William Goodge: Model ustanowił rekord świata, biegnąc z Perth do Sydney ku pamięci swojej mamy – ale teraz szokujący szczegół sprawił, że oskarżono go o OSZUSTWANIE

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Brytyjski model i sportowiec wytrzymałościowy William Goodge świętował ukończenie biegu na dystansie 3800 km z Perth do Sydney w zaledwie 35 dni 19 maja – ale teraz, niecały tydzień później, ciążą na nim oskarżenia o oszustwo.
Były półprofesjonalny gracz rugby z Bedfordshire rozpoczął swoją podróż na plaży Cottesloe 15 kwietnia i osiągnął swój cel, jakim była przeprawa przez jedne z najbardziej niegościnnych terenów Australii w zaledwie 35 dni.
31-latek zaczął biegać w 2018 roku, aby poradzić sobie z diagnozą raka u swojej matki. W wywiadzie dla Daily Mail powiedział, że „bieganie pomogło mu uporać się z moimi demonami”.
Od tego czasu popularny sportowiec wytrzymałościowy podjął się wielu wyzwań. Między innymi został najszybszym Anglikiem, który przebiegł USA, zbierając przy okazji tysiące dolarów na badania nad rakiem.
Pobił rekord świata należący do Australijczyka Chrisa Turnbulla o cztery dni, pokonując średnio ponad 100 km dziennie ze średnią prędkością około siedmiu i pół minuty na kilometr.
Biegacze ultra-wytrzymałościowi zazwyczaj przesyłają dane z urządzeń noszonych na ciele, aby pokazać swoje postępy, i Goodge nie był wyjątkiem podczas swojej niesamowitej podróży.
Na zdjęciu William Goodge świętuje przebiegnięcie trasy z Perth do Bondi Beach w zaledwie 35 dni, bijąc tym samym rekord świata
31-letni sportowiec wytrzymałościowy (na zdjęciu) pokonywał średnio ponad 100 km dziennie podczas swojej podróży
Używał komunikatora satelitarnego Garmin InReach, a jego lokalizację, prędkość i inne parametry, na przykład tętno, mierzono za pomocą aplikacji do ćwiczeń Strava.
Użytkownicy Stravy, którzy analizowali dane dotyczące biegu, twierdzą, że Goodge przebiegł 400 metrów w zaledwie 23 sekundy 16 kwietnia, drugiego dnia po opuszczeniu Cottesloe.
Dla porównania, aktualny rekord świata w biegu na 400 metrów mężczyzn wynosi 43,03 sekundy i należy do Wayde'a van Nierkerka z RPA, który podczas Igrzysk Olimpijskich 2016 w Rio de Janeiro ustanowił ten wynik.
Sceptycy zauważyli ten niezwykły fragment danych, aby poprzeć swoje oskarżenia wobec Goodge'a, ale dane te mogą okazać się również niewiarygodne lub całkowicie niepoprawne ze względu na trudności związane z ich przesyłaniem z tak odległej lokalizacji.
Magazyn Canadian Running zauważył, że dane dotyczące tętna pochodzące z noszonych na ciele urządzeń Goodge'a często wynosiły od 100 do 105 uderzeń na minutę, co nazwał „szokująco niskim wynikiem w przypadku ponad 14-godzinnego dnia pracy w trudnym klimacie”.
Goodge odpowiedział na zarzuty.
„Wiedziałem, że tak będzie” – powiedział w wywiadzie dla ABC .
„Byłem na to przygotowany i po prostu, to jest wpisane w tę dziedzinę. I nie możesz winić ludzi za to, że przychodzą do ciebie i kwestionują twoje rzeczy.
„To po prostu nieodłączna część tego wszystkiego”.
Goodge (na zdjęciu) odpowiedział na zarzuty, że niektóre dane, które zapisał podczas swojej 3800-kilometrowej przeprawy przez cały kraj, nie zgadzają się
Dodał, że on i jego zespół zadbali o to, aby bieg pobijający rekord był jak najbardziej transparentny, przesyłając dane i publikując śledzenie na żywo, dzięki czemu każdy, kto chciałby przyjść i śledzić jego poczynania na trasie, mógł to zrobić w dowolnym momencie.
Tego typu oskarżenia nie są dla Goodge'a niczym nowym.
Próbował nawet przyłapać Goodge'a na oszustwie, lecąc do Stanów, aby skonfrontować się ze sportowcem podczas jego biegu z Los Angeles do Nowego Jorku w 2023 r., ale nie znalazł żadnych dowodów.
„Tak, Goodge jest przystojnym facetem i zarabia dużo pieniędzy. Ale przeraża mnie to, że zabiera dużo pieniędzy bardziej zasługującym międzynarodowym sportowcom” – powiedział Cockerell dla The Times .
Inni biegacze również wyrazili sceptycyzm, w tym znany ultramaratończyk Rob Pope, który powiedział w wywiadzie dla The Times, że ma nadzieję, iż rekordy Goodge'a są autentyczne, ale jego „tętno nie ma sensu”.
William Cockerell, doświadczony biegacz długodystansowy i dziennikarz sportowy mieszkający w Wielkiej Brytanii, od lat twierdzi, że statystyki Goodge'a są zbyt dobre, aby mogły być prawdziwe, i oskarża go o „muling zegarkowy” – formę oszustwa polegającą na dzieleniu się urządzeniem GPS między biegaczami.
Daily Mail