Kolumbijczyk ujawnia kraj, w którym publiczne okazywanie uczuć jest zakazane

Każdy kraj charakteryzuje się inną kulturą, ale istnieje jedno porównanie, które wyróżnia się najbardziej: porównanie Ameryki Łacińskiej z Azją. Inny jest nie tylko język, ale także gastronomia i zwyczaje zawodowe.
Jednak jest jeszcze jeden aspekt, który przykuwa uwagę: sposób, w jaki Korea Południowa traktuje przestrzeń publiczną i zasady dotyczące tego, co jest dozwolone, a co zabronione, na przykład okazywanie uczuć.
Kolumbijczyk, który przedstawia się jako „@coreanófilos”, mieszkający w tym azjatyckim kraju od kilku lat, za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych nie tylko dzieli się swoimi zwyczajami, ale także mówi o rzeczach, które są tam zakazane.
Ten mężczyzna z Bogoty tak bardzo zakochał się w Korei Południowej, że wkrótce poślubi Koreankę. W swoim najnowszym nagraniu wideo wykorzystała okazję, by opowiedzieć swoim obserwatorom o rzeczach, których nie należy robić w miejscach publicznych, a które zwróciły jej uwagę podczas pobytu w tym kraju.
Kontrast ten jest szczególnie uderzający dla tych, którzy, tak jak on, wywodzą się z kultury łacińskiej, w której wyrażanie uczuć nie tylko nie jest źle widziane, ale wręcz przeciwnie, jest normalnym elementem wspólnego życia.

Okazywanie uczuć jest zabronione. Zdjęcie: iStock
„ Całowanie się w miejscach publicznych i wszelkie inne formy okazywania uczuć w takich miejscach . „To jedna z największych różnic kulturowych, jakie zauważyłem u dziewczyny Koreanki, która jest u mnie już od ponad dwóch i pół roku” – powiedział Kolumbijczyk.
Choć wiedział, że kultury są bardzo różne, nigdy nie wyobrażał sobie, że te różnice będą miały również znaczenie w kontekście związków romantycznych w tym kraju, ponieważ nie może okazywać uczuć swojej dziewczynie publicznie.
Wyjaśnił też, że Koreańczycy zbyt mocno szanują przestrzeń publiczną – do tego stopnia, że piesi nigdy nie przejeżdżają na czerwonym świetle. W metrze jest zawsze cicho, ludzie przestrzegają kolejek, a ulice są bardzo czyste. Podobnie, spacery z partnerem są bardzo pełne szacunku.
„Ulica nie staje się sceną miłości i to jest coś, co zauważyłem jako dużą różnicę między Koreą a Ameryką Łacińską , gdzie czasami my, Latynosi, jesteśmy bardzo uczuciowi i szczerze mówiąc, jest to dla mnie duża różnica kulturowa” – dodał.

Ludzie milczą w metrze Zdjęcie: TikTok @coreanofilos_
Choć w Kolumbii normalnym widokiem są pary spacerujące trzymając się za ręce, całujące się w parku czy przytulające się w oczekiwaniu na transport publiczny, w Korei Południowej takie zjawisko nie występuje. Do tego stopnia, że czasami ludzie mogą czuć się niekomfortowo.
„Nie chodzi o to, że cały czas chciałam być przesłodzona. Jednak moja dziewczyna zawsze mi mówiła, nawet gdy chciałem po prostu pocałować ją w usta, że chodzi o czas, miejsce i okazję. „A to oznacza, że na wszystko jest czas i miejsce ” – powiedział.
Mimo że mieszkała w tym azjatyckim kraju już od kilku lat, przystosowanie się do tej kultury okazało się dla niej dość trudne. Zrozumiała jednak, że chociaż w Kolumbii wszystko jest inne, nie może narzucać swoich zwyczajów, tym bardziej że mogłoby to sprawić, że Koreańczycy poczują się niekomfortowo.
„Szczerze mówiąc, zawsze byłem zszokowany, ponieważ jako dobry Latynos uważam, że nigdy nie ma złego momentu na pocałunek, ale z czasem zrozumiałem, że gdziekolwiek się udasz, rób, co widzisz, i nie mogłem narzucać im swojej kultury, zwłaszcza jeśli sprawiało to im dyskomfort” – podsumował.
Jak stworzyć viralowe wideo na TikToku? Więcej wiadomości w EL TIEMPO CYFROWY ZASIĘG REDAKCYJNY
eltiempo