Liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy wśród osób oczekujących na pomoc humanitarną wzrosła do 66. Co nowego?

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Spain

Down Icon

Liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy wśród osób oczekujących na pomoc humanitarną wzrosła do 66. Co nowego?

Liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy wśród osób oczekujących na pomoc humanitarną wzrosła do 66. Co nowego?
Izraelska armia zabiła w niedzielę co najmniej 60 mieszkańców Gazy i raniła około 150, otwierając ogień do grupy ludzi czekających na przybycie ciężarówek z mąką w północnym mieście Beit Lahia . W tym samym czasie w Rafah (na południu) w pobliżu jednego z punktów dystrybucji pomocy humanitarnej wspieranej przez Stany Zjednoczone zginęło sześciu kolejnych mieszkańców Gazy – potwierdziły źródła medyczne w rozmowie z Efe.
Ciała 37 Palestyńczyków dotarły do szpitala Al-Shifa w stolicy Gazy po tym, jak izraelscy żołnierze otworzyli ogień w pobliżu wojskowego punktu kontrolnego Zikim, potwierdziło źródło w ośrodku medycznym. Kolejnych 19 ciał dotarło do kliniki Sheikh Radwan. Świadkowie poinformowali EFE, że ciała około 50 osób wciąż leżą na ulicy w Beit Lahia.

Palestyńczycy niosą rannego mężczyznę podczas ataku na punkt dystrybucji pomocy. Zdjęcie: AFP

Wkrótce potem do szpitala polowego Al Saraya w mieście Gaza dotarły dwa kolejne ciała, potwierdził rzecznik Palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca, Nebal Farkash, w rozmowie z agencją prasową Efe. Szpital został zmuszony do utworzenia nowych łóżek po tym, jak przeciążono go około 120 rannymi, z których część miała poważny stan, dodał rzecznik. Ostatecznie, według źródła medycznego, w kostnicy szpitala Baptist Al Alhi nadal znajdują się dwa kolejne ciała.
Dziś rano tysiące Palestyńczyków zbliżyło się do tego punktu kontrolnego w Beit Lahia, dowiedziawszy się, że nadjeżdżają tam ciężarówki z mąką. Według świadków, co najmniej pięć z nich zostało splądrowanych.
Jak podało źródło w kostnicy Szpitala Nassera, na południu Strefy Gazy, w saudyjskiej dzielnicy Rafah, co najmniej sześciu Palestyńczyków zostało zastrzelonych w pobliżu punktu dystrybucji prowadzonego przez tzw. Fundację Humanitarną dla Gazy (GHF).
Do tego typu śmiertelnych incydentów dochodzi codziennie, ponieważ wspierana przez USA organizacja rozprowadza żywność w bardzo ograniczonym zakresie w zmilitaryzowanych ośrodkach, podczas gdy izraelskie wojska stacjonują zaledwie dwa kilometry dalej i, jak wykazało niedawne śledztwo Haaretz, dostały zielone światło na strzelanie do Palestyńczyków w celu rozproszenia tłumów.

Palestyńskie kobiety czekające na dostawę pomocy humanitarnej w Strefie Gazy. Zdjęcie: AFP

Wczoraj w podobnym incydencie zginęło co najmniej 32 Palestyńczyków, poinformowało ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy. Armia izraelska potwierdziła otwarcie ognia i oddanie „strzałów ostrzegawczych” w kierunku grupy, jak wynika z oświadczenia wojskowego.
Według danych ONZ na temat prywatnej organizacji kierowanej przez Stany Zjednoczone i Izrael, której celem jest utrudnianie tradycyjnych operacji humanitarnych pod auspicjami ONZ, w Strefie Gazy zginęło ponad 900 osób, większość z nich w pobliżu baz GHF.

Zniszczenia na miejscu izraelskiego ataku (zdjęcie archiwalne). Zdjęcie: AFP

Co powiedział Izrael
Armia izraelska poinformowała w niedzielę, że jej żołnierze „oddali strzały ostrzegawcze” w kierunku tysięcy Palestyńczyków oczekujących na przybycie ciężarówek z pomocą humanitarną do północnej części Strefy Gazy.
„Dziś (w niedzielę) w północnej części Strefy Gazy zidentyfikowano skupisko tysięcy mieszkańców Gazy. Wojska izraelskie oddały w tym rejonie strzały ostrzegawcze, aby wyeliminować bezpośrednie zagrożenie” – czytamy w oświadczeniu wojskowym dotyczącym masowej strzelaniny w pobliżu posterunku wojskowego Zikim w północnej części Beit Lahia.
eltiempo

eltiempo

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow