Hiszpański rynek akcji odnotowuje najlepszy początek roku od 1998 r.: czego możemy się teraz spodziewać?
%3Aformat(jpg)%3Aquality(99)%3Awatermark(f.elconfidencial.com%2Ffile%2Fbae%2Feea%2Ffde%2Fbaeeeafde1b3229287b0c008f7602058.png%2C0%2C275%2C1)%2Ff.elconfidencial.com%2Foriginal%2Ff30%2Fe4a%2F8ea%2Ff30e4a8eae2abf0eb918e4d1aaaea3f7.jpg&w=1280&q=100)
Hiszpański rynek akcji rozpoczął drugą połowę roku optymistycznie, pomimo niepewności związanej z obecną sytuacją. Po najlepszym początku roku od 1998 roku, z 30% wzrostem wartości w pierwszej połowie roku, indeks Ibex 35 kontynuuje mocne wyniki, osiągając obecnie dwukrotność zwrotu z europejskiego rynku akcji.
Jakie są przyczyny tego trendu? W swoim najnowszym comiesięcznym liście José Ramón Iturriaga , hiszpański menedżer ds. kapitału własnego w Abante, wymienia cztery: siłę gospodarki , napędzaną przez ożywienie w sektorze nieruchomości, boom turystyczny i konkurencyjność sektora zagranicznego; zyski przedsiębiorstw , które osiągnęły wysoki poziom zysków, przekraczający oczekiwania; atrakcyjne wyceny , ponieważ zyski hiszpańskich firm wzrosły szybciej niż ceny akcji; oraz większą wagę sektorów powiązanych z gospodarką realną, takich jak bankowość .
Mimo że rok 2024 zakończył się dużymi oczekiwaniami wobec amerykańskiego rynku akcji, napędzanymi tzw. „amerykańską wyjątkowością” i przekonaniem, że zwycięstwo Donalda Trumpa da nowy impuls amerykańskim rynkom, rzeczywistość ostatecznie zaskoczyła wielu inwestorów.
„Europa zaczyna przyciągać uwagę społeczności międzynarodowej, a Hiszpania wyróżnia się w tym obszarze.”
„Wszyscy myśleliśmy, że pragmatyzm pierwszej kadencji Trumpa utrzyma się również w drugiej, ale tak się nie stało i wielu inwestorów rozpoczęło rok złą nogą” – mówi Iturriaga. W tym kontekście „ Europa zaczyna być w centrum zainteresowania międzynarodowych inwestorów, a Hiszpania błyszczy szczególnie. Nadszedł czas, aby hiszpańska gospodarka zaczęła rosnąć po kilku latach kryzysów, latach, w których nadużycia zostały wyeliminowane”.
„Hiszpania wyróżnia się na tle pozostałych krajów; wzrost gospodarczy będzie się utrzymywał w dobrym tempie, a w sytuacji, gdy hiszpańscy inwestorzy będą hamowani przez polityczny szum , mogą zacząć przyłączać się do tego trendu i przyciągać więcej kapitału” – twierdzi.
Jednak w obliczu drugiej połowy roku, która nadal będzie naznaczona niepewnością polityczną, napięciami handlowymi i oczekiwaniami dotyczącymi stóp procentowych, menedżerowie Abante podkreślają, jak ważne jest „ nie tracenie z oczu naszych celów średnio- i długoterminowych , ponieważ komunikaty Trumpa prawdopodobnie nadal będą wywoływać wątpliwości i zmienność na rynkach”.
Obrót w stronę EuropyWedług agencji Reuters , globalni inwestorzy zredukowali swoje udziały w akcjach amerykańskich o rekordową kwotę w pierwszych kilku miesiącach 2025 roku. „Trend ten prawdopodobnie się utrzyma, ponieważ rekordowa liczba zarządzających deklaruje dalsze ograniczanie swojej ekspozycji ” – podaje BofA Global Research. W tym kontekście od stycznia 2025 roku obserwuje się rotację przepływów ze Stanów Zjednoczonych do Europy, napędzaną właśnie przez niepewność generowaną przez politykę Trumpa.
Świadczy o tym comiesięczne badanie zarządzających funduszami przeprowadzone przez Bank of America (znane jako Bank of America Fund Manager Survey), które uwypukla historyczną rotację kapitału w kierunku aktywów europejskich: 39% ankietowanych zarządzających ma nadwagę w akcjach europejskich, co stanowi największą pozycję nadwagi od połowy 2021 roku. Z kolei 23% ma niedowagę w akcjach amerykańskich, co stanowi najwyższy wynik od połowy 2023 roku. Według FundsPeople, ta rotacja jest najbardziej wyraźna od 1999 roku.
:format(jpg)/f.elconfidencial.com%2Foriginal%2F1c0%2F2b4%2Fb8f%2F1c02b4b8fc61b2b34c14a64036fd869c.jpg)
Josep Prats , zarządzający akcjami europejskimi w Abante, wyjaśnia jednak, że „różnica w wycenach między rynkiem akcji w Europie i USA wynika ze struktury sektorowej, ale jeśli porównamy poszczególne sektory, wyceny są podobne , choć w Europie jest nieco taniej”.
W szczególności europejski sektor finansowy wyróżnia się, ponieważ „ europejskie banki są bardziej wydajne niż amerykańskie po latach dostosowań. Teraz, dzięki znormalizowanym stopom procentowym, udzielanie pożyczek się opłaca, a dobrze zarządzane banki mają ogromny potencjał”. Jak dodaje Iturriaga, ta normalizacja stóp procentowych przywróciła bankom rentowność „znacznie przekraczającą ich koszt kapitału”, czego rynek jeszcze w pełni nie odzwierciedlił.
Jeśli chodzi o sektor nieruchomości, SOCIMI (notowane fundusze inwestycyjne w nieruchomości) są, według Iturriagi, notowane ze znacznym dyskontem, ale wraz ze spadkiem stóp procentowych „wyceny wkrótce zostaną skorygowane w górę”. Fundusz Abante Real Estate Sector utrzymuje odmienne stanowisko, stawiając na ten „zapomniany” sektor o dużym potencjale, jak podsumowuje Iturriaga w swoim miesięcznym newsletterze.
El Confidencial