Argumenty rządu w obronie dekretów o mianowaniu Ariela Lijo i Manuela Garcíi-Mansilli na stanowiska sędziów Sądu Najwyższego

W oświadczeniu opublikowanym na koncie w mediach społecznościowych Biura Prezydenta Javier Milei omówił działania podjęte przez rząd w związku z nominacjami Manuela Garcii-Mansilli i Ariela Lijo na stanowiska w Sądzie Najwyższym i podkreślił, że Senat „postanowił zachować milczenie” w obliczu obowiązku zaakceptowania lub odrzucenia kandydatów zaproponowanych przez władzę wykonawczą. To był jeden z argumentów przemawiających za tym, że nowi sędziowie będą wyznaczani w drodze dekretu i na podstawie komisji .
W tym samym duchu rząd podkreślił żądanie, aby Senat rozpatrywał petycje na sesjach zwyczajnych, czego Izba pod przewodnictwem Victorii Villarruel nie zrobiła na sesjach nadzwyczajnych, mimo że miała tę kwestię w porządku obrad.
Tekst rozpoczyna się stwierdzeniem, że „20 marca 2024 r. Prezydent Narodu poinformował o swojej decyzji o nominacji lekarzy Manuela Garcíi-Mansilli i Ariela Lijo oraz o przesłaniu ich wniosków do Senatu Narodu w celu uzyskania odpowiedniej zgody na stanowiska ministrów Sądu Najwyższego Narodu”.
Następnie, kontynuuje, 15 kwietnia tego samego roku, władza wykonawcza „opublikowała wstępną selekcję tych kandydatów w Dzienniku Urzędowym, szeroko upowszechniając ich wykształcenie kierunkowe”. W oświadczeniu dodano, że „w tym samym duchu wszczęto postępowania administracyjne w celu rozpoczęcia procedur konsultacji i udziału obywateli odpowiadających każdej z kandydatur”.
„Spełniając wszystkie wymogi proceduralne, 27 maja ubiegłego roku ta administracja wysłała odpowiednie wiadomości do Senatu, aby poprosić o zgodę obu kandydatów” – głosi oświadczenie opublikowane we wtorek o godzinie 17:16 na portalu społecznościowym X.
W liście publicznym przypomniano, że obaj kandydaci stawili się na odpowiednich przesłuchaniach w dniach 21 i 28 sierpnia 2024 r., po czym „obaj kandydaci byli w prawnych warunkach, aby uzyskać opinię i aby ich wnioski mogły zostać przedłożone do rozpatrzenia przez Senat Narodu”.
W tekście zwrócono uwagę na brak odpowiedzi ze strony Senatu, który do tej pory nie zajął się żadnym z dwóch wniosków. W związku z tym kwestia ta została włączona jako temat nadzwyczajnych sesji Kongresu.
„Ponieważ Prezydent Narodu nie zajął się dokumentami złożonymi przez Narodową Władzę Wykonawczą w regularnym okresie, postanowił włączyć tę kwestię do porządku obrad nadzwyczajnych sesji Honorowego Kongresu Narodu, dając Senatowi nową okazję do zatwierdzenia kandydatów nominowanych przez Prezydenta”.
Prawie rok po rozpoczęciu procesu w oświadczeniu podkreślono, że Izba Wyższa opowiada się za ciszą.
„Od 27 maja 2024 r. do ostatniego piątku, prawie rok po tym, jak prezydent, korzystając ze swojej władzy, zdecydował się nominować obu kandydatów, Izba Wyższa powinna była zatwierdzić kandydatów zaproponowanych przez władzę wykonawczą. Jednak postanowiła zachować milczenie, pomimo faktu, że wszystkie obecne wymogi regulacyjne zostały spełnione, a kandydaci na to stanowisko zostali wykazani”.
Podkreślił: „Należy pamiętać, że Konstytucja Narodowa w artykule 99, paragrafie 4, ustanawia mianowanie sędziów Sądu Najwyższego jako wyłączną odpowiedzialność Prezydenta”.
Wiadomość kończy się stwierdzeniem, że „Senat Narodu musi wyrazić zgodę lub odrzucić propozycje prezydenckie, nie mając w żadnym wypadku możliwości zaproponowania kandydatów, dla których musi przeprowadzić obiektywną analizę opartą na odpowiedniości kandydatów, a nie wyłącznie na interesach politycznych”.
Miasto Buenos Aires, 25 lutego 2025 r. - 20 marca 2024 r. Prezydent Narodu ogłosił decyzję o nominacji lekarzy Manuela Garcíi-Mansilli i Ariela Lijo oraz o przesłaniu ich wniosków do Senatu Narodu w celu uzyskania zgody na objęcie przez nich stanowisk ministrów Sądu Najwyższego Narodu.
