Stracił drugie ucho: Turysta rozbił krzesło Van Gogha po zrobieniu zdjęcia

Niezręczne muzeum. - Turysta próbował usiąść na krześle wykonanym przez firmę Swarovski na cześć Vincenta Van Gogha... i skończyło się na tym, że je rozbił.
Krzesło, które znajdowało się w Palazzo Maffei w Weronie, zostało stworzone przez włoskiego artystę Nicolę Bollę i pokryte tysiącami kryształów Swarovskiego. Teraz trzeba je będzie rozmontować i sprzedać w częściach... lub przerobić na pierścionki, w zależności od stopnia uszkodzenia.
Obiekt był dokładną repliką krzesła widocznego na dziele postimpresjonistycznego malarza z 1889 r. pt. Sypialnia , dlatego słynna marka jubilerska zdecydowała się na wykonanie go jako wspaniałego (dosłownie) hołdu.
Na nagraniu wideo zarejestrowanym przez kamerę bezpieczeństwa muzeum widać kilku turystów robiących zdjęcia w galerii. W pewnym momencie obiekt siada na krześle, wierząc, że dostanie „zabytkowe” zdjęcie (takie, którego boomersi nigdy nie drukują i wysyłają tylko przez WhatsApp do grupy rodzinnej, gdzie nikt nigdy nie odpowiada).
Ten bardzo niezdarny siedział na diamentowym krześleDyrektor placówki, Vanessa Carlon, nazwała incydent „najgorszym koszmarem każdej instytucji kulturalnej” i wyraziła oburzenie pokoleniem wyżu demograficznego — być może aktem „głębokiej lekkomyślności”.
🔥🚨PILNE Ten „idiota” turysta siada na krześle „Van Gogh” wykonanym z tysięcy kryształów Swarovskiego i je rozbija. pic.twitter.com/nm2WxeKtlL
— Dom Lucre | Breaker of Narratives (@dom_lucre) 13 czerwca 2025 r.
Warto wspomnieć, że dzięki szybkiej interwencji zespołu ochrony i skrupulatnej pracy konserwatorów i kuratorów, krzesło można odbudować w ciągu zaledwie kilku dni. Nie było jednak jasne, czy „spragniony podróży” turysta musiał zapłacić za naprawę, czy też mógł bezkarnie odwiedzać miejsca, jakby nic się nie stało.
Po incydencie muzeum wydało oświadczenie: „Interakcja ze sztuką wymaga szacunku, wrażliwości i odpowiedzialności. Znacznie więcej niż dobre zdjęcie w mediach społecznościowych”, mając nadzieję, że odwiedzający przestaną popełniać tego rodzaju gafy, które przyniosły im komunikat „nie rób tego w domu”.
A na wypadek, gdybyście przegapili : dokładny moment, w którym Pati Chapoy powiedziała Pepe Aguilarowi, że „zdrada jest dziedziczna”.eldeforma