Sąd Najwyższy daje Trumpowi prawo do zwolnienia kogokolwiek zechce

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Sąd Najwyższy daje Trumpowi prawo do zwolnienia kogokolwiek zechce

Sąd Najwyższy daje Trumpowi prawo do zwolnienia kogokolwiek zechce

budynek Sądu Najwyższego USA

Bloomberg Creative // ​​Getty Images

Iiiiiiiii, zaczynamy. Z „The New York Times”:

W trybie pilnym, podzielony sąd ogłosił, że zezwoli prezydentowi Trumpowi na zwolnienie Rebekki Kelly Slaughter, komisarz Federalnej Komisji Handlu (FTC), i że w grudniu rozpatrzy argumenty w tej sprawie, co stanowi sygnał, że większość sędziów jest gotowa ponownie rozważyć precedens ograniczający uprawnienia prezydenta. Pan Trump zwolnił panią Slaughter i Alvaro Bedoyę, dwoje demokratycznych członków FTC, w marcu. Ta federalna agencja, która egzekwuje przepisy antymonopolowe i dotyczące ochrony konsumentów, zazwyczaj ma pięciu komisarzy – trzech z partii prezydenckiej i dwóch z partii opozycyjnej.
Po zwolnieniu obaj komisarze poinformowali, że planują zaskarżyć swoje odwołanie do sądu, powołując się na precedensową sprawę Sądu Najwyższego z 1935 r. Humphrey's Executor v. United States, która również dotyczyła zwolnienia komisarza FTC.

Tak, starannie skonstruowana konserwatywna większość (którą odtąd będę nazywać CCCM) planuje „ponownie rozpatrzyć” przełomowy precedens w taki sam sposób, w jaki niszczarka dokumentów „ponownie rozpatruje” dokument, który ktoś chce zakopać, nie żeby coś takiego miało miejsce gdzieś indziej. Zobowiązanie CCCM do nietykalności prezydenta – i jego wrogość wobec podstawowego celu większości Konstytucji – jest teraz w porządku. To tutaj zazwyczaj publikuję uzasadnione – a czasami gniewne – argumenty mniejszości. Tym razem kolej na sędzię Elenę Kagan.

Sędzia Elena Kagan stwierdziła, że ​​jej konserwatywni koledzy w zasadzie pozwolili prezydentowi przejąć kontrolę nad agencjami, które Kongres miał chronić przed stronniczością. Napisała, że ​​większość sędziowska, postanowienie po postanowieniu, „przekazała prezydentowi pełną kontrolę nad wszystkimi tymi agencjami”. Sędzia kontynuowała: „Może on teraz usunąć – tak twierdzi większość, choć Kongres twierdzi inaczej – każdego członka, z dowolnego powodu lub bez powodu. I może tym samym zniweczyć ponadpartyjną i niezależną współpracę agencji”.

Wszystkie te egzemplarze Federalist Papers trafią niszczarki do dżemów w całym mieście.

esquire

esquire

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow