Alonso decydujący w transferze Mastantuono do Madrytu

Nowy nabytek Realu Madryt, Franco Mastantuono, powiedział, że rozmowa z trenerem Xabim Alonso przekonała go do dołączenia do klubu.
Madryt potwierdził na początku tego miesiąca, że rozgrywający Mastantuono dołączy do nich w sierpniu, kiedy skończy 18 lat, po podpisaniu sześcioletniego kontraktu.
Na razie Mastantuono przebywa z River Plate na Klubowych Mistrzostwach Świata, gdzie wystąpił w obu dotychczasowych meczach argentyńskiej drużyny, a drużyna przygotowuje się do meczu z Interem w Seattle w środę.
„Sposób, w jaki [Alonso] do mnie przemówił, był niesamowity” – powiedział Mastantuono w wywiadzie dla DAZN. „Jestem mu za to wdzięczny, za sposób, w jaki był ze mną. Nasza rozmowa miała na mnie duży wpływ.
„Jeśli trener cię chce, to jest to głos zaufania dla zawodnika. Opuszczenie tak dużego klubu jak River nie jest łatwe, więc jego słowa bardzo mnie zmotywowały do podjęcia tego kroku”.
Wychowanek Argentyny Mastantuono już jest rekordzistą, jako najmłodszy strzelec w historii klubu i najmłodszy debiutant w historii reprezentacji Argentyny .
Madryt wyprzedził Paris Saint-Germain w transferze nastolatka, szybko działając i finalizując umowę, którą obserwował przez ostatnie dwa lata.
Był trzecim nabytkiem Madrytu tego lata, po Deanie Huijsenie i Trencie Alexanderze-Arnoldzie , ale przed dołączeniem do giganta LaLigi chciał zagrać w barwach River na Klubowych Mistrzostwach Świata.
„Wszyscy wiemy, czym jest [Real Madryt]” – powiedział Mastantuono. „To marzenie, żeby tam grać. To dla mnie miłe wyzwanie.
„Dla mnie Real Madryt jest największym klubem na świecie, drużyną, która zdobyła najwięcej [trofeów] w Europie. Każdy piłkarz chciałby tam grać. To marzenie, chcę się nim cieszyć”.
Alonso opisał Mastantuono jako „chłopca z fantastycznym teraźniejszością i niesamowitą przyszłością”.
„Dojrzałość, którą ma na boisku, przynosi również poza nim” – powiedział Alonso w zeszłym tygodniu. „Kiedy z nim rozmawiałem, widziałem jego ambicję, jego dojrzałość.
„W sierpniu będzie z nami i będzie ważnym uzupełnieniem składu”.
espn