Maj i kara śmierci

Możliwość skazania go na karę śmierci za przestępstwa, o które jest oskarżony w Stanach Zjednoczonych, stanowi główny argument użyty przez Ismaela El Mayo Zambadę, aby zwrócić się do rządu Meksyku z prośbą o jego repatriację.
„Jeśli meksykański rząd nie podejmie działań, bez wątpienia zostanę skazany na śmierć” – ostrzegał baron narkotykowy w liście dostarczonym w zeszłym tygodniu do meksykańskiego konsulatu w Nowym Jorku.
Zagadnienie kary śmierci jest w Meksyku kwestią drażliwą, a kraj ten nie uwzględnił jej w swoim ustawodawstwie od 2005 r., kiedy to została ona usunięta z konstytucji na wniosek ówczesnego prezydenta Vicente Foxa .
Ostatni raz zastosowano ją w jurysdykcji powszechnej 17 czerwca 1957 r., gdy w więzieniu Hermosillo w Sonora stracono dzieciobójców José Rosario Don Juana Zamarripę i Francisco Ruiza Corralesa . W sferze wojskowej nie zdarzyło się nic podobnego od 17 czerwca 1961 r., kiedy żołnierz Isaías Constante Laureano został zastrzelony w Saltillo, Coahuila, za akt niesubordynacji w San Luis Potosí, w wyniku którego zginęło dwóch jego towarzyszy.
Kilka dni przed upublicznieniem listu Zambady dyrektor Fondo de Cultura Económica, Paco Ignacio Taibo II , wywołał kontrowersje, twierdząc niesłusznie, że kara śmierci jest nadal zawarta w konstytucji, a Meksykanie, którzy określą się jako „trumpiści”, będą musieli przyjąć rolę zdrajców kraju i zostać rozstrzelani jako zdrajcy.
„Na Cerro de las Campanas wciąż jest brud” – powiedział Taibo w wywiadzie dla oficjalnej stacji telewizyjnej Canal Once. „Zdrada kraju, nie zmyślam tego, jest karana śmiercią” – dodał pisarz, który nie został upomniany za te stwierdzenia.
Odrzucenie kary śmierci przez Meksykanów nasiliło się od 1993 r., kiedy to stan Teksas podał śmiertelny zastrzyk Ramónowi Montoyi Facundo , pierwszemu rodakowi skazanemu na śmierć od ponad pół wieku i pierwszemu, który uczynił to od przywrócenia tej kary w Stanach Zjednoczonych w 1977 r. Od tego czasu w Stanach Zjednoczonych stracono 12 kolejnych Meksykanów. Ostatni taki przypadek miał miejsce w lutym 2020 r. i dotyczył Abela Ochoa Revilli.
Czy El Mayo może zostać skazany na śmierć? W październiku ubiegłego roku sędzia Brian Cogan – który zajmował się również sprawami Joaquína El Chapo Guzmána i Genaro Garcíi Luny – powiedział, że prokuratura może wnioskować o taki wyrok, przewidziany w przypadkach zbrodni przeciwko ludzkości, powołując się na argument prawny, że zażywanie fentanylu, którego przemyt do Stanów Zjednoczonych przypisuje się baronowi Sinaloa, jest przyczyną setek zgonów w Stanach Zjednoczonych.
Jednakże od tego momentu do momentu, w którym Zambada będzie mógł umrzeć poprzez śmiertelny zastrzyk, droga jest jeszcze daleka. W ostatnich latach średni czas między wydaniem wyroku a wykonaniem kary śmierci przekroczył 20 lat. Stało się tak ze względu na dużą liczbę odwołań, jakie oskarżeni mogą wnieść przeciwko wykonaniu kary.
Byli nawet więźniowie skazani na karę śmierci, którzy zmarli śmiercią naturalną przed wydaniem ostatecznego nakazu ich wykonania, jak James Frazier , który zmarł na COVID-19 w 2020 r. w wieku 79 lat w więzieniu w Ohio, 15 lat po skazaniu za morderstwo sąsiada, od którego ukradł pieniądze na zakup kokainy.
El Mayo , który ma 77 lat i jest w kiepskim stanie zdrowia, ma niewielkie szanse na przeżycie i zostanie zabrany na miejsce egzekucji. Jego prawnicy najprawdopodobniej zdają sobie sprawę z delikatności kary śmierci w Meksyku i, oprócz sporów, jakie ich klient najwyraźniej ma z meksykańskimi politykami, próbują wykorzystać tę sytuację.
Czego więc chce szef? Z pewnością zagra ostatnią kartą, wracając do Meksyku, bo jak powiedział kiedyś kolumbijski handlarz narkotyków Pablo Escobar , dla kogoś takiego jak on grób we własnym kraju jest lepszy niż więzienie w Stanach Zjednoczonych.
excelsior