Bank Centralny wykorzystał wsparcie USA i obniżył stopę procentową z 35% do 25%, aby ułatwić udzielanie kredytów i wzmocnić stabilność.

Bank Centralny Argentyny (BCRA) natychmiast zareagował na wsparcie finansowe ze strony Stanów Zjednoczonych i podjął decyzję o drastycznej obniżce stóp procentowych . Władze monetarne obniżyły koszt absorpcji pesos w obiegu z 35% do 25%, zaledwie kilka godzin po tym, jak sekretarz skarbu USA Scott Bessent potwierdził pakiet pomocowy o wartości 20 miliardów dolarów, który obejmuje swap walutowy i skup argentyńskich obligacji w dolarach.
Decyzja zapadła w kontekście napięć gospodarczych i politycznych, naznaczonych porażką wyborczą partii rządzącej w prowincji Buenos Aires i rosnącym kursem dolara. Ta kombinacja czynników zmusiła władze monetarne do utrzymania wyjątkowo wysokich stóp procentowych, co w efekcie doprowadziło do spowolnienia aktywności gospodarczej i akcji kredytowej.
Stopy procentowe osiągnęły rekordowe poziomy po likwidacji instytucji finansowych LEFI (Financial Services Providers), rosnącym kursie dolara i niepewności po wyborach. W obliczu ograniczeń kredytowych i oznak stagnacji w gospodarce, narastały obawy przed recesją.
Raport Uniwersytetu Torcuato Di Tella (UTDT) podniósł prawdopodobieństwo, że Argentyna wpadnie w recesję w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, do 98%. Odzwierciedla to powagę sytuacji przed interwencją USA.
Oświadczenie Bessenta, które obejmowało negocjacje w sprawie swapu o wartości 20 miliardów dolarów z Bankiem Centralnym, zmieniło oczekiwania rynku. Dolar zaczął tracić na wartości, otwierając drogę do obniżki stóp procentowych, która jeszcze kilka dni temu wydawała się nie do pomyślenia.
„Obniżka stóp procentowych obniża wszystkie stopy procentowe, rozluźnia warunki monetarne i podwyższa kurs peso” – wyjaśnił Juan Manuel Truffa z Outlier. Wyjaśnił, że wskaźnik jednoczesnych transakcji spadł już o 20 punktów procentowych w ciągu zaledwie dwóch tygodni.
Reakcja szybko rozprzestrzeniła się na instrumenty denominowane w peso. Obligacje takie jak Lecap, Boncap i papiery wartościowe powiązane z inflacją odnotowały gwałtowne wzrosty, a ich rentowność gwałtownie spadła w ciągu kilku godzin.
Martín Przybylski z One618 stwierdził: „Miesięczne obligacje Lecap zapadające 31 października przyniosły wczoraj prawie 4% miesięcznej rentowności, a dziś rentowność wynosi 3,25% miesięcznej rentowności”. Oznacza to spadek rocznej stopy procentowej z prawie 48% do około 39% w ciągu zaledwie jednego dnia.
Obniżka stóp procentowych ma również na celu odciążenie samego sektora publicznego, który musiał płacić ponad dwukrotnie wyższe od oczekiwanej inflacji rentowności, aby refinansować obligacje krótkoterminowe. Obniżając koszty pożyczek, rząd stara się zyskać przewagę w obliczu wahań kursów walutowych.
Efekt ten nie będzie jednak ograniczony do państwa. Jeśli obniżki stóp procentowych będą kontynuowane, wpłyną one na cały system finansowy, wpływając zarówno na kredyty dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, jak i na depozyty terminowe i fundusze inwestycyjne.
Jeśli tendencja ta się potwierdzi, w nadchodzących tygodniach nastąpi obniżka stóp procentowych depozytów terminowych, czemu towarzyszyć będzie redukcja kosztów finansowania dla sektora prywatnego.
elintransigente