Jestem na pierwszej linii frontu na Ukrainie – jest jedna rzecz, której Donald Trump, Starmer i Vance nie rozumieją

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Jestem na pierwszej linii frontu na Ukrainie – jest jedna rzecz, której Donald Trump, Starmer i Vance nie rozumieją

Jestem na pierwszej linii frontu na Ukrainie – jest jedna rzecz, której Donald Trump, Starmer i Vance nie rozumieją

Zak Garner-Purkis na Ukrainie

Dziennikarz „Expressu” Zak Garner-Purkis na zdjęciu w centrum Kijowa w dniu, w którym rząd Ukrainy objął urząd (Zdjęcie: Rowan Griffiths / Daily Express)

Zanim Władimir Putin ogłosił światu swój zamiar zawieszenia broni, presja na Ukrainę , aby zawarła porozumienie z Rosją i zakończyła wojnę, rosła.

Administracja Donalda Trumpa przyjęła z zadowoleniem propozycję Kremla dotyczącą trzydniowego zawieszenia walk, która zbiegła się z paradą wojskową z okazji Dnia Zwycięstwa w II wojnie światowej w Moskwie. Uznała ją za pozytywny znak, że pokój uda się osiągnąć.

Ale w Kijowie zawieszenie broni Putina zostało przyjęte ze sceptycyzmem. Prezydent Wołodymyr Zełenski odmówił zgody, nazywając ten ruch „kolejną manipulacją”, która miała na celu zapobiegnięcie kompromitacji, podczas gdy Plac Czerwony był wypełniony paradami.

Ukraiński przywódca powiedział: „Z jakiegoś powodu wszyscy mają czekać do 8 maja przed zawieszeniem ognia – tylko po to, aby zapewnić Putinowi ciszę na jego paradę. Cenimy ludzkie życie, nie parady”.

Na tym etapie Stany Zjednoczone uznały, że preferowana przez Ukrainę opcja, czyli 30-dniowa przerwa w walkach, jest możliwa do przyjęcia i naciskały na obie strony, aby się zaangażowały.

Ale w kolejnych dniach wszystko się zmieniło.

Odbył się pogrzeb papieża Franciszka

Zełenski i Trump zostali sfotografowani pogrążeni w rozmowie na pogrzebie papieża (Zdjęcie: Getty)

Oznaki, że Trump traci cierpliwość do Putina, pojawiły się jeszcze przed ogłoszeniem zawieszenia broni.

Niedawno sfotografowano go, jak rozmawiał z Zełenskim na kolanach podczas pogrzebu papieża Franciszka, a następnie opublikował na swoim portalu Truth Social wpis, w którym opisał, jak czuje się zwodzony przez rosyjskiego przywódcę.

Następnie osiągnięto porozumienie o wartości „500 miliardów dolarów”, dające Stanom Zjednoczonym możliwość eksploatacji ogromnych zasobów mineralnych Ukrainy , po czym niespodziewanie pojawiła się wiadomość, że Amerykanie planują ograniczyć swoją rolę jako mediatorów pokojowych.

Według Tammy Bruce, rzeczniczki prasowej Departamentu Stanu, nie byli już skłonni „latać po całym świecie na zawołanie” i planowali pozostawić kraje w spokoju, aby mogły negocjować.

Te ruchy mogły wydawać się sejsmiczne dla obserwującego świata. Ale na ulicach Kijowa przeciętny Ukrainiec był tak zmęczony polityką jak rząd USA.

Popularną odpowiedzią wśród Ukraińców, gdy pyta się ich o ostatnie wydarzenia dyplomatyczne, jest „bla, bla, bla” – skrót od „więcej gadania i żadnych działań”.

Widzieli, że niezależnie od tego, czy w Białym Domu zasiadał Trump czy Joe Biden , żadna siła zewnętrzna nie była w stanie powstrzymać przemocy na linii frontu ani nocnych ataków dronów na ich miasta od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji.

