Ukraina najwyraźniej zgadza się na umowę surowcową z USA

/wolodymyr-selenskyj-l-und-donald-trump-bei-einem-treffen-im-september-der-ton-zwischen-den-beiden-staatschefs-wird-rauher.jpg'))
Stany Zjednoczone domagają się 50 procent dochodów Ukrainy ze sprzedaży surowców. Waszyngton nie chce w zamian dawać gwarancji bezpieczeństwa.
Negocjacje między USA a Ukrainą w sprawie umowy surowcowej są najwyraźniej bliskie zakończenia. Jak podają Financial Times i agencja prasowa AFP, powołując się na ukraińskich urzędników, Kijów zgodził się podpisać porozumienie z administracją Trumpa.
Najnowszy projekt umowy przewiduje, że Ukraina będzie przekazywać połowę wszystkich przyszłych dochodów z metali ziem rzadkich, ropy naftowej i gazu na fundusz, do którego dostęp będzie miał również rząd USA Donalda Trumpa . Fundusz ma być niezależny od dochodów ze sprzedaży towarów, które już wpływają do budżetu państwa. Umowa nie powinna być również sprzeczna z innymi umowami międzynarodowymi między Ukrainą a Unią Europejską.
Jednocześnie fundusz zostanie wykorzystany na projekty odbudowy Ukrainy. Według Financial Times umowa nie przewiduje amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski niedawno nalegał na to. Szczegóły dotyczące funkcjonowania przyszłego funduszu wciąż wymagają wyjaśnienia.
Według doniesień „Financial Times” ukraińscy ministrowie sprawiedliwości, gospodarki i spraw zagranicznych zatwierdzili już umowę. Zełenski uda się w piątek do Waszyngtonu , aby spotkać się ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Donaldem Trumpem, dowiedziała się we wtorek agencja Reuters od dwóch osób zaznajomionych ze sprawą. Jeden z nich stwierdził, że wizytę zaproponował rząd USA.
Sam Trump niedługo potem powiedział prasie, że słyszał, iż Zełenski chce zawrzeć z nim porozumienie w sprawie zasobów naturalnych i że chce przyjechać do Waszyngtonu w piątek. Ostateczne zdanie w sprawie umowy surowcowej będzie należało do ukraińskiego parlamentu.
„Słyszałem, że [Zełenski] przyjedzie w piątek, oczywiście, że nie mam nic przeciwko, jeśli będzie chciał, i chętnie podpisze [umowę] ze mną” – powiedział prezydent USA reporterom w Gabinecie Owalnym w swojej oficjalnej rezydencji w Waszyngtonie. Dla narodu amerykańskiego jest to „bardzo ważna sprawa”, ponieważ były prezydent Joe Biden „rozrzucał pieniądze, jakby były watą cukrową”.
Kijów odrzucił pierwotny projekt umowy. Przewidywano w nim, że Ukraina zapłaci Stanom Zjednoczonym 500 miliardów dolarów z przychodów z tytułu towarów w ciągu najbliższych kilku lat. Waszyngton uzasadnił to żądanie powołując się na pomoc wojskową i finansową, jakiej wcześniej udzielił Ukrainie. Jednakże według najnowszych informacji Departamentu Obrony USA, pomoc ta nie wyniosła nawet 130 miliardów dolarów.
Uważa się, że umowa ta jest ważna dla Ukrainy, gdyż pozwala jej uzyskać poparcie Trumpa w wojnie z Rosją . Według wcześniejszych informacji, ostatnio przedmiotem negocjacji były zasoby naturalne, takie jak pierwiastki ziem rzadkich. Trump wezwał do zawarcia umowy jako rekompensaty za dotychczasowe wsparcie udzielone przez Stany Zjednoczone. Według źródeł rząd w Waszyngtonie rozważał wyłączenie satelitarnego systemu internetowego Starlink Elona Muska , jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie. Starlink należy do SpaceX , jednej ze spółek należących do prezesa Tesli i doradcy Trumpa, Muska. Uważa się, że jest to ważne miejsce dla ukraińskiego wojska.
Financial Times, cytując ukraińskich urzędników, stwierdził, że osiągnięte porozumienie było początkowo umową ramową. Dopóki nie zostanie utworzony fundusz surowcowy, do USA nie zostaną przekazane żadne pieniądze. Atak ze strony Rosji, który miał miejsce dzień wcześniej, również wywołał zamieszanie.
W poniedziałek szef Kremla Putin zaproponował Stanom Zjednoczonym wspólne zagospodarowanie złóż metali ziem rzadkich na okupowanych przez Rosję terenach Ukrainy. „Jesteśmy gotowi współpracować z naszymi partnerami tam, w tym ze Stanami Zjednoczonymi” – powiedział szef państwa w wywiadzie dla państwowej telewizji, odnosząc się do możliwej umowy surowcowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Rosja posiada jedne z największych złóż na świecie na dalekiej północy kraju, ale także na Kaukazie, Syberii , Dalekim Wschodzie i na okupowanych obszarach Ukrainy, znanych jako „nowe terytoria” – powiedział Putin. Wcześniej rozmawiał z ministrami i innymi przedstawicielami władz państwowych na temat dalszego rozwoju wydobycia surowców podczas wideokonferencji.
t-online