Rozmowy handlowe w dwóch aktach: Kanada i USA gotowe na negocjacje etapami

Wszystko wskazuje na to, że Kanada i Stany Zjednoczone przeprowadzą negocjacje handlowe w dwóch oddzielnych fazach — część z nich dotyczy już kwestii bezpośrednio drażliwych, a reszta odbędzie się w przyszłym roku.
Proces ten wciąż nabiera kształtu. Ale dwuetapowy pomysł pojawia się w komentarzach po spotkaniu premiera Marka Carneya z prezydentem USA Donaldem Trumpem w tym tygodniu.
Pierwsza faza? Szybka akcja na rzecz złagodzenia napięć dotyczących taryf i stabilizacji więzi handlowych, zakotwiczona w szerszych stosunkach bezpieczeństwa między Kanadą a USA.
Dzięki temu obie strony ominą trudniejszy formalny przegląd Umowy Kanada-USA-Meksyk (CUSMA), którego rozpoczęcie zgodnie z prawem nie jest przewidziane przed przyszłym rokiem .
Na podstawie wypowiedzi samego Trumpa nie jest nawet jasne, czy opowiada się on za utrzymaniem CUSMA jako porozumienia trzech krajów, nie mówiąc już o ocenie technicznej wykonalności przyspieszenia harmonogramu negocjacji.
Ambasador Kanady w USA powiedział CBC News, że kraje te tak naprawdę nie są na razie zainteresowane szerszą umową północnoamerykańską.
„Czy istnieje możliwość, że [przegląd CUSMA] zostanie przyspieszony, nie jest obecnie przedmiotem dyskusji” – powiedziała Kirsten Hillman w piątek.
„W tej chwili skupiamy się na spotkaniu i porozumieniu między premierem a prezydentem, które ma na celu przeprowadzenie dwustronnych rozmów w celu wypracowania rozwiązania korzystnego dla obu krajów.
„Skupić się na porozumieniu kanadyjsko-amerykańskim”.
Pozostawała w kontakcie z przedstawicielem USA ds. handlu Jamiesonem Greerem, natomiast minister handlu Dominic LeBlanc rozmawiał z sekretarzem handlu USA Howardem Lutnickiem.
Komentarze strony amerykańskiej potwierdzają, że Waszyngton traktuje umowy dwustronne z poszczególnymi krajami priorytetowo, a nie porozumienia wielostronne.
„Nawet nie wiem, czy będziemy mieli do czynienia z USMCA” – powiedział Trump podczas spotkania z Carneyem w Gabinecie Owalnym, używając amerykańskiego skrótu oznaczającego północnoamerykański pakt handlowy.
„Teraz zajmujemy się bardziej koncepcjami”.

Jak więc mogą wyglądać takie koncepcje? Ambasador USA w Kanadzie wskazał jako wzór do tegorocznej umowy USA-Wielka Brytania , nieformalne porozumienie, które nie jest osadzone w prawie.
Jak powiedział Pete Hoekstra w wywiadzie dla National Post, niektóre z głównych tematów negocjacji pokrywają się z tymi, które będą przedmiotem rozmów kanadyjsko-amerykańskich.
W wywiadzie dla Post wspomniał o zniesieniu ceł na brytyjską stal i aluminium, o co Kanada z pewnością będzie zabiegać. Następnie wspomniał o próbach USA wyeliminowania brytyjskiego podatku od usług cyfrowych — wciąż nierozwiązanych.
Dodał: „Wiem tylko, że poruszają te same kwestie”.
Jeśli chodzi o pytanie, dlaczego Wielka Brytania już zakończyła negocjacje, a Kanada nie, Hoekstra nazwał to priorytetem, ale dodał, że wybory w Kanadzie spowolniły cały proces.
Kraje zaczęły już opracowywać podstawową architekturę przebiegu negocjacji.
„Teraz zaczyna się tworzenie ram” – powiedział Hoekstra.

Pomysł Carneya, aby powiązać handel z szerszą rozmową między Kanadą a USA na temat bezpieczeństwa, był taki sam. Główny cel: ochrona kanadyjskich towarów przed taryfami celnymi ze względów bezpieczeństwa narodowego.
Jak to może wyglądać?
Weźmy przykład najbardziej dochodowego eksportu Kanady nr 1: ropy naftowej. Była liderka Partii Konserwatywnej Erin O'Toole zasugerowała zagwarantowanie Stanom Zjednoczonym pewnych wolumenów rocznie po cenach dyskontowych — innymi słowy, sformalizowanie tego, co już się dzieje.
Jeśli chodzi o drugi eksport Kanady, samochody, Carney wygłosił tajemniczy komentarz podczas pobytu w Waszyngtonie. Nawiązał do Kanady jako części rozwiązania obaw Trumpa dotyczących importu części z Azji.
Jeden z przedstawicieli przemysłu samochodowego, Flavio Volpe, powiedział, że Kanada może starać się o złagodzenie ceł, podejmując szereg kroków, aby uspokoić Trumpa, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego.
Mogłyby one obejmować umowy o preferowanych klientach ze Stanami Zjednoczonymi na pożądane towary — minerały krytyczne, uran, ropę naftową i gaz.
Mogłoby to przypominać umowy podpisane przez Kanadę z Niemcami i ich firmami samochodowymi trzy lata temu, powiedział Volpe, szef kanadyjskiego stowarzyszenia krajowych producentów części samochodowych. Kanada, powiedział, mogłaby również zagwarantować, że pewne chińskie części nie będą trafiały do północnoamerykańskich łańcuchów dostaw.
To właśnie tego rodzaju rozmowy wkrótce się rozpoczną.
„Można to zrobić niezależnie od CUSMA”.
cbc.ca