Zatrudnienie spada w lipcu, głównie z powodu słabego rozwoju edukacji, a stopa bezrobocia utrzymuje się na poziomie 2,4 miliona.

Rynek pracy podążał za przewidywanym scenariuszem na lipiec , zamrażając tworzenie miejsc pracy i spadek bezrobocia. W związku z tym, Ubezpieczenia Społeczne zwiększyły liczbę osób opłacających składki o 4408 osób (0,02%), do 21,86 mln zatrudnionych, podczas gdy liczba zarejestrowanych bezrobotnych spadła o 1357 osób (zaledwie 0,06%), do 2,4 mln . Po raz kolejny negatywny wpływ sezonowości na sektor edukacji nie był odczuwalny. zrównoważone przez wzrost zatrudnienia w innych sektorach.
Zakończenie letniej kampanii rekrutacyjnej w branży hotelarskiej oraz zwolnienia nauczycieli i innych pracowników sektora, zatrudnionych zarówno na podstawie umów tymczasowych , jak i na czas określony (54% pracowników zwolnionych z tego sektora miało tego typu umowy) sprawiają, że siódmy miesiąc roku staje się okresem przejściowym pod względem zatrudnienia, a ten rok nie był wyjątkiem.
W lipcu większość sektorów Systemu Ogólnego odnotowała wzrost liczby członków w ujęciu miesięcznym, z wyjątkiem sektora edukacji „z przyczyn sezonowych”, jak podaje Ministerstwo Integracji Społecznej i Zabezpieczenia Społecznego. Spadek o 9,3% (o 127 000 członków mniej) kontrastuje ze znacznie bardziej umiarkowanymi wzrostami w sektorach: działalność w zakresie opieki zdrowotnej (2,7%), działalność artystyczna, rekreacyjna i rozrywkowa (2,2%) oraz handel, naprawa pojazdów mechanicznych i motocykli (1,8%).
Mimo to dane dotyczące zatrudnienia są nieco lepsze niż w ubiegłym roku , kiedy liczba rejestracji w systemie ubezpieczeń społecznych spadła o 0,05%, dając miesiąc wytchnienia od tradycyjnie negatywnych danych z sierpnia. Lipcowe odbicie było jednak najsłabsze w tym roku i utrzymuje zatrudnienie poniżej rekordowego poziomu osiągniętego w maju, kiedy przekroczyło ono próg 2,87 miliona.
Wyniki z poprzednich miesięcy pozwalają na wzrost o 2,26% w ujęciu rok do roku, co daje wzrost o 482 397 członków. Jest to jednak mniej niż 2,35% odnotowane rok wcześniej .
W ujęciu rok do roku największy wzrost odnotowały Transport i gospodarka magazynowa (+7,9%) oraz Działalność artystyczna, rekreacyjna i rozrywkowa (+4,4%), a następnie Rolnictwo, hodowla zwierząt, łowiectwo, leśnictwo i rybactwo (+4,2%) oraz Działalność profesjonalna, naukowa i techniczna oraz edukacja (obie +3,7%).
Liczba osób samozatrudnionych utrzymuje się na rekordowym poziomie, przekraczając 3,4 miliona, o 32 889 więcej niż rok temu. Departament kierowany przez Elmę Saiz podkreśla, że prawie trzy czwarte (72,9%) tych nowych osób samozatrudnionych dołączyło do „ wysoko produktywnych sektorów ”, takich jak sektor informacji i komunikacji oraz sektor działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej.
Tajemnica edukacjiZarejestrowane bezrobocie utrzymuje się na stałym poziomie, z miesięcznym spadkiem o mniej niż 1400 bezrobotnych, czyli 0,06%. Wynika to ze spadku liczby osób, które wcześniej nie miały pracy , o 3315 (-1,45%). Osoby te, nigdy nie opłacające składek, nie kwalifikują się do zasiłków składkowych ani większości subsydiów, co zwiększa prawdopodobieństwo, że nie odnowią wniosku o zasiłek dla bezrobotnych w okresie letnim. Ministerstwo Pracy odnotowało spadek liczby bezrobotnych w sektorze rolnym o 614 (0,78%), podczas gdy w sektorze budowlanym nastąpił wzrost o 138 (0,08%), w przemyśle o 416 (0,22%) i w sektorze usług o 2018 (0,12%).
Chociaż dane dotyczące członkostwa i dane publikowane przez Ministerstwo Pracy nie są porównywalne ze względu na odmienne metodologie statystyczne, uderzające jest to, że sektor, w którym zatrudnienie spadło najbardziej, czyli edukacja, nie jest tym, w którym zarejestrowane bezrobocie wzrosło najbardziej. Można to lepiej zrozumieć, biorąc pod uwagę, że – jak już wspomniano – 54% utraconych członków miało stałe, tymczasowe umowy .
Warto pamiętać, że przepis ten nie dotyczy regulowanych ośrodków edukacyjnych w przypadku kontraktów nauczycielskich . Dotyczy on jednak innych rodzajów działalności, takich jak szkoły nauki jazdy, siłownie, instruktorzy i akademie, których działalność zostaje przerwana lub ograniczona do minimum wraz z nadejściem lata.
Z tego powodu, choć nie stanowią oni najliczniejszej grupy wśród pracowników sektora edukacji, są zdecydowanie najbardziej zmienni: w ciągu jednego miesiąca ich odsetek wzrósł z 8,7% do 3,8%, co stanowi bezprecedensową fluktuację nawet wśród pracowników tymczasowych, którzy byli główną przyczyną tegorocznej niestabilności zatrudnienia przed reformą rynku pracy. W każdym razie fakt, że umowy stanowiące tak niewielki odsetek całości odpowiadają za ponad połowę strat miejsc pracy w danym sektorze, odzwierciedla wysoki poziom niestabilności w zakresie efektywnego utrzymania miejsc pracy w tym sektorze, który nie został skorygowany pomimo reformy rynku pracy.
eleconomista