„Politycy z wielu krajów po prostu opowiadają bajki. Przez trzy lata nic nie zostało zrobione” – powiedziała nauczycielka muzyki z Kijowa Natalia Konorukova, po czym dodała: „Blah, blah, blah”.

Kilka nocy wcześniej obudził ją wczesnym rankiem wstrząs spowodowany atakiem rakietowym, w którym zginęło dziewięć osób.

W wyniku ataku zginęły dzieci, a wielu sąsiadów ustawiło się w kolejce, aby złożyć kwiaty przy wraku budynku zrównanego z ziemią przez rosyjską głowicę bojową.

Ale jeśli intencją było zdemoralizowanie morale cywilów, to się nie udało.

Rosja i Putin nie straszą nas aktami terrorystycznymi” – powiedział mieszkaniec Oleksandr Antonyuk, oglądając gruzy. „Bez względu na to, jak bardzo się boimy, nie możemy porzucić naszego kierunku. Nasza droga jest nadal cywilizowana. Putin nas nie złamie i nie zmieni naszych poglądów. Wygramy, to kwestia czasu”.

Dziś tak podniosły duch rozmów o zwycięstwie Ukrainy w wojnie, przypominających te z czasów Blitzu, będzie brzmiał w Waszyngtonie równie obco, jak w Moskwie.

Pokojowe porozumienia USA pod rządami Trumpa zaproponowały Putinowi zachowanie wielkich połaci Ukrainy . Wpływowe głosy izolacjonistów, takie jak wiceprezydent JD Vance, konsekwentnie sugerują, że Kijów musi to znieść i po prostu zaakceptować umowę.

„Tak, oczywiście, [Ukraińcy] są wściekli, że zostali najechani” – powiedział Vance w Fox News na początku maja. Ale czy będziemy dalej tracić tysiące i tysiące żołnierzy na kilku milach terytorium w ten czy inny sposób?”

Ksenia Koldin na zdjęciu w Kijowie rozmawia o wywiezieniu do Rosji

Ksenia Koldin, która została przyjęta do rosyjskiej rodziny zastępczej wraz ze swoim bratem, zanim wróciła do Ukrainy (Zdjęcie: Rowan Griffiths / Daily Express)

Odpowiedź na Ukrainie jest taka, że ​​ta wojna to nie tyle rywalizacja o ziemię, co walka o byt.

Na okupowanych terenach kraju dzieci są porywane i poddawane praniu mózgu, by wierzyć rosyjskiej propagandzie. Jednocześnie przyspieszono procedury przyznawania paszportów, aby zwiększyć liczbę obywateli, na których można liczyć na tych terytoriach.

Jedna z zatrzymanych, 20-letnia Kseniya Koldin, powiedziała, że ​​w obozach i szkołach, w których przebywali młodzi ludzie, ich wcześniejsza kultura została wykorzeniona.

„Jeśli mówisz po ukraińsku lub pokazujesz ukraińskie symbole, zgłoszą cię policjantowi. To jest przedstawiane jako przestępstwo” – powiedziała. „Zabierają ukraińskie dzieci i zamieniają je w Rosjan”.

Putin nie kryje przekonania, że ​​Ukraina nie jest państwem i w ostatnich latach poczuł się ośmielony, by promować to kłamstwo wśród odbiorców na całym świecie.

W wywiadzie z 2024 r. dla byłego prezentera Fox News, Tuckera Carlsona, poświęcił sporo miejsca na pouczanie konserwatywnego gwiazdora mediów o mało znanej przeszłości, by poprzeć swoje szalone twierdzenia.

„Rząd radziecki stworzył sowiecką Ukrainę ” – powiedział w propagandowym filmie rok wcześniej, gdzie wygłaszał podobne teorie, przeglądając mapę z XVII wieku. „To jest dobrze znane każdemu. Do tego czasu w historii ludzkości nie było żadnej Ukrainy ”.

To źródło nieustannej frustracji, że w USA, szczególnie, ekstremistyczny charakter rosyjskiego stanowiska nie jest w pełni doceniany. Jak mogą zaufać, że kraj będzie przestrzegał jakiegokolwiek rodzaju umowy, jeśli nie wierzą, że ich ziemia istnieje?

