Brennan Story podsumowuje zadziwiająco obojętną reakcję Meath na losowanie półfinałów Donegal

W pełnym historii lecie rozgrywek mistrzowskich niespodziewany wzrost popularności Meatha należy do najlepszych.
Wszystko zaczęło się na początku maja, kiedy to odwieczne zwycięstwo Dublina w rozgrywkach Leinster zostało ostatecznie w niezapomnianym dniu w Navan stracone.
Meath zostało pierwszą drużyną od czasu, gdy 15 lat temu wygrało z Dublinem w meczu z Leinster, zanim rozczarowanie porażką z Louth w decydującym meczu nadało tej sytuacji słodko-gorzki posmak wielu kibicom.
Wszystko, co wydarzyło się później, sprawiło, że kibice z tego kraju będą z rozrzewnieniem wspominać sensacyjny rok 2025.
Zostali pierwszą drużyną od 17 lat, która pokonała Dublin i Kerry podczas tego samego lata mistrzostw, odnosząc oszałamiające zwycięstwo w rundzie finałowej All-Ireland Round-robin, zdobywając pierwsze miejsce w grupie kosztem przeciwników i zapewniając sobie tym samym miejsce w ćwierćfinale All-Ireland.
Niedzielne wspaniałe zwycięstwo nad Galway zapewniło im awans do najlepszej czwórki. Ostatni raz udało im się dotrzeć do tego etapu w 2009 roku.
Meath przystąpi do półfinałów bez strachu, pokonując trzech faworytów przedsezonowych. Ich odwagę najlepiej obrazują komentarze Robbiego Brennana na temat losowania, w którym zmierzą się z drużyną Donegal prowadzoną przez Jima McGuinnessa.
PRZECZYTAJ TUTAJ: Eoin Kelly ujawnia dziwne przygotowania, które wystraszyły Tipperary przed niesławnym uderzeniem w Kilkenny
PRZECZYTAJ TUTAJ: Tyrone Star nie zagra w finale All-Ireland Minor z powodu zmiany Premier League
Historia Meath Pizza pokazuje, że nie przejmują się losowaniem półfinałów All-IrelandW tym tygodniu drużyna Meath stanęła twarzą w twarz z mediami, kontynuując tym samym jedno z najlepszych lat mistrzostw od ostatniego zwycięstwa z Samem Maguire'em w 1999 roku.
Po niedzielnym zwycięstwie nad Galway, Meath stanęło przed koniecznością zmierzenia się z Donegal, który po odpadnięciu Armagh może uważać się za faworyta do zdobycia trofeum tego lata.
Jednak Brennan ujawnił, że jego drużyna była zbyt zajęta jedzeniem pizzy na cześć zwycięstwa, aby zwrócić uwagę na losowanie. W rozmowie z irlandzkimi mediami w tym tygodniu Brennan powiedział:
Wszyscy byliśmy tam i oglądaliśmy na dużym ekranie w Dunboyne. Chłopakom prawdopodobnie nie zależało na tym etapie, kogo dostaliśmy, a my byliśmy tacy sami.
Gdy to wyszło, chłopaki tylko rzucili na to okiem, a potem wrócili do pizzy.
Na tym etapie, nieważne na kogo trafisz, musi to być dobra drużyna.
Byliśmy w Ballybofey w poprzednim tygodniu, oglądając ich mecz z Louth. Słuchajcie, to fenomenalna drużyna. Ich atletyzm, szczególnie w Croke Park, powinien im naprawdę odpowiadać.
To jedna z tych drużyn, w przypadku których nie twierdzę, że na pewno wiesz, co zrobią, ale masz dość duże pojęcie, co zrobią – nie wiesz jednak, czy będziesz w stanie ich powstrzymać, czy nie.
To doskonale podsumowuje profesjonalizm, determinację i odwagę, które pozwoliły Meath dotrzeć tak daleko w tegorocznych mistrzostwach.
Nie ma wątpliwości, że Jim McGuinness będzie ćwiczył swoich piłkarzy z Donegal, aby nie lekceważyli wyzwania, gdy drużyny spotkają się 13 lipca w Croke Park.
ZOBACZ TAKŻE: Pat Spillane Jr ze Sligo dokonuje intrygującego transferu klubowego przed mistrzostwami