Co wynik wyborów oznacza dla trzech najważniejszych polityków Hesji

Wybory federalne stanowią punkt zwrotny w karierze trzech czołowych polityczek w Hesji. Jak powiedziała Bettina Stark-Watzinger , przewodnicząca heskiej FDP, ma mocne nerwy, gdy w noc wyborów los jej partii wisiał na włosku. Jednakże 56-letnia ekonomistka z Bad Soden am Taunus zrezygnowała już ze stanowiska federalnego ministra edukacji i badań naukowych w gabinecie Scholza, gdy w listopadzie upadła koalicja rządząca w rządzie sygnalizacji świetlnej. Gdy stało się jasne, że liberałom nie udało się przekroczyć progu pięciu procent, Stark-Watzinger wyciągnęła z tego wnioski.
Gdy pod koniec kwietnia stanowa partia wybierze nowy zarząd, nie będzie już ona mogła pełnić funkcji lidera partii po czterech latach u steru. Stark-Watzinger nie chce już piastować stanowiska zastępcy przewodniczącego federalnej partii FDP . Nie będzie już kandydować w wyborach, gdy partia zreorganizuje się na szczeblu krajowym w połowie maja.

W przeciwieństwie do niej socjaldemokratka Nancy Faeser będzie członkinią kolejnego Bundestagu. Czwarte miejsce na liście kandydatów, jakie przyznała jej partia stanowa, od początku uważano za pewne. Ale pokazał też, że pięćdziesięcioczteroletni prawnik nie należy już do ścisłego kręgu liderów heskiej socjaldemokracji.
Faeser zrezygnowała już ze stanowiska przewodniczącej stanu po tym, jak nie udało jej się uzyskać statusu głównej kandydatki w wyborach stanowych w październiku 2023 r. Nadal piastuje urząd federalnego ministra spraw wewnętrznych – i jest mało prawdopodobne, że uda jej się go utrzymać. Wiele wskazuje na to, że Unia zgłosi roszczenia do tego budynku, aby móc kontrolować stanowisko rządu federalnego w kwestii migracji.
Ale nawet jeśli negocjacje koalicyjne, z ich dynamiką, doprowadzą do tego, że socjaldemokraci wystawią przyszłego ministra spraw wewnętrznych, Faeser prawdopodobnie nie będzie pierwszym wyborem. Podczas gdy o obsadzie personalnej CDU decyduje wyłącznie prawdopodobny przyszły kanclerz Friedrich Merz, stanowiska, do których ma prawo SPD , są przedmiotem dyskusji w kierownictwie partii.
Nie jest pewne, czy Faeser uzyskałaby na tym etapie formowania się rządu niezbędne, ogromne poparcie ze strony swojego stowarzyszenia regionalnego. Sören Bartol, który rok temu przejął od niej urząd przewodniczącego rady państwa, przystąpił do wyborów jako główny kandydat. Na początku ostatniej kadencji pięćdziesięcioletni politolog został parlamentarnym sekretarzem stanu w Ministerstwie Budownictwa. Od czasu upadku koalicji rządzącej sygnalizacją świetlną piastuje to samo stanowisko w Ministerstwie Transportu.
Anna Lührmann, główna kandydatka Heskiej Partii Zielonych, pozostaje członkinią Bundestagu, ale traci stanowisko ministra stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, gdy jej partia opuszcza rząd federalny. 41-letnia politolog, która ma doktorat, mogłaby wykorzystać tę wolność, by objąć stanowisko przewodniczącej regionalnego stowarzyszenia, którym wstrząsnęły kontrowersyjne podróże zagraniczne jego przewodniczącego, Andreasa Ewalda.

Kathrin Anders, członkini parlamentu stanowego, zrezygnowała z tego stanowiska na znak protestu przeciwko sposobowi, w jaki najwyższe kierownictwo poradziło sobie ze sprawą w grudniu ubiegłego roku. Kilka godzin później wszyscy pozostali członkowie zarządu również ogłosili swoją rezygnację. Aby jednak nie narażać kampanii przed wyborami federalnymi, powinni pozostać na stanowiskach. Nowe wybory zaplanowano na połowę marca.
W poniedziałek Lührmann odpowiedziała na pytanie FAZ, czy wyobraża sobie objęcie urzędu, mówiąc, że „obecnie skupiamy się na wynikach wyborów federalnych i ich ocenie”. We wtorek Julia Frank, przewodnicząca największego stowarzyszenia okręgowego Partii Zielonych we Frankfurcie, oficjalnie ogłosiła swoją kandydaturę.
Frankfurter Allgemeine Zeitung