Bayrou rozpoczyna działalność na YouTube, aby stworzyć coś nowego z czegoś (bardzo) starego

Powszechnie wiadomo, że François Bayrou nie jest człowiekiem swoich czasów. W najlepszym razie jest człowiekiem z początku XXI wieku, kiedy marzył o Pałacu Elizejskim, wzmocniony dwoma trzecimi miejscami w wyborach parlamentarnych. Wygląda na to, że nadal będzie tam, nawet w 2025 roku.
Jej najnowsza innowacja, kiedyś rewolucyjna i „przełomowa”, dziś widziana i recenzowana, jest tego dowodem: stworzenie podcastu nagranego przed kamerą i opublikowanego na YouTube, by przemawiać do Francuzów za pośrednictwem kanału prezentowanego jako niesfiltrowany.
Jak się nazywa? „FB Direct”. Czy to nie nawiązanie do popularnego pod koniec lat 2010. programu „Facebook Live”? Premier, burmistrz Pau i antykwariusz. „Wszyscy [polityczni] przywódcy jadą na zasłużone wakacje, których ja nie będę miał” – mówi w pierwszym odcinku. Może tak właśnie powinno być. Rozmawiamy o tym z Bruno Riethem i Pierre-Antoine’em Valade.
Czytanie tych apeli o darowizny może być uciążliwe. Wiemy. I musimy przyznać, że wolelibyśmy nie musieć ich pisać...
Ale rzecz w tym, że to ma kluczowe znaczenie dla ludzkości . Jeśli ten tytuł wciąż istnieje, to dzięki regularnemu finansowaniu przez naszych czytelników.
- To dzięki Waszemu wsparciu możemy wykonywać naszą pracę z pasją. Nie jesteśmy zależni od interesów miliardera ani nacisków politycznych: nikt nam nie mówi, co mamy mówić, a co milczeć .
- Twoje zaangażowanie uwalnia nas również od wyścigu o kliknięcia i odbiorców. Zamiast za wszelką cenę skupiać się na przyciągnięciu uwagi, wybieramy tematy, które nasz zespół redakcyjny uważa za istotne : ponieważ zasługują na to, by je przeczytać, zrozumieć i udostępnić. Ponieważ wierzymy, że będą dla Ciebie przydatne.
Obecnie mniej niż jedna czwarta czytelników , którzy odwiedzają naszą stronę częściej niż trzy razy w tygodniu, wspiera naszą działalność poprzez subskrypcje lub darowizny. Jeśli chcesz chronić niezależne dziennikarstwo, dołącz do nich .
L'Humanité