Następnie, 15 kwietnia tego samego roku, władza wykonawcza opublikowała w Dzienniku Urzędowym informację o wstępnym wyborze tych kandydatów, szeroko informując o ich wykształceniu. W tym samym duchu wszczęto postępowania administracyjne w celu przeprowadzenia procedur konsultacji i udziału obywateli odpowiadających każdej z kandydatur,
Po spełnieniu wszystkich wymogów proceduralnych, 27 maja ubiegłego roku niniejsza administracja wysłała odpowiednie pisma do Senatu, aby poprosić obu kandydatów o wyrażenie zgody.
Po przesłuchaniach dr Lijo 21 sierpnia i dr Garcíi-Mansilli 28 sierpnia obydwaj kandydaci byli w stanie uzyskać opinię i przedstawić swoje wnioski do rozpatrzenia przez Senat Narodowy.
Ponieważ dokumenty złożone przez Narodową Władzę Wykonawczą nie zostały rozpatrzone w regularnym terminie, Prezydent Narodu zdecydował się umieścić tę kwestię w porządku obrad nadzwyczajnych sesji Honorowego Kongresu Narodu, dając Senatowi nową okazję do zatwierdzenia kandydatów nominowanych przez Prezydenta.
Od 27 maja 2024 r. do ostatniego piątku, czyli prawie rok od momentu, w którym Prezydent, korzystając ze swoich uprawnień, podjął decyzję o nominowaniu obu kandydatów, Izba Wyższa powinna była zatwierdzić kandydatów zaproponowanych przez władzę wykonawczą.
Postanowił jednak zachować milczenie, mimo że spełnione zostały wszystkie obowiązujące wymogi regulacyjne i wykazano, że kandydaci nadają się na to stanowisko.
Należy pamiętać, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w artykule 99, ustępie 4 stanowi, że powoływanie sędziów Sądu Najwyższego jest wyłączną odpowiedzialnością Prezydenta. Senat Narodowy musi wyrazić zgodę lub odrzucić propozycje prezydenckie, nie mając w żadnym wypadku możliwości proponowania kandydatów, w przypadku których musi przeprowadzić obiektywną analizę opartą na ocenie odpowiedniości kandydatów, a nie wyłącznie na interesach politycznych.
Senat nie ma w żadnym wypadku prawa odrzucić zgody kandydatów zaproponowanych przez Prezydenta na podstawie osobistych lub politycznych preferencji senatorów. W rzeczywistości upolitycznienie wymiaru sprawiedliwości jest jednym z głównych powodów, dla których Argentyńczycy nie mają służby wymiaru sprawiedliwości, która mogłaby rozwiązać ich problemy.
Konstytucja wyraźnie stanowi, że to Prezydent, a nie ktokolwiek inny, ma prawo wybierać kandydatów na wakaty w Sądzie Najwyższym, a Senat ogranicza się do zatwierdzenia lub odrzucenia ich na podstawie obiektywnej analizy technicznych predyspozycji kandydatów.
Biuro Prezydenta przypomina, że znaczna większość przedstawicieli sceny politycznej poparła zarówno Néstora Kirchnera, jak i Mauricio Macriego w sprawie szybkiego mianowania sędziów Sądu Najwyższego w trakcie ich kadencji. Jednakże od miesięcy unikają uszanowania decyzji tego Rządu, chociaż brak oświadczenia sugeruje poważne zagrożenie dla funkcjonowania jednej z trzech władz Republiki.
W tym kontekście warto zauważyć, że Konstytucja Narodowa upoważnia Prezydenta do obsadzania wakatów wymagających zgody Senatu, które pojawią się w okresie przerwy w urzędowaniu, poprzez powołanie członków komisji, których kadencja wygasa wraz z końcem kolejnej kadencji legislacyjnej.
Uprawnienie to, zawarte w tekście konstytucji od jej powstania w 1853 r., było wykonywane przez 171 lat historii przez wielu prezydentów ze wszystkich stron sceny politycznej, w tym Urquizę, Mitre, Sarmiento, Avellanedę, Pellegriniego, Rocę, Yrigoyena, Perona, Alfonsína, Menema i Macriego, a także było wielokrotnie ratyfikowane przez sam Sąd Najwyższy Narodu.
Z tego powodu Prezydent podjął decyzję o mianowaniu na stanowisko sędziów Sądu Najwyższego Narodu dr Manuela García-Mansilla i dr Ariela Lijo na okres do końca kolejnej kadencji, w celu normalizacji funkcjonowania najwyższego sądu sądowego naszego kraju, który nie może normalnie pełnić swojej roli przy zaledwie trzech ministrach.
W wyżej wymienionym okresie administracja będzie kontynuować proces legislacyjny, aby Izba Wyższa mogła wykonywać swoje uprawnienia i przedstawiać odpowiednie porozumienia zgodne ze specyfikacją.
Rząd Narodowy nie toleruje i nie będzie tolerował narzucania interesów politycznych kosztem interesów narodu argentyńskiego, pod żadnymi okolicznościami.
Biuro Prezydenta Republiki Argentyńskiej
Clarin