Powrót Boualema Bensaïda do Algierii: „To obowiązek spoczywający na władzach Algierii” – mówi minister spraw zagranicznych

W piątek 1 sierpnia Jean-Noël Barrot był gościem „8h30 franceinfo”.
/2023/07/07/64a7df4c5fe71_placeholder-36b69ec8.png)
Jean-Noël Barrot „bardzo liczy” na powrót Boualema Bensaïda do Algierii. „Jest to obowiązek spoczywający na władzach algierskich na mocy przepisów regulujących nasze stosunki” – powiedział minister spraw zagranicznych w piątek 1 sierpnia na portalu franceinfo . Algierczyk Boualem Bensaïd , jeden ze sprawców ataków z 1995 roku we Francji, prawdopodobnie zostanie zwolniony w ten piątek, ale wciąż czeka na przepustkę konsularną Algierii, jak wynika z informacji portalu franceinfo.
„Algieria pokazałaby swoje poczucie odpowiedzialności, odbierając swojego obywatela” – uważa szef francuskiej dyplomacji. Jean-Noël Barrot ubolewa, że stosunki między Paryżem a Algierem „utknęły w martwym punkcie ”, ponieważ „kilka miesięcy temu władze algierskie podjęły bardzo brutalną decyzję o wydaleniu dwunastu francuskich agentów stacjonujących w Algierii”.
Minister Spraw Zagranicznych zapewnia, że jego odpowiednik w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych nie ponosi odpowiedzialności za napięcia dyplomatyczne z Algierią. W zeszłym tygodniu Bruno Retailleau podjął decyzję o ograniczeniu warunków podróży do Francji dla „pewnej liczby algierskich dygnitarzy”, po tym jak Algier odmówił przyjęcia z powrotem 120 obywateli zobowiązanych do opuszczenia terytorium Francji (OQTF), powiedziała w środę rzeczniczka rządu Sophie Primas. „Nie ma tabu w kwestii środków ograniczających podejmowanych wobec władz algierskich, gdy zagrożone są interesy Francji” – powiedział w tej sprawie Jean-Noël Barrot. „Jedyne, co musimy zrobić, to upewnić się, że będziemy w stanie kontrolować konsekwencje eskalacji konfliktu z Algierią dla bezpieczeństwa narodu francuskiego” – dodał.
Boualem Bensaïd był koordynatorem i jednym z zamachowców stojących za falą ataków, które dotknęły Francję w 1995 roku , w szczególności na paryską kolej RER. Seria ataków przypisywana Algierskiej Zbrojnej Grupie Islamskiej (GIA) pochłonęła łącznie 10 ofiar śmiertelnych i 190 rannych. Skazany na dożywocie, kilka jego próśb o uwolnienie adwokatów nigdy nie zostało rozpatrzonych pozytywnie. Jednak Sąd Apelacyjny w Paryżu trzy tygodnie temu dał zielone światło na kolejny wniosek o jego uwolnienie, pod warunkiem deportacji do Algierii po zwolnieniu i zakazu powrotu do Francji.
Terrorysta zapewnił, że otrzymał obietnicę zatrudnienia w Algierze. Jednak relacje między Paryżem a Algierem blokują ten powrót. Boualem Bensaïd jest osadzony w więzieniu w regionie Górnego Renu. Prefektura złożyła wniosek do konsulatu Algierii o wydanie przepustki konsularnej, ale nie otrzymała odpowiedzi. Dopóki Algieria nie wyrazi zgody, Boualem Bensaïd pozostanie w więzieniu we Francji.
Francetvinfo