Nagrana rozmowa dziennikarzy z wybranymi urzędnikami Partii Socjalistycznej: Sébastien Chenu ogłasza złożenie wniosku do prokuratury na podstawie artykułu 40

Wiceprzewodniczący Zgromadzenia Narodowego Sébastien Chenu ogłosił w poniedziałek 8 września w programie Europe 1 , że złoży do prokuratury wniosek o ściganie na podstawie artykułu 40 ustawy o postępowaniu karnym za „nadużycie służby publicznej na korzyść partii politycznej” w związku z kontrowersją z udziałem dziennikarzy Patricka Cohena i Thomasa Legranda .
„Ostatnie doniesienia wskazują na możliwą zmowę między liderami socjalistycznymi a dziennikarzami publicznymi mającą na celu wpłynięcie na wynik kolejnych wyborów” – podsumowuje poseł RN z Północy w publikacji opublikowanej na portalu społecznościowym X.
„Narzędzie publiczne, finansowane przez Francuzów, nielegalnie finansuje partię polityczną. Uważam, że to bardzo poważna sprawa, że wiele mówi o służbie publicznej, o pojęciu, jakie ci ludzie mają na jej temat” – ubolewał.
Artykuł 40 Kodeksu postępowania karnego , o którym wspomina Sébastien Chenu, nakłada na każdą władzę lub urzędnika państwowego obowiązek zgłaszania prokuratorowi wszelkich przestępstw, o których dowie się w trakcie wykonywania swoich funkcji.
Dwaj dziennikarze Patrick Cohen i Thomas Legrand, którzy zostali skrytykowani przez kilku liderów politycznych za kontrowersyjne uwagi skierowane do liderów Partii Socjalistycznej na podstawie zdjęć sfilmowanych bez ich wiedzy, bronili w sobotę swojej bezstronności, a felietonista France Inter zapowiedział złożenie skargi .
W wywiadzie dla Europe 1, Sébastien Chenu nazwał Patricka Cohena i Thomasa Legranda „wykładowcami”. „Uważamy, że organizują strategię Partii Socjalistycznej. Co więcej, są opłacani przez naród francuski” – oskarżył wiceprzewodniczący skrajnie prawicowej partii. „Służba publiczna musi pozostać neutralna: nie może zostać przejęta przez dziennikarzy służących partii politycznej” – kontynuował Sébastien Chenu na portalu społecznościowym X.
„To lewica rozmawia z portfelami Francuzów” – dodał. Na filmie opublikowanym w piątek przez konserwatywny portal L’Incorrect, nakręconym w lipcu w paryskiej restauracji, dwaj dziennikarze rozmawiali z Pierre’em Jouvetem i Lucem Broussym, odpowiednio sekretarzem generalnym i przewodniczącym rady krajowej Partii Socjalistycznej.
Podczas tej dyskusji Thomas Legrand, pracujący dla France Inter i Libération, oświadczył: „Robimy to, co konieczne dla (Rachidy) Dati, Patricka (Cohena) i dla mnie”.
Rachida Dati, kandydatka Partii Republikańskiej na stanowisko mera Paryża, w piątek wnioskowała o podjęcie działań przeciwko dwóm felietonistom.
BFM TV