Aktywiści WASPI dążą do przełomu w batalii sądowej o odszkodowanie w wysokości 3000 funtów

Aktywiści walczący o odszkodowanie za historyczną „niesprawiedliwość” zmian wieku emerytalnego świętowali znaczący przełom. Grupa Waspi (Women Against State Pension Inequality) ogłosiła, że kluczowy wyrok sądu posunął ich sprawę do przodu.
Waspi wnosi o kontrolę sądową, aby zmusić rząd do ponownego rozpatrzenia decyzji o odrzuceniu pakietu rekompensat dla kobiet dotkniętych sposobem przekazania informacji o zmianach wieku emerytalnego .
Poprzedni raport Rzecznika Praw Obywatelskich Parlamentu i Służby Zdrowia (PSHO) zalecał odszkodowanie w wysokości od 1000 do 2950 funtów dla każdej poszkodowanej osoby. Jednak w grudniu 2024 r. rząd uznał ustalenia Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczące niewłaściwego administrowania i przeprosił za opóźnienie w powiadomieniu kobiet urodzonych w latach 50., ale uznał ogólny program odszkodowań, potencjalnie kosztujący podatników 10,5 miliarda funtów, za nieuzasadniony.
W ostatniej aktualizacji Waspi stwierdził: „Mamy doskonałe wieści. Dzisiaj Sąd potwierdził, że Sędzia Sądu Najwyższego udzielił pozwolenia na skierowanie naszej sprawy do pełnej rozprawy sądowej. Sędzia ustalił, że, jak zawsze wiedzieliśmy, nasza sprawa jest sporna i „powinna zostać rozpatrzona na ostatecznej rozprawie”.
„Ten ważny kamień milowy w sprawie pokazuje, że mieliśmy rację, że kontynuowaliśmy nasze wyzwanie w ramach kontroli sądowej. Teraz nie możemy się doczekać przedstawienia naszej sprawy na pełnej rozprawie w High Court”.
Grupa ogłosiła, że spodziewa się kolejnego kluczowego orzeczenia „w ciągu kilku tygodni”, które może zdecydować, czy można kontynuować walkę prawną. Waspi złożył wniosek o nakaz ograniczenia kosztów, stwierdzając: „Jak wyjaśniliśmy wcześniej, nakaz ograniczenia kosztów jest absolutnie niezbędny dla naszej sprawy, ponieważ oznacza, że koszty, które rząd może od nas odzyskać, będą ograniczone, jeśli nie odniesiemy sukcesu na ostatecznej rozprawie.
„Wynik tego przesłuchania tymczasowego będzie miał kluczowe znaczenie dla tego, czy będziemy mogli kontynuować nasze roszczenie bez ryzyka poniesienia nieograniczonych i nieznanych kosztów na rzecz rządu, jeśli nie wygramy. Będziemy informować Państwa o tym przesłuchaniu tymczasowym i udostępnimy wszelkie dokumenty, jakie będziemy mogli udostępnić w odpowiednim czasie.
„Teraz, gdy pokonaliśmy tę ważną przeszkodę, musimy zebrać dalsze fundusze, aby pokryć koszty kolejnego etapu sprawy. Jak wiecie, w kwietniu wyznaczyliśmy sobie cel na 230 000 funtów i jesteśmy jeszcze daleko od jego osiągnięcia. Doceniamy, że wszyscy do tej pory hojnie przekazaliście datki i jeśli jesteście gotowi to zrobić, bylibyśmy bardzo wdzięczni za wszelkie dalsze darowizny, które możecie przekazać nam, waszym znajomym, krewnym i współpracownikom na nasz fundusz walki”.
Jeśli chcesz wesprzeć protest, kliknij tutaj .
Na początku tego roku w parlamencie odbyła się debata na temat petycji podpisanej przez 160 000 osób, w której domagano się od rządu „sprawiedliwego odszkodowania” dla działaczek organizacji Women Against State Pension Inequality (Waspi).
W swoim raporcie Rzecznik Praw Obywatelskich Parlamentu i Służby Zdrowia (PHSO) zalecił, aby kobiety urodzone w latach 50. ubiegłego wieku, których dotyczyło zrównanie wieku emerytalnego , otrzymały rekompensatę od rządu Wielkiej Brytanii.
Organ nadzorczy opowiadał się za wypłatami do 2950 funtów na osobę, przy czym szacowany całkowity ciężar dla funduszy podatników osiągnął 10,5 miliarda funtów, powołując się na niewystarczającą komunikację, która spowodowała utratę możliwości przez te kobiety właściwego zaplanowania finansów emerytalnych. Pomimo poparcia ze strony prominentnych postaci, takich jak Sir Keir Starmer i Rachel Reeves dla kampanii Waspi, gdy byli w opozycji, rząd odrzucił plany rekompensat w grudniu ubiegłego roku.
Podczas debaty w Westminster Hall posłowie Partii Pracy wyrazili swoje poparcie dla bezczynności byłego rządu konserwatystów, potwierdzając jednocześnie swoje poparcie dla sprawy, którą kierowali się działacze kampanii.
Patricia Ferguson, parlamentarzystka Partii Pracy reprezentująca Glasgow West i siebie samą wśród ponad 4000 kobiet Waspi w jej okolicy, przyznała się do oczekiwania i pragnienia działań parlamentarnych w związku z zaleceniami ombudsmana i wyraziła swoje zaniepokojenie brakiem postępów. Zauważyła: „Nie mogę powiedzieć, jak bardzo jestem rozczarowana, że tak się nie stało. Ale mówię delikatnie ministrowi, że nie jest za późno, aby to naprawić”.
Michelle Scrogham, reprezentująca Barrow and Furness for Labour, podkreśliła: „Nadal jest czas, aby zapewnić tym kobietom sprawiedliwy i uczciwy pakiet odszkodowań. To jest czas, aby naprawić ten błąd”.
Przewodnicząca Waspi Angela Madden wyraziła niechęć do konfrontacji prawnej, stwierdzając: „Nie chcemy podejmować działań prawnych, ale zostaliśmy do tego zmuszeni z powodu całkowitego odrzucenia sprawiedliwości przez rząd”.
Prawni przedstawiciele działaczy twierdzą, że uzasadnienie rządu, które uzasadnia odmowę jakiejkolwiek formy zadośćuczynienia, narusza podstawowe zasady prawne.
express.co.uk