Gudelj i Peque poza treningiem Sevilla FC

Klub Sevilla FC przygotowuje się do starcia z Rayo Vallecas w przyszłą sobotę na boisku treningowym, mimo nieobecności kilku piłkarzy Garcii Pimienty. Najbardziej znacząca jest nieobecność jednego z kapitanów drużyny, Nemanji Gudelja, który nie wziął udziału w ostatnim meczu przeciwko Mallorce i nie trenował z kolegami z drużyny także w środę.
Pimienta już wyjaśnił powody, dla których Serb nie mógł zagrać przeciwko Mallorce. Mówił o dyskomforcie, jaki odczuwał podczas sesji przed meczem, o dolegliwości, która najwyraźniej utrzymywała się jeszcze przez kilka dni. „Nie mógł grać, czuł się trochę niekomfortowo na ostatnim treningu i lepiej było nie ryzykować za dużo. Zbyt mocno wymusilibyśmy sytuację. „To prawda, że chłopak chciał być z drużyną, siedział na ławce, dopingował, nawet zaczął się rozgrzewać, ale nie był w stu procentach gotowy na mecz” – powiedział kataloński trener.
Serb wciąż czeka na możliwość powrotu do gry i pozostaje na liście nieobecnych piłkarzy Sevilli, obok czterech już znanych nieobecności: Gerarda Fernándeza „Peque”, Akora Adamsa, Sambiego Lokongi i Tanguya Nianzou. Wszyscy oni nadal podejmują kroki, aby jak najszybciej przezwyciężyć swoje dolegliwości, przy czym najtrudniejsza jest sytuacja Nianzou, który opuści cały sezon.
W środowej sesji w Cisneros Palacios Pimienta miał również w składzie kilku piłkarzy Sevilla Atlético i Sevilla C, w tym Ibrę Sowa i bardzo młodego Alexisa Cirię.
abc