Były funkcjonariusz kirchnerystów wzywa do ścięcia policji w Buenos Aires po skandalu z udziałem 24 funkcjonariuszy i kampanii libertariańskiej.

Sabina Frederic, pełniąca funkcję ministra bezpieczeństwa w rządzie Alberto Fernándeza, w piątek poparła decyzję rządu Buenos Aires o usunięciu 24 funkcjonariuszy podejrzanych o udział w kampanii politycznej na rzecz kandydata partii La Libertad Avanza i uznała za „dziwne, że nie podjęto żadnych działań instytucjonalnych przeciwko władzom policji prowincji ”.
Po stwierdzeniu, że „ Departament Sprawiedliwości postąpił słusznie ” w ramach szybkiego dochodzenia w sprawie anonimowej skargi, która obciążała grupę funkcjonariuszy sprzyjających nowemu kandydatowi na zastępcę, Maksymilianowi Bondarenko , były urzędnik zauważył, że „jeśli 24 funkcjonariuszy policji pracuje dla jednego kandydata, a ta sprawa nie wyszła na jaw, to znaczy, że jest problem z kierownictwem” prowincjonalnych sił bezpieczeństwa.
Maximiliano Bondarenko, kandydat La Libertad Avanza w Trzeciej Sekcji Wyborczej prowincji Buenos Aires.
„ Policja nie może angażować się w politykę ani tworzyć związków zawodowych” – podkreślił Frederic w wywiadzie dla Radia Provincia.
Analizując polityczny ciężar sytuacji wywołanej przez „anonimową skargę”, antropolog i profesor zauważył, że „aby wzmocnić pozycję gubernatora, uważam za problematyczne, aby obecni dowódcy byli szefem i zastępcą szefa” policji Buenos Aires, mając na myśli Javiera Carlosa Villara i Leandro Maríę Sarlo.
Oszczędził jednak krytyki Eduardo Javiera Alonso, szefa prowincjonalnego Ministerstwa Bezpieczeństwa, stwierdzając, że „minister nie przewodzi policji”.
Javier Alonso, minister bezpieczeństwa prowincji. Zdjęcie: Clarin
Frederic podkreślił również, że w tej sprawie istnieją „dowody, które próbowano przekształcić w dowód” i po stwierdzeniu, że „sprawiedliwość postąpiła słusznie”, wskazał, że „elementem, który pozwala nam spojrzeć na sytuację z szerszej perspektywy, jest dość marginalna policja, taka jak policja ds. ochrony środowiska ; nie jest ona tą, która tak naprawdę sprawuje” rolę bezpieczeństwa.
„Nie twierdzę, że to nie jest istotne ; sądy muszą to zbadać” – dodał, podkreślając, że „bardzo ważne jest, aby szybko odpowiedzieć”.
Sabina Frederic. Zdjęcie A24
Z drugiej strony poddał w wątpliwość administrację Javiera Mileia, stwierdzając, że „mamy do czynienia z rządem, który jest zdolny do wszystkiego ” i ponownie ostrzegł, że „musimy chronić gubernatora Axela Kicillofa, który za pomocą swojego Ruchu na rzecz Prawa do Przyszłości pragnie ugruntować swoją pozycję jako krajowa alternatywa na rok 2027.
„Niemożliwe, żeby szef i zastępca szefa nie widzieli tej sytuacji” – takie oskarżenia przypisuje się 24 policjantom wydalonym ze służb bezpieczeństwa za ich domniemane zaangażowanie w kampanię polityczną, która rozpoczęła się po odejściu libertarianina Bondarenko z instytucji.
Sabina Frederic podczas jednej ze swoich akcji w Żandarmerii Narodowej, będąc ministrem bezpieczeństwa
Po zadaniu pytania „w jakim stopniu kierownictwo instytucji musi to zagwarantować”, Frederic podkreślił, że „podejrzane jest, że rzekome spotkanie mające na celu rozpoczęcie kampanii w ramach Policji Ekologicznej odbyło się w tym miejscu”.
Patricia Bullrich i Sabina Frederic
Wspomniał szczególnie o swojej następczyni, obecnej minister bezpieczeństwa narodowego, Patricii Bullrich, którą uznał za „nie do przyjęcia”. Stwierdził, że neolibertarianka „prowadzi własne interesy, ponieważ z pewnością zajmuje słabą pozycję w rządzie i chce kontrolować zasoby zapewniane przez Caputo”.
Jeśli chodzi o Bullrich, z którą od lat toczy się jej polityczny spór, biorąc pod uwagę, że sprawowali kolejno urząd w okresie między administracją Macriego a administracją Kirchnera Alberto Fernándeza, powiedziała: „Ona jest seryjną zdrajczynią, osobą z kryminalną przeszłością”.
Z tego powodu – zauważyła – „rząd Milei także jej nie ufa i chce przenieść ją na stanowisko ustawodawcze ”, z możliwością kandydowania na senatora krajowego.
Clarin