie. Niektóre agencje rządowe również wyraziły obawy dotyczące bezpieczeństwa. Na przykład pracownikom Ministerstwa Zdrowia powiedziano, że mają zakładać, iż wszelka korespondencja e-mailowa zostanie przeczytana przez zagranicznych hakerów o szkodliwym działaniu, i że mają odpowiednio dostosować swoją reakcję. Jednak pracownicy Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Transportu i kilku innych agencji otrzymali polecenie, aby odpowiedzieć na e-mail Muska.
Sprzeczne oświadczenia wywołały zamieszanie wśród wielu urzędników państwowych. Prezydent USA Trump również nie przyczynił się do wyjaśnienia sytuacji w poniedziałkowy wieczór. Podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem Trump powiedział, że każdy, kto nie odpowiedział na e-mail, był „w pewnym sensie w połowie zwolniony”. Wielu pracowników rządowych nie odpowiedziało, „ponieważ oni nie istnieją” – powiedział Trump. Biuro ds. efektywności działań rządu Elona Muska ujawniło już „oszustwa na setki miliardów dolarów”, ponieważ rząd płaci nieistniejącym pracownikom – powiedział prezydent. Nie przedstawił jednak żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń.
Die zeit