Moja piękna wioska. Urcerey, urokliwe miejsce w zasięgu ręki od Belfort

„Bo to Urcerey”. Na pytanie: „Co sprawiłoby, że Urcerey byłoby najpiękniejszą wioską w departamencie?”, dwóch mieszkańców gminy udzieliło tej samej odpowiedzi w różnych odstępach czasu. Niewinna odpowiedź, która odzwierciedla ogólny dobrobyt mieszkańców tego małego miasteczka na południowy zachód od Belfort. W sercu tej wyjątkowo ukwieconej okolicy, brak handlu nie przeszkadza w corocznym napływie nowych mieszkańców.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
Aby docenić piękno położenia Urcerey, wystarczy wejść na Rue des Écureuils. Po kilkuset metrach, z podwyższonego punktu widokowego, można podziwiać wioskę z zachodu na wschód, z Wogezami na horyzoncie. Jedynie wysokie wieże rezydencji, widoczne w oddali, przypominają tej odizolowanej gminie o bliskości stolicy departamentu. Wciśnięte między Górną Saonę a Bavilliers , Urcerey znajduje się nieco ponad 5 kilometrów od centrum Belfort.
Mimo to pod każdym względem przypomina uroczą, małą wiejską wioskę. Domy stoją w rozkroku, czasem bez najmniejszego ogrodzenia. To miejsce, w którym zieleń odgrywa ważną rolę, o którą dba wyznaczony policjant i kilku strażników wiejskich. Za ratuszem, w parku miejskim, dyskretnie rosną mięta, agrest, szałwia, a nawet pomidory. Mieszkańcy mogą swobodnie przychodzić i częstować się nimi. Za swoje działania, miasteczko otrzymało kwiatek w klasyfikacji Villes Fleuries . Burmistrz Marie-France Bonnans-Weber dyskretnie ma nadzieję „zdobyć drugi kwiatek”.
Nieliczne nowoczesne pawilony we wsi nie skrywają historycznej przeszłości Urcerey. Oprócz pralni, w której mieści się kilkanaście ryb, można tu znaleźć stare, czarne słupki do znakowania. Niektóre budynki posiadają nawet herb wsi, przedstawiający czarnego niedźwiedzia. Tak jest w przypadku domu Daniela. Ten były blacharz powrócił do swojej wioski po pobycie w Valdoie. Przy wejściu do pawilonu, wokół zewnętrznego kranu, narysował czarnego niedźwiedzia na złotym tle.
Nawiązanie do starożytnej łacińskiej nazwy gminy, ursi rus, co tłumaczy się jako „królestwo niedźwiedzia”. Nadal jednak istnieją wątpliwości co do pierwotnych kolorów herbu miasta. „Istnieją kontrowersje” – mówi nam wójt – „czy herb powinien być czarny z czerwonym językiem, czy złoty z mniejszym czerwonym językiem”.
Pomimo braku handlu w wiosce, Urcerey zachowuje swój dynamizm. Dzięki rozdawaniu słodyczy na Boże Narodzenie, Mikołajki, poczęstunkom dla seniorów czy imprezom w parku miejskim, wieś utrzymuje swoją żywotność dzięki stowarzyszeniu wiejskiemu . Według najnowszych danych zebranych przez INSEE, takie otoczenie wydaje się być atrakcyjne. Liczba mieszkańców wzrosła z 215 do 249 osób w latach 2015–2021. Osoby w wieku 0–14 lat stanowią obecnie 20% mieszkańców, w porównaniu z 10% w poprzedniej dekadzie, podobnie jak młodzi ludzie pracujący w wieku od 30 do 44 lat, których odsetek wzrósł z 14 do 21%.
Oprócz mieszkańców, Urcerey wita liczną rzeszę turystów. Ścieżki biegnące przez 47 hektarów lasu przyciągają na ulice turystów pieszych . Daniel opowiada, że regularnie widuje tych jednodniowych turystów. Zatrzymują się, by sfotografować witrynę jego sklepu i zawieszony na niej rower, po czym kontynuują podróż przez jedną z najpiękniejszych wiosek w departamencie.
L'Est Républicain