Uciekając przed pszczołami, wskoczył do jeziora i zginął, pożarty przez piranie.
Jak donosiły lokalne media w 2021 r. (teraz znów stało się to viralem), 30-letni mężczyzna łowiący ryby z grupą przyjaciół w południowo-wschodniej Brazylii wskoczył do jeziora, aby uciec przed rojem pszczół, który zagrażał grupie. Niestety , został śmiertelnie zaatakowany przez piranie .
Mięsożerna ryba „oszpeciła jego twarz i część ciała”.
Według wstępnego raportu lokalnej straży pożarnej, ofiara znajdowała się z dwoma przyjaciółmi nad jeziorem w gminie Brasilandia de Minas, w południowo-wschodnim stanie Minas Gerais. Gdy poczuli obecność owadów , wszyscy trzej wskoczyli do wody.
Według relacji ekipy ratunkowej, dwóm przyjaciołom udało się dopłynąć na drugą stronę i wydostać się z jeziora, ale drugi rybak został najpierw zaatakowany przez mięsożerną rybę, która „oszpeciła jego twarz i część ciała”.
Ryba rozdarła go w ciągu kilku sekund.
Władze nigdy nie były w stanie ustalić, czy mężczyzna utonął, nie mogąc uciec przed piraniami, które uniemożliwiły mu dopłynięcie na drugi koniec jeziora, czy też zmarł w wyniku bezpośredniego ataku dzikich ryb.
Clarin
