Fluminense-Chelsea: Kim jest 44-letni brazylijski bramkarz, Fábio, który wkrótce zostanie piłkarzem z największą liczbą występów w historii?

Dwadzieścia osiem lat po swoim pierwszym meczu w rozgrywkach organizowanych przez FIFA, wciąż biega. A raczej wciąż zakłada rękawice. W wieku 44 lat Fábio Deivson Lopes Maciel, znany jako Fábio, nieustannie przesuwa wiek emerytalny, czując się komfortowo w defensywie Rio, która, między nim a Thiago Silvą (40) , straciła rachubę lat.
I nie stracił nic ze swojego geniuszu: decydujący mecz z Interem (2:0) , decydujący mecz z Al-Hilal (2:1) , najstarszy zawodnik w Klubowych Mistrzostwach Świata był jednym z największych architektów sukcesów Fluminense w tych rozgrywkach, które w najbliższy wtorek zmierzą się z Chelsea w półfinale (godz. 21:00) .
Zawodnik, który 30 września będzie obchodził swoje 45. urodziny, rozpoczął swoją karierę zawodową… w ubiegłym stuleciu, w 1997 roku, 28 lat temu. To właśnie w tym roku wygrał Mistrzostwa Świata U-17 z Brazylią, u boku pewnego Ronaldinho.
Chociaż reprezentował Seleção aż do poziomu U23, nigdy nie dostał szansy w najlepszych drużynach. Powołany kilka razy w 2003, 2004 (był częścią drużyny, która wygrała Copa America w tym roku), 2006 i 2011, nigdy nie zagrał ani minuty w seniorskiej drużynie, nawet w meczu towarzyskim.
Blizna dla kogoś, kto czuje, że nie dostał miejsca lub liczby powołań, na jakie zasługiwał: „Nie umniejszam tym, którzy zostali wybrani, ale trenerzy wybierali wielu zawodników z przyjaźni, a nie z powodów zawodowych” – zażartował w brazylijskiej telewizji w 2020 roku.
Niesprawiedliwość, która nie pozbawiła go, wręcz przeciwnie, bogatej kariery lub miejsca w historii piłki nożnej. Choć nigdy nie opuścił granic swojej rodzinnej Brazylii — grał kolejno w União Bandeirante (1997), Atlético Paranaense (1998-00, bez meczów zawodowych), Vasco da Gama (2000-04), Cruzeiro (2005-22) i Fluminense (od 2022) — jego długowieczność i niezawodność stopniowo zaprowadziły go do bram panteonu jego sportu: przeciwko Chelsea rozegra swój 1380. mecz w karierze. Nie tylko oszałamiająca liczba, wkrótce rekord wyryty w księgach historii.
Tylko Anglik Peter Shilton , którego liczba waha się według wersji od 1387 (według głównej osoby zainteresowanej na swoim koncie X ) do 1390 (według Księgi Rekordów Guinnessa), nadal go przewyższa. Jest on, obok Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego , jedynym wciąż aktywnym piłkarzem spośród 10, którzy rozegrali najwięcej profesjonalnych meczów w historii piłki nożnej.
Chociaż ten rekord nie zostanie pobity podczas Klubowych Mistrzostw Świata, nawet jeśli Fluminense wyeliminuje Chelsea, Fábio pobił w międzyczasie kolejny: liczbę czystych kont w karierze. 25 czerwca w meczu z Mamelodi Sundowns zachował 507. czyste konto w karierze, spychając Gianluigiego Buffona na drugie miejsce w tym rankingu.
Najstarszy zawodnik w historii Fluminense, najstarszy zawodnik, który zagrał i wygrał finał Copa Libertadores, najstarszy zawodnik w historii brazylijskiej Serie A, w 2023 roku został również najstarszym zawodnikiem, który zagrał w finale... Klubowych Mistrzostw Świata. Oczywiście miało to miejsce w starym formacie: 22 grudnia 2023 roku jego Fluminense zostało zmiażdżone przez Manchester City (4-0) , pod koniec rozgrywek, w których już błyszczał i wykonał serię obron. Zasadniczo lata mijają, ale wyglądają tak samo.
Le Parisien