Bayrou prosi Zgromadzenie o wotum zaufania: jak potoczy się ten dzień?

Od 2022 roku Francuzi regularnie dowiadują się o nowych artykułach Konstytucji. W najbliższy poniedziałek, 8 września, spodziewają się pierwszego w historii Piątej Republiki odrzuconego wotum zaufania. Ponieważ artykuł 49, paragraf 1, podobnie jak słynny artykuł 49.3 , który można nawet znaleźć jako hasło na koszulkach i transparentach, był dotychczas wykorzystywany jedynie przez szefów rządów, którzy mieli zapewnioną zdecydowaną większość.
Zasada jest prosta: po przemówieniu o charakterze politycznym lub innej deklaracji premier prosi parlamentarzystów o wotum zaufania , co dla nich oznacza poparcie dla polityki, która ma zostać wdrożona. Jest to również dość wygodny sposób na sprawdzenie swojej liczebności przez obóz, który chce rządzić. Dlatego zazwyczaj głosowanie wotum zaufania odbywa się po objęciu urzędu przez nowy organ wykonawczy. W tym przypadku tak nie jest, ponieważ François Bayrou został powołany 13 grudnia 2024 roku.
Kolejna nowość: premier zdecydował się na uruchomienie artykułu 49.1, doskonale wiedząc, że nie uzyska poparcia większości posłów. Jednakże, zgodnie z artykułem 50, w przypadku odrzucenia wotum zaufania „premier musi złożyć dymisję swojego rządu Prezydentowi Republiki”. Ostatnim szefem rządu, który wnioskował o wotum zaufania, był nie kto inny, jak Jean Castex w 2020 roku. To znaczy, w czasie, gdy obóz prezydencki nadal posiadał bezwzględną większość w Zgromadzeniu. Od wyborów parlamentarnych, które nastąpiły po wyborach prezydenckich w 2022 roku, Emmanuel Macron ma jedynie względną większość w Palais-Bourbon i musi współpracować z Les Républicains, aby mieć nadzieję na rządzenie.
Po rozwiązaniu partii i wyborach parlamentarnych w 2024 roku sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana, ponieważ żadna koalicja – czy to lewicowa, skrajnie prawicowa, czy sojusznicza partia Macrona z prawicą – nie ma wystarczającej liczby przedstawicieli w wyborach, aby narzucić swoją politykę. W związku z tym ani Elisabeth Borne, ani Gabriel Attal, ani Michel Barnier, ani nawet François Bayrou po jego przyjściu nie zwrócili się do parlamentu z prośbą o wotum zaufania.
W obliczu impasu w staraniach o przyjęcie budżetu na 2026 rok, zgodnie z wytycznymi ogłoszonymi w połowie lipca, Béarnais ogłosił 25 sierpnia, że podda się pod głosowanie wotum zaufania. Przedstawił to jako sposób na potwierdzenie swojej diagnozy dotyczącej zagrożenia, jakie stanowi deficyt budżetowy kraju . I które siły polityczne odrzucają, ponieważ lewica, skrajna prawica, a nawet część prawicy natychmiast dały do zrozumienia, że zagłosują przeciwko niemu, co matematycznie uniemożliwia jego kontynuację.
Ale jak to będzie wyglądać w praktyce? O godzinie 15:00 premier wygłosi w Izbie ogólne oświadczenie polityczne, które logicznie rzecz biorąc, powinno skupić się na zagrożeniu długiem i działaniach na rzecz cięcia kosztów, które jego zdaniem są niezbędne, aby temu zaradzić. Następnie jedenastu mówców zabierze głos, aby odpowiedzieć i wyjaśnić stanowisko każdej z grup politycznych Zgromadzenia, wskazując w większości przypadków swój głos.
Posłowie zostaną następnie wezwani w kolejności alfabetycznej do złożenia papierowej karty do głosowania przed galeriami, w salonikach, zgodnie z tą samą procedurą, co w przypadku rozpatrywania wniosku o wotum nieufności. Głosowania na posiedzeniu jawnym zazwyczaj odbywają się elektronicznie, za pomocą przycisków na biurkach parlamentarzystów. Natomiast w tym konkretnym przypadku liczenie głosów odbywa się ręcznie, zanim wynik zostanie ogłoszony. Według szacunków biura Przewodniczącej Zgromadzenia, Yaël Braun-Piveta , wynik powinien zatem być znany około godziny 19:00.
Podobnie jak ma to miejsce podczas zatwierdzania wniosku o wotum nieufności, w przypadku większości głosów przeciwnych wotum nieufności, François Bayrou nie będzie miał innego wyboru, jak tylko złożyć rezygnację na ręce Emmanuela Macrona w stosunkowo krótkim czasie, który nie jest określony w Konstytucji. Michel Barnier, odrzucony w grudniu wnioskiem o wotum nieufności po zastosowaniu artykułu 49.3 ustawy budżetowej, czekał do następnego ranka.
Jedyną różnicą między 49,1 a 49,3 jest kworum posłów. O ile do uchwalenia wotum nieufności wymagana jest większość bezwzględna, tj. co najmniej 289 głosów na 577, o tyle przy obsadzeniu wszystkich mandatów (obecnie 574 z powodu trwających wyborów cząstkowych do parlamentu) wotum zaufania ustala się zwykłą większością głosów. Oznacza to, że głosy wstrzymujące się od głosu lub głosy puste również mają znaczenie, a głosy przeciw mogą być ważne, jeśli jest ich mniej niż 289. Aby tak się stało, wystarczy, że będzie ich więcej niż głosów za.
Narracja
„Biorąc pod uwagę sytuację polityczną, ten sposób liczenia głosów wstrzymujących się od głosu może nie działać na korzyść François Bayrou” – przewiduje ekspertka ds. konstytucji Elodie Derdaele, wykładowczyni prawa publicznego na Uniwersytecie w Nancy. Pomimo jego rezygnacji, prezydent powinien nadal powierzyć jego rządowi zarządzanie „bieżącymi sprawami” w oczekiwaniu na powołanie nowego organu wykonawczego. Lub potencjalne rozwiązanie. „Rozwiązanie rządu po wyborach europejskich było zaskakujące, ale zazwyczaj byłby to scenariusz, w którym wydaje się to logiczne, teraz, gdy może to zrobić ponownie, co nie miało miejsca w momencie nagany dla Michela Barniera” – zauważa wykładowca prawa publicznego Arthur Braun, specjalista ds. konstytucji. Decyzja nadal należy do Emmanuela Macrona i tylko do niego.
Libération