„To naprawdę szansa dla każdego” – Cork ma nadzieję na kontynuację „nieprzewidywalnych” mistrzostw
Máire O'Callaghan przyznała, że wymagało to od niej niewielkich zmian, jednak ostatecznie z radością przekazała obowiązki kapitana Cork Sarze Leahy na początku 2025 roku.
Kiedy w 2022 roku ogłoszono ją kapitanem drużyny piłkarskiej Leeside, zawodniczka Mourneabbey poszła w ślady swoich kuzynek Ciary i Doireann O'Sullivan – obie zdobyły krajowe trofea w czasie pełnienia funkcji kapitana drużyny.
Chociaż O'Callaghan nie dostała takiej szansy, gdy jej rodzinne hrabstwo grało w kratkę, to w swoim debiutanckim sezonie jako liderka drużyny pomogła drużynie Cork zdobyć tytuł mistrzowski TG4 Munster w piłce nożnej seniorów, ale niestety w 2023 roku z powodu kontuzji nie mogła bronić tytułu.
Pełniła tę funkcję do końca sezonu międzyokręgowego w 2024 r., ale to defensywny filar Leahy – z mistrzyń hrabstwa Aghada – miał za zadanie poprowadzić Cork do walki w tym roku.
„Przypuszczam, że to była niewielka zmiana, ale nic szalonego. Zawsze mówilibyśmy, że nie ma zbyt dużej różnicy między żadnym z liderów zespołu a kapitanem. To była niewielka zmiana” – wyjaśnił O'Callaghan.
„Te trzy lata były dla mnie ogromnym zaszczytem. Szczerze mówiąc, to było dla mnie wspaniałe i cieszę się, że ktoś inny przejmuje stery. Sarah była fantastyczną kapitan, więc nie można było sobie wymarzyć lepszej osoby, która zastąpiłaby mnie.
„Wspaniale było zobaczyć Ciarę i Doireann jako kapitanów Cork wcześniej. Zwłaszcza, że reprezentowaliśmy Mourneabbey na tym poziomie, przejmując kapitanat i będąc tam we trójkę. To naprawdę miłe i wielki zaszczyt”.
Po raz pierwszy przedstawiony panelowi w 2013 r., O'Callaghan spędził następną dekadę trenując i grając u boku Ciary i Doireann w składzie Cork. Wszystko to zmieniło się jednak w 2024 r., kiedy siostry O'Sullivan oficjalnie ogłosiły swoje przejście na emeryturę 8 marca tego roku.
Początkowo kobiety wyraziły chęć zrobienia sobie przerwy od futbolu międzyokręgowego (Ciara w Lidl National Football League 2024, a Doireann na cały rok), mniej więcej w tym samym czasie, gdy ujawniono, że ich siostra Meabh również rezygnuje z członkostwa w panelu Leeside, aby wyjechać w podróż.
O'Callaghan z tytułem Munster 2022. Ken Sutton / INPHO
Ken Sutton / INPHO / INPHO
Biorąc pod uwagę, jak bliska była rodzinie O'Sullivanów – a także ich siostrze Roisin, również byłej zawodniczce Cork – powstała pewna pustka, gdy ten wpływowy triumwirat przerwał ich podróże między hrabstwami.
Jednak O'Callaghan jest jedną z wielu uznanych postaci, na które Joe Carroll, szef Cork, może liczyć w obecnej drużynie, która stara się utrzymać pozycję siły na najwyższym poziomie kobiecego futbolu.
„Wiele moich koleżanek z klubu Mourneabbey odeszło pod koniec 2023 roku. Zdecydowanie był to okres adaptacji. Kiedy jesteś przyzwyczajony do gry z wieloma dziewczynami, z którymi grasz na poziomie klubowym, ale każdy może podjąć decyzję, kiedy jest gotowy odejść.
