Dlaczego oszałamiający gol Arnautovicia w meczu Interu z Lazio 2-0 powinien zostać wykluczony

MEDIOLAN, WŁOCHY - 25 LUTEGO: Marko Arnautovic z FC Internazionale świętuje strzelenie pierwszej bramki dla swojej drużyny podczas meczu ćwierćfinałowego Pucharu Włoch pomiędzy FC Internazionale i SS Lazio na Stadio Giuseppe Meazza 25 lutego 2025 r. w Mediolanie we Włoszech. (Zdjęcie: Marco Luzzani/Getty Images)
Marko Arnautovic pięknie strzelił gola wolejem, dając Interowi prowadzenie 1-0 w ostatecznym zwycięstwie 2-0 nad Lazio w ćwierćfinale Pucharu Włoch we wtorek wieczorem, ale dwa oddzielne incydenty sprawiły, że gol ten nie powinien był zostać uznany.
Inter awansował do półfinału Pucharu Włoch po zwycięstwie 2:0 nad Lazio na własnym boisku, na San Siro – Arnautovic i rzut karny Hakana Calhanoglu zapewniły Nerazzurri awans. W rezultacie podopieczni Simone Inzaghiego w kwietniu zmierzą się w dwumeczu półfinałowym z rywalem, Milanem.
To był pamiętny strzał Arnautovicia, bez wątpienia jeden z najładniejszych goli turnieju. Federico Dimarco dośrodkował z rzutu rożnego i piłka została wybita niemal na aut, a Austriak miał okazję i mocnym wolejem umieścił piłkę w siatce.
Istniały jednak dwa odrębne powody, dla których bramka technicznie rzecz biorąc nie powinna zostać uznana.

Denzel Dumfries trzymał Nicolo Rovellę na skraju pola karnego po dośrodkowaniu Dimarco z rzutu rożnego, tuż przed tym, jak Arnautović dotknął piłkę wolejem, co mogło skutkować rzutem wolnym dla Biancocelestiego.
Po drugie, i co ważniejsze, Stefan De Vrij stał na pozycji spalonej, gdy Arnautović uderzył, a jego pozycja zasłaniała bramkarzowi Christosowi Mandasowi widoczność, co powinno skutkować rzutem wolnym dla Lazio.
Dziennik Corriere dello Sport na pierwszej stronie porannej gazety w środę nazwał sędziowanie „katastrofą”, a także stwierdził, że pominięcie dwóch incydentów było „poważnym niedopatrzeniem” ze strony sędziów. Dodał jednak, że „jeszcze poważniejszym” jest fakt, że VAR nie interweniował.
football-italia