Niepozorny, ale bardzo utalentowany O'Brien to as w stadzie Déise

przez Daragh Ó Conchúir
Zapytaj swojego fana camogie, aby wymienił kilku graczy Waterford, a wszystkie nazwiska same wypłyną mu z ust.
Beth Carton, Niamh Rockett, Lorraine Bray, Brianna O'Regan. Operatorzy wysokiego kalibru, pierwsi trzej All-Stars, ostatni nominowany corocznie, który w jakiś sposób wciąż czeka na pożądane indywidualne uznanie.
Nie jest to odzwierciedleniem talentu ani wpływu Mairéad O'Brien, że wydaje się ona być niezauważana. Ani trochę jej to nie przeszkadza. Najprawdopodobniej nie poświęciła milisekundy na myślenie o tym. Potrzeba znacznie więcej, aby wytrącić z równowagi niemal poziomo zrelaksowaną strzelczynię Modeligo.
To czyni ją pozytywnym uzupełnieniem każdej szatni, ale jej wkład w sprawę Déise jest o wiele, wiele większy niż tylko spokój ducha i osobowość.
Podobnie jak wiele z tego, co robi, wyczyn 22-latki, jakim było zakończenie National League jako najlepszej strzelczyni w Division 1A z wynikiem 3-4, umknąłby uwadze wielu. Biorąc pod uwagę, że Waterford wygrał tylko dwa mecze, było to godne uwagi osiągnięcie.
Szczególnie, gdy O'Brien jest tak drużynową zawodniczką, potężną w powietrzu i nad sliotarem, chętną do zejścia na dół i brudnej gry, aby zaopatrywać tych wokół siebie. Ale zmysł do strzelania goli był prezentowany odkąd Derek Lyons powołał ją do panelu seniorów.
Pomimo młodego wieku, zdobyła trzy bramki już w fazie grupowej, a Waterford awansowało do pierwszego od 78 lat finału All-Ireland Senior w 2023 roku. Ta tendencja nie słabnie, a defensywa przeciwników z pewnością już to zrozumiała.
Dzisiaj drużyna Suirsiders rozpoczyna rozgrywki w ramach Glen Dimplex All-Ireland Championship Group 2, rozgrywane na stadionie UPMC Nowlan Park (start o 12.30), a O'Brien nie może się doczekać.
Biorąc pod uwagę, że zdobyła dwie bramki dla Cats w drodze do porażki w lidze w marcu, Tommy Shefflin i spółka z pewnością zostaną ostrzeżeni o jej zagrożeniu, ale nawet gdyby nie zostali, Caoimhe Keher Murtagh by ich o tym poinformowała. Keher Murtagh był kolegą O'Briena, gdy UL wygrał Puchar Ashbourne'a drugi sezon z rzędu, a obaj zostali wybrani do drużyny roku trzeciego poziomu.
Chociaż Rower-Inistioge Keher-Murtagh's to zasłużony, tradycyjny klub hurlingowy, Modeligo koncentrował się wyłącznie na dużych piłkach, a hurley'e były jeszcze do niedawna rzadkością.
Klub camogie został założony dopiero w 2011 roku w celu wystawienia drużyny U12, a O'Brien była filarem wszystkiego, co od tego czasu się działo, czego dowodem jest jej bilans 1-4 w meczu Modeligo z drużyną z Tipperary, Fethard, w którym w listopadzie ubiegłego roku w finale klubu juniorów w Munsterze pokonała zespół z wynikiem 2-5 do 0-10.
„Pierwszy dorosły zespół wystawiono w 2017 r., juniorów wygraliśmy w 2019 r., a potem, oczywiście, w zeszłym roku mieliśmy sporo szczęścia” – mówi O'Brien z nutą niedopowiedzenia.
„Jako grupa, naszym głównym celem było wrócić do finału okręgowego i spróbować go wygrać. Myślę, że prawdopodobnie stłumiliśmy wiele rozczarowań z poprzedniego roku. Ale uczciwie mówiąc, wykorzystaliśmy to na naszą korzyść i wróciliśmy do treningów trochę wcześniej i pracowaliśmy naprawdę ciężko przez cały rok.