Ludmyła Bilyavtseva na zdjęciu w Kijowie po niszczycielskim ataku na miasto

Mieszkanka miasta Ludmyła Bilyavtseva, 60 lat, z dzielnicy mieszkalnej w zachodniej części Kijowa na Ukrainie (zdjęcie: Rowan Griffiths / Daily Express)

„Wojna nie zaczęła się w 2022 roku, zaczęła się od inwazji na Krym i trwa 11 lat” – powiedział Konstantin Batotskiy, konsultant polityczny i były doradca wysokiego szczebla.

„W tym czasie próbowaliśmy wszystkiego, zawieszenia broni, gwarancji bezpieczeństwa. I to nie zadziałało.

„Krótko mówiąc, Rosjanie nigdy nie dotrzymują słowa. Nie da się śledzić tego, co mówią i kontrolować [tego, co robią]”.

Podobnie jak Zełenski, Batotskij uważa, że ​​ostatnie trzydniowe zawieszenie broni wprowadzone przez Putina jest posunięciem strategicznym, które nie wpłynie na jego długoterminowy cel, jakim jest kontrola nad całym krajem.

Działacz polityczny zbagatelizował także umowę dotyczącą wydobycia minerałów i tzw. udział ekonomiczny, jaki daje ona Stanom Zjednoczonym w przyszłości Ukrainy .

„Ta umowa to tylko kawałek papieru, który ma zadowolić Trumpa” – dodał Batotskiy.

Ukraina nie traktuje poważnie tej transakcji minerałowej, ponieważ jej wydobycie będzie wymagało miliardowych inwestycji, a najlepszymi górnikami metali ziem rzadkich na świecie nie są Amerykanie, tylko Chińczycy.

„Mamy inny system prawny niż Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Nawet jeśli posiadasz kawałek ziemi, wszystko, co jest pod spodem, nie należy do ciebie. Należy do narodu ukraińskiego ”. Batotskiy zasugerował, że cała sprawa była podstępem mającym na celu poprawę relacji między Trumpem a Zełenskim.

„Pomysł na tę umowę dotyczącą minerałów wyszedł od senatora USA [i zwolennika Trumpa] Lindseya Grahama, który ma opinię silnego zwolennika Ukrainy ” – dodał. „Umowa była jego propozycją, aby Ukraińcy spróbowali zbudować most z Trumpem”.

Problemem dla Kijowa nie jest to, czy umowa ma jakiekolwiek znaczenie, ale czy wystarczy, by zapobiec utracie zainteresowania prezydenta Trumpa.

Kiedy prowadził kampanię prezydencką, kandydat Partii Republikańskiej wielokrotnie powtarzał, że „rozwiąże ten problem w ciągu jednego dnia”.

Minęło już ponad 100 dni, odkąd objął urząd w Gabinecie Owalnym, a obecnie zmierza on w kierunku całkowitego zakończenia negocjacji.

Jeśli Stany Zjednoczone znikną, będzie to zła wiadomość dla Ukrainy , która potrzebuje stałego wsparcia, aby walczyć z wrogiem dysponującym ogromnymi zasobami, od broni po bogactwa.

Na ziemi ludzie po prostu chcą, żeby wojna się skończyła po trzech latach nieustannych walk. Ale są pewni – to nie oznacza, że ​​Putin wygra.

„Naprawdę chciałabym, żeby wojna się skończyła, bo to koszmar” – powiedziała 60-letnia Lumyła Bilyavtseva, stojąc pod blokiem mieszkalnym, w którym dwie osoby zginęły w wyniku wybuchu rosyjskiej rakiety na kilka godzin przed wprowadzeniem przez Putina zawieszenia broni.

Dodała: „Będę się modlić i czekać na zwycięstwo. Wierzymy, że zwycięstwo powstrzyma ten rozlew krwi”.

Daily Express

Daily Express

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow