Andrea Legarreta nie wiedziała, że sprzedają zdjęcia jej stóp i potępia sztuczną inteligencję.

Andrea Legarreta , 53, nie wiedziała, że użytkownicy sprzedają zdjęcia swoich stóp stworzone przy pomocy sztucznej inteligencji.
Dowiedziawszy się o tym, przyznał, że treść jest nieprzyjemna, a jej źródłem jest sztuczna inteligencja , narzędzie, które stanowczo potępiał.
Reporterzy poinformowali Andreę Legarretę o sprzedaży zdjęć jej stóp w mediach społecznościowych.
Prezenterka telewizyjna powiedziała, że jest zaskoczona tym faktem, a jeszcze bardziej tym, że ludzie kupują tego typu treści.

„Przepraszam, ale ludzie są na tyle głupi, że chcą płacić za coś stworzonego przy pomocy sztucznej inteligencji” – podkreślił Andrea Legarreta.
Jednocześnie prezenter telewizyjny zwrócił się do widzów z prośbą o ostrożność i nieuleganie tego typu oszustwom .
Cóż, doradził, żeby lepiej śledzić oficjalne konta artystów w mediach społecznościowych, aby być na bieżąco z tym, jakie prawdziwe treści udostępniają.
Zaprzeczył po raz drugi, że wiedział o krążących fałszywych zdjęciach swoich stóp.
Andrea Legarreta wykorzystał tę okazję i zaapelował o wykorzystanie sztucznej inteligencji w lepszym celu.
Chociaż zdjęcia zamieszczone w jej poście ją zaskoczyły, przyznała, że musiała zmierzyć się także z innymi rodzajami treści kierowanych do niej.
Niestety, Andrea Legarreta padła ofiarą kompromitujących zdjęć krążących w mediach społecznościowych.
Zwłaszcza te, na których pokazuje się ją w bieliźnie w studiu Hoya lub w mniej przyjemnych sytuacjach.
„Widziałam bardzo mocne zdjęcia, które w ogóle mi się nie podobały” – poskarżyła się Andrea Legarreta.
Na koniec prezenter telewizyjny zaapelował o podjęcie w przyszłości jakichś działań przeciwko tego typu treściom.
Mamy nadzieję, że sztuczna inteligencja nie będzie już wykorzystywana do „złych” celów.
Ponieważ bardzo łatwo jest zrobić dowolne zdjęcie i poddać je wielu modyfikacjom.
Co dla Andrei Legarrety oznacza straszny brak szacunku.

sdpnoticias