Wielki Bracie, co wydarzyło się 24 lutego: Iago odpada, Shaila lekceważy Helenę

Wczorajszy odcinek Big Brothera , w poniedziałek 24 lutego 2025 r., był pełen emocji. Do końca tej edycji reality show pozostał około miesiąc (nie ma jeszcze oficjalnej daty, ale Alfonso Signorini mówił o końcu marca), a grono potencjalnych finalistów się zacieśnia. Wśród weteranów programu, którzy dołączyli we wrześniu ubiegłego roku, zaczyna być odczuwalne zmęczenie po pięciu miesiącach pod okiem kamer, zwłaszcza z powodu trudności w ciągłym znajdowaniu nowej dynamiki między ludźmi, którzy się już znają.
Kłótnie, niespodzianki i przede wszystkim wybór nowego finalisty oraz nowego wyeliminowanego uczestnika były składnikami odcinka Big Brothera z 24 lutego. W centrum dyskusji znalazła się była Miss Włoch Zeudi, oskarżona o to, że przystąpiła do programu po zapoznaniu się z całą dynamiką poprzedniego Wielkiego Brata . W szczególności Helena, z którą miała krótki flirt w ciągu ostatnich kilku tygodni, powiedziała jej: „Ona jadła chleb i GF, ale nadal nie wie, czego chce od życia”. Beatrice Luzzi stanęła w obronie dziewczyny ze studia: „Chciałabym podkreślić, że ma zaledwie 23 lata” i dodała, że jej zdaniem wycofanie się z Javiera pomogło Helenie awansować w programie. Według Marii Teresy Ruty, Helena zbliżyła się do Zeudiego tak, jak Dayane Mello zbliżył się do Rosalindy w 2020 roku. Helena, według Zeudi, studiowała tę dynamikę, ale dziewczyna broniła się, mówiąc, że w tym roku miała egzaminy końcowe i nie oglądała programu. Szkoda, że Alfonso Signorini pokazał jej swój komentarz pod postem z tego samego roku i to właśnie na temat tej pary.
Odcinek nie ominęły też wzruszające momenty, jak na przykład ponowne spotkanie Marii Teresy Ruty z córką Guendą, a Signorini opowiedziała jej, że uczestniczka miała wystartować w październiku, ale zrezygnowała, by być z córką i wnukiem, który miał niewielki problem zdrowotny. Tommaso zamiast tego rozmawiał ze swoją babcią, z którą był połączony przez wideo.
Pod koniec odcinka odbyły się nieuniknione nominacje, a w głosowaniu telewidzów znalazło się 5 kobiet: Amanda, Chiara, Helena, Maria Teresa i Zeudi, jedna z nich odejdzie w czwartek wieczorem.
Podczas odcinka Big Brothera w poniedziałek 24 lutego ogłoszono wyniki głosowania telewidzów. Publiczność, w której znaleźli się Chiara Cainelli, Mattia Fumagalli, Iago García, Shaila Gatta i Luca „Giglio” Giglioli, zdecydowała o wyeliminowaniu hiszpańskiego aktora Iago, zdobywając 17,63% głosów. Jednak patrząc na procenty, widać wyraźnie, że głosowanie telewidzów było bardzo wyrównane i każdy ryzykował odpadnięcie. W rzeczywistości Chiara uzyskała 23%, Giglio 20%, Mattia 19,6%, a Shaila 19,3%.
Przed opuszczeniem domu była okazja, aby porozmawiać o rozwijającym się porozumieniu między Iago i Stefanią Orlando . W obu historiach mowa jest o przyjaźni i zrozumieniu, ale dzięki zabawie między lokatorami doszło też do pocałunku. Stefania podkreśliła, że nie jest zainteresowana aktorem, bo w przeciwnym razie spróbowałaby. Według niej Iago szuka kobiety, z którą mógłby założyć rodzinę, podczas gdy ona wciąż jest związana ze swoim byłym mężem Simone, z którym rozstała się po udziale w GF Vip kilka lat temu. Iago pokłócił się także z Jessicą Morlacchi, oskarżając ją o to, że nie robi nic poza spaniem i graniem w briscolę.
Wczorajszy odcinek Big Brothera wyłonił drugiego finalistę poprzez błyskawiczne głosowanie telewizyjne. Alfonso Signorini poprosił mężczyzn, aby każdy z nich nominował kobietę i wysłał ją do głosowania telewidzów. Oczywiście Lorenzo zagłosował na Shailę, Tommaso Mariavittorię i Javiera Helenę. Ten ostatni ostatecznie uzyskał najwięcej głosów, również wybranych przez Mattię i Federica.
Kobiety dowiedziały się później o wyborze Heleny i musiała ona rozpocząć łańcuch, aby wybrać pozostałą trójkę lokatorów, którzy mieli się jej przeciwstawić. Helena wybrała Amandę, która wskazała Stefanię, a ta zdecydowała się nominować Jessicę. W błyskawicznym głosowaniu telewizyjnym, zaskakując wszystkich, łącznie z Signorini, Jessica pokonała Helenę i została drugą finalistką razem z Lorenzo. Jessica zdobyła 57,18% głosów telewidzów, podczas gdy Helena uzyskała 39,81%, przy czym Amanda i Stefania uzyskały niższy wynik. Według Luki Calvaniego, głosowanie telewidzów błyskawicznie przeważyło, co postawiło Helenę w niekorzystnej sytuacji.
Wczorajszy odcinek Big Brothera , wyemitowany w poniedziałek 24 lutego, był także okazją do pokazania rywalizacji między Shailą i Heleną . W ciągu ostatnich kilku dni była tancerka rewiowa napisała i zaśpiewała w konfesjonale piosenkę obraźliwą dla Heleny, którą Signorini, rzecz jasna, zagrał zainteresowanej stronie.
„W ogrodzie jest fanka, która codziennie mnie kopiuje. Nadal odczuwa ukłucie nie bycia pierwszą, wulgarną i trochę wulgarną, nie bądź zazdrosna, jeśli Lorenzo mnie pieści. Prawdziwa diwa nigdy się nie chwali, boisz się, księżniczko?” takimi słowami Shaila krytykowała Helenę. Alfonso Signorini zapytał wtedy Shailę, dlaczego często zwraca się do Heleny używając zwrotu siedem osiem . Tancerka powiedziała, że nawiązuje to do kroków tanecznych, ale według gospodarza jest to nawiązanie do neapolitańskiej smorfii . Liczba 78 odpowiada dziewczynie lekkich obyczajów. „Nie narzekam, bo Helena zrobiła to samo z Jessicą, ale nie traktujcie mnie jak idioty” – skomentował gospodarz. Helena nie zareagowała w żaden szczególny sposób na całą krytykę, po prostu powtórzyła, że zazdrość o Lorenza jest tylko w głowie Shaili.
La Gazzetta dello Sport