Założyciel Revoluta, Nik Storonsky, spodziewa się 30-miliardowej wygranej w stylu Elona Muska, podczas gdy bank cyfrowy rozważa notowanie na giełdzie w Nowym Jorku

Szef Revolut może liczyć na nieoczekiwany zastrzyk gotówki w wysokości 30 miliardów funtów.

Na mocy porozumienia płacowego w stylu Elona Muska Nik Storonsky mógłby zarobić, gdyby wartość jego firmy wzrosła ponad trzykrotnie z około 35 miliardów funtów do ponad 110 miliardów funtów.

Dokładne szczegóły nie są znane. Uważa się jednak, że założyciel i dyrektor generalny posiada około jednej czwartej firmy – wartej około 8,5 mld funtów.

Jego udział może osiągnąć nawet 35 procent, jeśli cele zostaną osiągnięte, według Financial Times. Gdyby wartość firmy przekroczyła 110 miliardów funtów, ten udział byłby wart 38,5 miliarda funtów.

Revolut odmówił komentarza na temat umowy, którą można porównać do większej umowy, jaką Musk zawarł z Teslą w 2018 r.

Revolut ma ponad 9 mln klientów w Wielkiej Brytanii i 50 mln na całym świecie. Rozważa potencjalny debiut na giełdzie w Nowym Jorku.