Czy Facebook Marketplace zabija wyprzedaże garażowe w południowo-zachodnim Ontario?

Klasyczny letni wyprzedaż garażowy wkrótce stanie się regularnym wydarzeniem weekendowym, na którym poszukiwacze skarbów będą chcieli dyskutować o tym, czy internetowe platformy, takie jak Facebook Marketplace, dostrzegą spadek zainteresowania długoletnią tradycją targowania się o drobiazgi i odrzuty na podjeździe nieznajomego.
Christina Fournier uwielbiała wyprzedaże garażowe od dzieciństwa. Teraz prowadzi grupę online, w której 24 000 osób reklamuje swoje wyprzedaże w południowo-zachodnim Ontario.
Jak powiedziała, wiosną zaczynają się pojawiać ogłoszenia o wyprzedażach, a na weekend z okazji Dnia Wiktorii ogłoszono już około tuzina wyprzedaży.
„Kiedy poczujesz zapach wiosny w powietrzu, wtedy poczujesz klimat wyprzedaży garażowej” – powiedział Fournier.

Teoretycznie Marketplace jest bezpośrednim konkurentem tych wydarzeń. Rozpoczął się w 2016 r. jako sposób na połączenie kupujących i sprzedających za pośrednictwem Facebooka. Obecnie ponad 1,2 miliarda użytkowników kupuje coś co miesiąc.
Jedną z atrakcji jest to, że nie musisz wstawać wcześnie w weekend i wędrować po mieście w poszukiwaniu towarów z drugiej ręki. Chociaż Fournier przyznaje, że wczesne wstawanie nie jest przyjemne, powiedziała, że nie martwi się, że Marketplace doprowadzi do mniejszej liczby wyprzedaży garażowych.
Jak wyjaśnił Fournier, niektórzy przedsiębiorczy sprzedawcy na wyprzedażach garażowych wykorzystują tę platformę, aby uatrakcyjnić swoje wydarzenia, publikując ogłoszenia ze szczegółami lub nawet zdjęciami tego, co będą sprzedawać.
„Kiedy możesz zamieszczać zdjęcia, ludzie mogą szybko sprawdzić, czy w tym miejscu jest dużo płyt winylowych, albo czy w tamtym miejscu jest dużo zabawek dla dzieci” – powiedziała. „Uważam, że zdecydowanie pomogło to w odniesieniu większego sukcesu wyprzedaży garażowych”

Potem jest dreszczyk emocji związany z polowaniem. To dreszczyk emocji, który zrozumie każdy, kto kiedykolwiek znalazł coś, co cenił na stole w podjeździe nieznajomego.
„Wiele osób wstaje rano i mówi: 'Po prostu poszukam skarbów. To będzie niesamowite'”.
Dla niektórych bezpośrednie transakcje na wyprzedażach garażowych są po prostu prostsze i przyjemniejsze.
Janet Shaw zorganizowała wiosenną wyprzedaż charytatywną w kościele anglikańskim św. Anny w Londynie na początku maja. Zgadza się, że Marketplace nie stanowi poważnego zagrożenia.
„Na wyprzedażach garażowych widzimy, że ludzie szukają naprawdę tanich rzeczy” – powiedziała.
Wyprzedaż społecznościowa, którą zorganizowała Shaw, była wydarzeniem charytatywnym. Utrzymywali niskie ceny, ponieważ jak większość wyprzedaży garażowych, była to jednodniowa impreza i nie chcieli, aby cokolwiek zostało. To podejście odróżnia ich od platform takich jak Marketplace, uważa, gdzie sprzedawcy mogą być mniej skłonni do przyjęcia niskiej oferty.
Większym konkurentem wśród platform internetowych mogą być grupy „kup-nic”, powiedział Shaw. Te grupy w mediach społecznościowych pozwalają użytkownikom reklamować przedmioty, których po prostu chcą się pozbyć, o ile ktoś jest chętny, aby przyjść i je wziąć.

Pomimo handlu i zakupów online, londyńskie wyprzedaże garażowe wciąż mają się dobrze, a ogłoszenia o nich można znaleźć w całym regionie aż do września.
„Każdy lubi dobre okazje i każdy lubi znaleźć rzeczy, których nie dostanie, idąc po prostu do Walmarta, prawda?”
Jeśli zamierzasz sprawdzić jedną lub dwie wyprzedaże w tym sezonie, Fournier dał ci kilka rad: planuj z wyprzedzeniem, sprawdzając reklamy online, zabierz drobne i drobne, i po prostu ciesz się „polowaniem dla polowania”.
cbc.ca