Cła na aluminium i stal podnoszą koszty budowy

Podniesienie przez Stany Zjednoczone ceł na stal i aluminium spowoduje dalszy wzrost kosztów projektów budowlanych.
Luis Méndez Jaled, prezes Meksykańskiej Izby Przemysłu Budowlanego (CMIC), wyraził zaniepokojenie nałożeniem 25% taryf na meksykańską stal i aluminium, które wejdą w życie 12 marca 2025 r., a od 4 czerwca wzrosną do 50%. Według Méndeza taryfy te będą miały znaczący wpływ na sektor, podnosząc koszty kluczowych materiałów, takich jak stal i aluminium, które stanowią od 20% do 30% całkowitych wydatków na projekty budowlane.
Ostrzegł, że może to zwiększyć koszty budowy domów o 3–4%, koszty budowy o 5–6%, a koszty infrastruktury nawet o 10%. Będzie to miało wpływ na takie projekty, jak porty, lotniska, drogi i linie kolejowe .
Méndez zauważył również, że cła mogą obniżyć Produkt Krajowy Brutto (PKB) sektora budowlanego o 3,5% do 5%, co miałoby wpływ na PKB kraju do 0,3 punktu procentowego . Ostrzegł również, że środek ten powoduje niepewność i wpływa na konkurencyjność Meksyku w handlu międzynarodowym, ponieważ 82,5% meksykańskiego eksportu stali jest przeznaczone dla Stanów Zjednoczonych.
Przywódca wyraził poparcie dla administracji prezydent Claudii Sheinbaum w poszukiwaniu rozwiązań łagodzących skutki taryf, promujących dialog i poszanowanie porozumień USMCA. Opowiadał się również za strategiami wzmacniającymi regionalną konkurencyjność i chroniącymi rozwój gospodarczy, inwestycje i zatrudnienie w kraju.
Eksperci zgodzili się, że podniesienie taryf wpłynie na wzrost gospodarczy Meksyku i będzie miało wpływ również na stany o dużej aktywności przemysłowej, takie jak Jalisco.
W zeszły wtorek prezydent USA Donald Trump Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze podwajające cła ad valorem na import stali i aluminium z 25% do 50%.
Analitycy wyjaśniają, że środek ten zaszkodzi nie tylko głównym partnerom handlowym, takim jak Meksyk i Kanada, ale także krajom takim jak Chiny, które są drugim co do wielkości dostawcą aluminium do Stanów Zjednoczonych .
Gabriela Siller, dyrektor ds. analiz ekonomicznych i finansowych w Banco Base, uważa, że podwyżka taryf wydaje się mieć podtekst polityczny, po zablokowaniu inicjatywy prezydenta Trumpa przez Sąd Najwyższy USA. Zauważyła, że decyzja ta będzie miała negatywne reperkusje dla wzrostu gospodarki Meksyku i może doprowadzić do spadku eksportu stali, aluminium i innych towarów wytwarzanych przemysłowo.
Meksykański sektor produkcji metalowej wyróżnia się na świecie.W 2023 roku Meksyk zajmował 15. miejsce na świecie pod względem wielkości producenta stali, z produkcją wynoszącą około 16,2 miliona ton.
Chociaż liczba ta oznacza niewielki spadek w ujęciu rok do roku, niedawne cła wprowadzone przez USA – które wzrosły z 25% do 50% – zagrażają eksportowi o wartości ponad 20 miliardów dolarów i 380 000 miejsc pracy.
Jeśli chodzi o aluminium, meksykański eksport wyniósł w 2024 r. 2,69 mld dolarów. Produkcja krajowa również odzwierciedla tę dynamikę: rynek, wyceniany na 3,86 mld dolarów w 2023 r., prognozuje skumulowany roczny wzrost na poziomie 6,7% do 2030 r.
Stany Zjednoczone są głównym odbiorcą meksykańskiego aluminium, a jego zakupy w 2024 r. osiągną łączną wartość 2,1 mld dolarów.
Na popyt krajowy wpływają przede wszystkim nearshoring, a także sektory motoryzacyjny i opakowaniowy, co przyczynia się do dynamiki tej branży.
Krótko mówiąc, sektory stali i aluminium są dla Meksyku sektorem strategicznym: generują miejsca pracy, są źródłem walut obcych, ale w obliczu międzynarodowych taryf celnych wiążą się ze znacznym ryzykiem.
CT
informador