„A gdy już wyjechaliśmy z hrabstwa, byliśmy zdecydowanie na terytorium bonusowym i nieznanym, szczerze mówiąc. Zaangażowani w to chłopcy byli świetni, gdy nadeszły wielkie dni. Nigdy nie przejmowali się zbytnio okazją. Sądzę, że ich głównym celem jest po prostu wyjść, cieszyć się tym i naprawdę ciężko pracować. I tak się stało”.
Uśmiech pojawia się na twarzy już na samą myśl o tej odysei i jej znaczeniu dla małej wiejskiej parafii na zachód od hrabstwa.
„To było po prostu niewiarygodne. Mieliśmy kilka dobrych celebracji. Po prostu się tym cieszyliśmy. Kiedy się tym cieszyliśmy, po prostu graliśmy dobrze. Cała społeczność była za nami. A w finale w Munsterze byli zdecydowanie 16. graczem. Walczyliśmy o punkty w drugiej połowie i mieliśmy fenomenalne wsparcie, które pozwoliło nam przekroczyć linię mety”.
Kapitan tej drużyny, Rhona Drohan, jest wicekapitanem drużyny Waterford U23, w której gra również młodsza siostra Mairéad, Rachel. Przypływ robi to, co robi.
Od zakończenia rozgrywek ligi nastąpił okres pewnych burzliwych zmian – odszedł menedżer Waterford, Jerry Wallace, a jego miejsce zajął Mick Boland.
Tymczasem toczyła się cała dyskusja o skortach, a Waterford odegrał odważną i centralną rolę w kampanii, która obejmowała przełożenie finału Munster z Cork i ostatecznie doprowadziła do zmiany zasady dotyczącej stroju większością 98% głosów, która pozwalała graczom wybierać szorty lub skorty w dniu meczu. Była to decyzja, którą Uachtarán Brian Molloy uznał za „historyczny dzień dla stowarzyszenia”.
„Tak, zdecydowanie byliśmy zachwyceni. Otrzymaliśmy tę wiadomość na treningu i właśnie mieliśmy wykonać blok biegowy. Przysięgam, że nigdy nie biegliśmy tak szybko przez cały rok!
„To ogromny krok. Był problem z poziomem komfortu, ale gracze zostali wysłuchani, a wyniki były dość znaczące. I każdy krok naprzód w kierunku utrzymania zaangażowania młodszych dziewcząt jest świetny.
„Frustrujące było przełożenie finału w Munsterze na 16 godzin przed, kiedy wszystkie przygotowania zostały już wykonane, aby zoptymalizować nasze wyniki. Trenowaliśmy dobrze i odnieśliśmy dobre zwycięstwo nad Tipp, aby się tam dostać.
„Zmienił się (menedżer), ale cała reszta kadry zarządzającej jest nadal na pokładzie. I załóżmy, że jako grupa po prostu pchamy to do przodu i skupiamy się teraz tylko na mistrzostwach. I myślę, że zespół zarządzający, który mamy obecnie, jest fenomenalny. Zaangażowanie, które wykazali, jest tak samo duże jak zaangażowanie dziewczyn. Wszyscy po prostu współpracujemy i pchamy do przodu jako grupa, starając się wyciągnąć z siebie to, co najlepsze”.
Była operatorka dualna, O'Brien odeszła w tym roku z drużyny futbolowej kobiet Waterford, ponieważ kończyła ostatni rok w UL na kierunku fizjoterapia. Właśnie ukończyła ostatnie praktyki i nie może się doczekać rozpoczęcia profesjonalnej fazy swojego życia, być może jesienią.
Wszystko teraz jest nastawione na najbliższe kilka miesięcy z camogie Waterford. Randka ze Stripeywomen gwarantuje, że nie będzie to miękki start.
„Pokonali nas w lidze, ale chcielibyśmy poprawić nasze wyniki od tamtego czasu. Zaczęliśmy dobrze, ale w drugiej połowie nie utrzymaliśmy tego. Nie sądzę, żebyśmy kiedykolwiek pokonali ich w mistrzostwach, więc mam nadzieję, że tym razem to naprawimy.
„Mamy dość konkurencyjną grupę (uzupełnioną przez Galway i Dublin, więc na pewno będzie trudno się z niej wydostać, ale pod koniec dnia jest to wyzwanie, na które również czekamy z niecierpliwością”.
Skoro Mairéad O'Brien robi swoje, mają do tego pełne prawo.
ĆwierkaćHoganstand