„Zdecydowanie dziwnie było nie widzieć ich trzy razy w tygodniu na treningach w Cork, ale i tak mogę ich widywać na treningach w Mourneabbey. Mamy wielu graczy, którzy są tu od dawna.
„Takie jak Melissa Duggan. Aine Terry [O'Sullivan] wraca w tym roku, ma też duże doświadczenie na poziomie międzyokręgowym. Shauna Kelly, o której wiem, że jest kontuzjowana, wniosłaby wiele ciągłości do tego przywództwa. Co jest świetne”.
Wspomniana Kelly została wycofana z powodu kontuzji 25 minut po rozpoczęciu meczu Cork TG4 All-Ireland senior football championship Group 2 z Mayo w Hastings Insurance MacHale Park dwa tygodnie temu. Przedtem O'Callaghan dała Leesiders wymarzony początek akcji, gdy trafiła w siatkę przeciwnika zaledwie 17 sekund przed końcem.
Gdyby Cork nie wygrał tego meczu, znalazłby się w barażu o utrzymanie w All-Ireland SFC wraz z Donegal, Armagh i Leitrim. Ostatecznie goście odnieśli zwycięstwo 3-8 do 1-10 i zamiast tego zmierzą się z Dublinem w ćwierćfinałowym spotkaniu na Parnell Park później dziś.
„Mayo naciskało nas do ostatniej minuty. Remis wystarczyłby, żeby przejść do następnego etapu rozgrywek. Naprawdę można było zobaczyć w nich tę walkę przez cały mecz. Byliśmy naprawdę zadowoleni z tego, jak na to zareagowaliśmy i jak zareagowaliśmy na wiele rzeczy, które poszły nie tak w grze.
„Wciąż potrafiliśmy odpowiedzieć na wszystkie te rzeczy. Myślę, że to coś, co wyniesiemy i będziemy naprawdę zadowoleni z tego, jak sobie z tym poradziliśmy w naszym kolejnym meczu z Dublinem”.
W akcji przeciwko Marcie Byrne w 2021 r. Brian Reilly-Troy / INPHO
Brian Reilly-Troy / INPHO / INPHO
Podczas gdy Cork normalnie grałby z Dublinem przynajmniej raz przed poprzednimi mistrzostwami seniorów TG4 All-Ireland w piłce nożnej, ten rok był nieco inny. Po spadku z najwyższej ligi w 2024 r. drużyna z Munster grała w Dywizji 2 Lidl National Football League wiosną ubiegłego roku.
Mimo że na tym poziomie rozgrywek musieli się mierzyć z wieloma drużynami zdobywającymi mistrzostwo, Jackies pozostali w Dywizji 1 NFL do roku 2025.
Oznacza to, że O'Callaghan i jej koledzy z Cork nie doświadczyli na własne oczy, jak wygląda Dublin w obecnym sezonie, ale po obejrzeniu wielu ich meczów w 2025 roku jest w pełni świadoma wyzwania, jakie czeka ich dziś popołudniu w Donnycarney.
„Mają fantastyczną siłę głębi w swoim panelu i mają wiele nowych dziewczyn, które się przebijają. Dużo tempa i energii. Widać to po tym, jak grali przeciwko Meath na początku w finale Leinster. Udało im się to odrobić i skończyć naprawdę mocno. Co również pokazuje ich doświadczenie” – dodał O'Callaghan.
„To zdecydowanie wyzwanie, ale to coś, na co czekamy. Myślę, że trudno jest mieć oko na każdą drużynę w mistrzostwach, ponieważ w tym roku jest to dość otwarte. Było wiele niespodzianek nawet w fazie grupowej.
„Zespoły, które się wycofują, zespoły, które przebijają się i takie rzeczy. To naprawdę dobry znak mistrzostw, jak nieprzewidywalne są. To naprawdę szansa dla każdego”.
*****
-
Sprawdź najnowszy odcinek podcastu GAA Weekly kanału The42 tutaj
The 42