Musk: Przypadkowo odwołano działania zapobiegające Eboli

Waszyngton. Według miliardera z branży technologicznej Elona Muska, profilaktyka wirusa Ebola również padła ofiarą radykalnych środków oszczędnościowych wprowadzonych przez rząd USA z udziałem miliardera z branży technologicznej Elona Muska, mimowolnie i na krótko. Podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem i jego gabinetem Musk stwierdził, że cięcia w amerykańskiej agencji pomocy rozwojowej USAID zostały dokonane „przez przypadek”, ale zostały „natychmiast” przywrócone i nie było „żadnej przerwy”.
Ebola to często śmiertelna choroba wirusowa, występująca zwłaszcza w tropikalnej Afryce. Aby powstrzymać epidemie, kluczowa jest szybka reakcja służby zdrowia, szczepienia i badania nad szczepionkami.
Musk przytoczył ten incydent jako przykład obrony radykalnych środków oszczędnościowych. Wydawał się rozbawiony tymczasowym zawieszeniem działań zapobiegawczych przeciwko Eboli – zaśmiał się. „Nie będziemy doskonali” – powiedział technologiczny miliarder. Przy tak dużych oszczędnościach błędy są nieuniknione, ale zostaną „szybko naprawione” – zapewnił.
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa realizuje szeroko zakrojoną restrukturyzację aparatu państwowego, co ma szczególnie duży wpływ na USAID. Agencja planuje zwolnić około 1600 pracowników w Stanach Zjednoczonych. Już w styczniu Trump zamroził fundusze firmy w celu przeprowadzenia wewnętrznego dochodzenia.
Krytycy oskarżają rząd i Muska o działanie bez jasnego planu i bezmyślne cięcie funduszy. Za oszczędnościami nie stoi żadna przemyślana strategia, raczej gorączkowe wdrażanie cięć bez zastanowienia się nad długoterminowymi konsekwencjami – i to nie tylko w agencji rozwoju.
USAID jest jedną z największych organizacji rozwojowych na świecie i koordynuje liczne projekty pomocowe – od walki z AIDS po odbudowę terenów dotkniętych wojną. W dotkniętych krajach narasta obawa, że utrata tego wsparcia może pogrążyć dziesiątki tysięcy ludzi w trudnościach egzystencjalnych.
RND/dpa
rnd