Pierwsze lanie na Klubowym Pucharze Świata

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Pierwsze lanie na Klubowym Pucharze Świata

Pierwsze lanie na Klubowym Pucharze Świata
Vitinha strzela drugiego gola dla PSG w wygranym 4-0 meczu z Atlético Madryt. Był to debiut obu drużyn w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Vitinha strzela drugiego gola dla PSG w wygranym 4-0 meczu z Atlético Madryt. Był to debiut obu drużyn w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Kibice wypełnili Rose Bowl w Pasadenie w Kalifornii na meczu Paris Saint-Germain z Atlético Madryt. Po lewej Jamal Musiala, który zdobył hat tricka dla Bayernu Monachium, opowiada o występie obrońcy w miażdżącym zwycięstwie 10-0 nad Auckland City.
Kibice wypełnili Rose Bowl w Pasadenie w Kalifornii na meczu Paris Saint-Germain z Atlético Madryt. Po lewej Jamal Musiala, który zdobył hat tricka dla Bayernu Monachium, opowiada o występie obrońcy w miażdżącym zwycięstwie 10-0 nad Auckland City.

Bayern Monachium i Paris Saint-Germain zadebiutowały na Klubowych Mistrzostwach Świata odnosząc zdecydowane zwycięstwa, pokonując odpowiednio Auckland City i Atlético Madryt 10:0 i 4:0.

Niemiecka drużyna przytłoczyła Nowozelandczyków hat trickiem Jamala Musiali w 17 minut (67', 73' i 84'), a także podwójnymi trafieniami Thomasa Mullera (45' i 89'), Kingsleya Comana (6' i 21') i Michaela Olise'a (20' i 45'). Sacha Boey (18') również zdobył gola.

„Wykonaliśmy swoją pracę. Graliśmy poważnie” – powiedział trener Bayernu Vincent Kompany. „Zrobiliśmy to, co musieliśmy zrobić. Może różnica bramek jest ważna w grupie, więc wygrana 10 bramkami jest ważna”.

„Najważniejszym momentem był powrót Musiały. To dobry znak na resztę turnieju” – dodał.

Bayern zdominował mecz przeciwko drużynie Nowej Zelandii, która wystawiła kilku półprofesjonalnych zawodników. Oddał 31 strzałów na bramkę, a jego posiadanie piłki wyniosło 72 procent.

Bayern zagra ponownie w najbliższy piątek z Boca Juniors, a następnie 24 czerwca z Benficą.

Nie zwalnia tempa

PSG, które niedawno rozgromiło Inter Mediolan (5:0) w finale Ligi Mistrzów, w swoim debiucie pokonało Atlético Madryt 4:0 po golach Fabiána Ruiza (19'), Vitinhy (45'), Senny'ego Mayulu (87) i Lee Kang-ina (97).

Francuska drużyna zwyciężyła przed publicznością liczącą 80 619 widzów w jednym z najważniejszych meczów fazy grupowej na stadionie Rose Bowl w kalifornijskiej Pasadenie.

„PSG to sprawiedliwi zwycięzcy, biorąc pod uwagę ich poziom gry, byli lepsi… Musimy bardziej się starać, jak w drugiej połowie, kiedy widzieliśmy inną drużynę, która chciała mieć piłkę i atakowała” – skomentował Koke, kapitan drużyny Atlético Madryt.

Clément Lenglet został wyrzucony z boiska w 78. minucie za drugą żółtą kartkę, co jeszcze bardziej skomplikowało sytuację hiszpańskiej drużyny.

Trener Atlético de Madrid, Diego Simeone, ze swojej strony oświadczył: „Nie wiedzieliśmy, jak wyjść z tych sytuacji”. „Druga drużyna (PSG) była lepsza, byli lepsi, odebrali nam piłkę”.

„Przyjechaliśmy tu, żeby rywalizować. Po drodze mogą pojawić się turbulencje, a my mieliśmy je dzisiaj” – podkreślił. Przyznał, że wynik był „ciosem” dla jego zespołu i że „różnica bramek była trudna; cztery bramki to dużo” – dodał Argentyńczyk.

Z drugiej strony trener PSG Luis Enrique podkreślił, że „cenimy naszą obecną sytuację; jest ona wynikiem ciężkiej pracy przez cały sezon i chcemy ją przedłużyć tak bardzo, jak to możliwe”.

„Rozpoczyna się nowy rozdział, w którym musisz pokazać, że potrafisz ciągle się zmieniać” – kontynuował. „Klub jest bardzo głodny, kibice są bardzo głodni, zawodnicy i drużyna są bardzo głodni” – utrzymywał trener z Asturii.

Napastnik Ousmane Dembélé pauzował z powodu kontuzji. ​​Zastąpił go w składzie portugalski napastnik Goncalo Ramos.

PSG zmierzy się z Botafogo w czwartek, a z Seattle Sounders w poniedziałek 23. Atlético de Madrid zmierzy się z Seattle w czwartek, a z Botafogo w poniedziałek.— AP i EFE

yucatan

yucatan

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow