Klubowe Mistrzostwa Świata oferują próbę przed Mistrzostwami Świata 2026 na stadionach, aby udoskonalić murawę i uniknąć problemów związanych z Copa America

EAST RUTHERFORD, NJ – Na kilka godzin przed rozpoczęciem przez miasta-gospodarzy Mistrzostw Świata 2026 oficjalnego rocznego odliczania do turnieju, obchody nabrały innego wyglądu na MetLife Stadium, miejscu przyszłorocznego finału. W słoneczny poranek traktory przejechały przez końce boiska, a obsługa boiska była na trawie, kładąc się i sprawdzając ostatnie fragmenty naturalnej nawierzchni, która będzie nazywać stadion domem przez następne pięć tygodni podczas Klubowych Mistrzostw Świata.
Klubowe Mistrzostwa Świata, które rozpoczynają się w sobotę i w niedzielę odbędą się na MetLife Stadium na pierwszym z dziewięciu meczów na tym obiekcie, są próbą dla wielu, którzy mają nadzieję poczuć klimat tego wydarzenia, gdy główne wydarzenie odbędzie się w USA, Meksyku i Kanadzie przyszłego lata. Nikt nie jest bardziej prawdziwy niż osoby odpowiedzialne za zapewnienie, że nawierzchnie do gry będą jak najbardziej nieskazitelne na Mistrzostwa Świata 2026, dla których praca zaczyna się rok wcześniej. Pierwsze zadanie – zapewnienie, że boiska na każdym stadionie będą jak najbardziej podobne, niezależnie od klimatu lub specyfikacji każdego obiektu.
„Po wyjaśnieniu specyfikacji turnieju każde miejsce wyjedzie i opracuje najlepszy sposób ich realizacji” — powiedział Blair Christiansen, kierownik boiska na stadionie MetLife na Klubowym Pucharze Świata. „W zależności od tego, gdzie się znajdują geograficznie, będą mieli proces z udziałem ekspertów, aby to opracować, a następnie zintegrują to z zarządzaniem obiektem i upewnią się, że osoby utrzymujące boisko w ciągu następnego miesiąca rozumieją, co to będzie wymagało”.
W przypadku MetLife Stadium i sześciu innych obiektów, na których odbędą się Mistrzostwa Świata w 2026 r., specyfikacje te obejmują uwzględnienie mechaniki układania nawierzchni trawiastej na stadionie, na którym zwykle stosuje się sztuczną murawę.
„Profil jest wyjątkowy, więc podczas gdy tradycyjnie jest to boisko syntetyczne do gry w NFL przez cały rok, tutaj zbudowaliśmy warstwę drenażową pod powierzchnią, więc podnieśliśmy murawę o około sześć cali wyżej niż jest to używane przez cały rok i stanowi ona część dwucalowej stabilizowanej darni z 85-milimetrową komorą drenażową z warstwą geowłókniny pod komorą i wydaje się, że jest to to, co naszym zdaniem będzie znakomitą nawierzchnią na turniej” - zauważył Christiansen.
Proces trwający rok obejmuje słuchanie opinii graczy, a chociaż MetLife Stadium jest przede wszystkim obiektem NFL, na którym grają New York Giants i New York Jets, Christiansen i spółka mieli wiele komentarzy do rozważenia. W zeszłym roku obiekt gościł trzy mecze Copa America, turniej, w którym trawa była regularnie krytykowana – boisko na MetLife Stadium miało brązowe plamy, podczas gdy boisko na stadionie Mercedes Benz w Atlancie zostało opisane jako puste przez Kanadyjczyka Kamala Millera i jako „katastrofę” przez Argentyńczyka Emiliano Martíneza. Chociaż te nawierzchnie zostały ustawione przez CONMEBOL, FIFA nadal wzięła te uwagi pod uwagę.
„Nie siedzimy już na betonowej płycie, podnieśliśmy ją i mamy komorę drenażową poniżej, więc spodziewałbym się, że nie będzie tak twarda – to były niektóre z komentarzy. Wprowadziliśmy do niej technologię stabilizowanych włókien, więc nada jej też trochę więcej sprężystości” – powiedział Christiansen.
Trawa na MetLife Stadium została wyhodowana w Tuckahoe Turf Farms w Hammonton w stanie New Jersey, prawie 100 mil na południe od obiektu, a instalacja oficjalnie rozpoczęła się w poniedziałek, kiedy 23 ciężarówki dostarczyły około 8500 metrów kwadratowych świeżo wyhodowanej trawy. Chociaż był to malowniczy poranek, kiedy instalowano ostatni kawałek trawy, nowa murawa MetLife Stadium musiała stawić czoła żywiołom w trakcie procesu, który obejmował ulewę o wielkości ponad pół cala deszczu w ciągu dwóch godzin we wtorek.
„To był świetny test dla samej murawy, a murawa jest w rzeczywistości piaskiem, który znakomicie odprowadza wodę” – powiedział Christiansen. „Wczoraj, gdy wszyscy inni się kryli, ja wyszedłem z parasolem i po prostu chodziłem po murawie, próbując zrozumieć dokładnie, jak znosił ten deszcz, gdzie płynęła woda, jak szybko wysychała, jaka była twardość powierzchni, jak się ją czuło pod stopami, wszystkie te rzeczy. … Ta murawa stała, bez problemów”.
Ogromna ilość trawy nie obejmuje jednak krawędzi rzeczywistej powierzchni. Na wielu obiektach Club World Cup wokół naturalnej trawy będzie bardzo widoczny pierścień sztucznej trawy, głównie po to, aby ułatwić życie ogrodnikom.
„Z czasem doszliśmy do wniosku, że posiadanie syntetycznej obwodnicy wokół naturalnej nawierzchni trawiastej jest najlepsze dla turnieju” – powiedział Christiansen. „Jest wiele prac pomocniczych, które są wykonywane poza boiskiem i jeśli możemy utrzymać więcej osób z dala od trawy niż na trawie, to świetnie i daje nam to również pewien dostęp bez konieczności próbowania utrzymania murawy w dość trudnych warunkach z dość pilnymi potrzebami, więc zawsze tak jest i wiele stadionów na całym świecie robi to teraz, to swego rodzaju ewolucja wiedzy”.
Eksperci FIFA ds. trawy powtórzą ten proces niemal dokładnie w ciągu najbliższych 12 miesięcy przed Mistrzostwami Świata, choć nie omieszkają zwrócić uwagi na Klubowe Mistrzostwa Świata, które odbędą się tego lata.
„Myślę, że każda gra ma swoje nauki, nie ma co do tego wątpliwości i chociaż brzmię bardzo pewnie, … ja również zawsze jestem niespokojny” – powiedział Christiansen. „Chcesz po prostu powiedzieć, że zrobi dokładnie to, co powiedziałem, że zrobi, a potem myślę, że w trakcie turnieju będą tylko drobne poprawki w procesach konserwacji i przygotowań, i to jest naturalne”.
cbssports