Izrael twierdzi, że zabił w zamachach bombowych kolejnych trzech dowódców Gwardii Rewolucyjnej i Iranu

Minął ponad tydzień od rozpoczęcia nowego konfliktu między Izraelem a Iranem. Początkowo Izrael zaczął bombardować cele „militarne” i strategiczne przeciwnika. Działania te wywołały różne reakcje ze strony irańskiej.
W dniach, w których miały miejsce zamachy bombowe, Izrael twierdził, że zabił kilku irańskich dowódców wojskowych. W tę sobotę ponownie twierdzili, że zabili trzech w zamachu bombowym.
Izrael twierdzi, że zabił trzech irańskich dowódców Władze Izraela poinformowały w sobotę o śmierci trzech dowódców z różnych oddziałów Irańskiej Straży Rewolucyjnej w zamachach bombowych, podały źródła wojskowe i obronne, podczas gdy lotnictwo izraelskie nadal dziesiątkuje dowództwo wojskowe kraju i powoduje ofiary śmiertelne wśród ludności cywilnej.

Benjamin Netanjahu odwiedza miejsce trafione irańskim atakiem rakietowym. Zdjęcie: AFP
Minister obrony Izraela Israel Katz ogłosił w oświadczeniu zabójstwo Saeeda Izadiego, którego zidentyfikował jako dowódcę palestyńskiej podgrupy Sił Quds, elitarnego korpusu Irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, który prowadzi operacje za granicą. Izadi zginął w ataku lotniczym na jego mieszkanie w Qom, mieście położonym około 156 kilometrów na południowy zachód od Teheranu.
Izadi „finansował i uzbrajał Hamas” w ramach przygotowań do ataków 7 października 2023 r., powiedział Katz, nazywając swoją śmierć „sprawiedliwością dla zabitych i porwanych”.

Libańscy zwolennicy Hezbollahu machają flagami palestyńskimi i irańskimi. Zdjęcie: AFP
Ponadto, kilka godzin wcześniej izraelska armia poinformowała o śmierci Aminpoura Joudakiego, którego zidentyfikowano jako dowódcę brygady dronów Irańskiej Straży Rewolucyjnej.
„W ramach swojej roli Aminpour Joudaki przeprowadził setki ataków bezzałogowych statków powietrznych na terytorium Izraela z obszaru Ahwaz w południowo-zachodnim Iranie” – czytamy w oświadczeniu wojskowym. Armia utrzymuje, że Joudaki przejął „kluczową rolę” w operacjach dronów po zabójstwie jego poprzednika, Tahera Poura, w piątek 13 czerwca, kiedy Izrael zaatakował Iran bez prowokacji.
Ponadto armia potwierdziła dziś śmierć Behnama Shahriyari, dowódcy jednostki transferu broni Quds Force, w zamachu bombowym na jego pojazd w zachodnim Iranie. Oskarżono go o kierowanie transferami broni i „setkami milionów dolarów rocznie” dla innych milicji za pośrednictwem jego powiązań w Turcji i Libanie.

Irańskie rakiety widziane z Jerozolimy 14 czerwca. Zdjęcie: Menahem Kahana. AFP.
Według organizacji zajmującej się prawami człowieka z siedzibą w Waszyngtonie izraelskie bombardowania w Iranie spowodowały już ponad 600 ofiar śmiertelnych ( co najmniej 200 cywilów ), podczas gdy w Izraelu zginęły 24 osoby.
Wczesnym rankiem w piątek 13 czerwca Izrael rozpoczął masową kampanię bombardowań Iranu, twierdząc, że znalazł się „w punkcie bez odwrotu” z powodu szybkiego opracowania przez Iran bomby atomowej. Przekaz ten został przeniesiony na nowy poziom za pomocą wezwań Izraela do „osłabienia” lub pokonania reżimu ajatollahów.
Jak wynika z wywiadu dla CNN, 18 czerwca Rafael Grossi, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), powtórzył, że jego agencja nie dysponuje dowodami na „systematyczne wysiłki” Iranu mające na celu zdobycie bomby atomowej.
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI EDITORIAL
eltiempo