Zagadka Moraty: rzut karny, dwuznaczne sformułowanie i niepewny rok przed Mistrzostwami Świata.

Prawie wszyscy piłkarze reprezentacji Hiszpanii mają swoje dziwactwa, swoje przesądy przed rozpoczęciem meczów. Álvaro Morata również. I chociaż zmiany w Federacji sprawiły, że w obozie treningowym Ligi Narodów brakowało ludzi, pracowników Federacji, którzy są dla niego ważni, kapitan utrzymywał te dziwactwa za pośrednictwem WhatsApp (wiesz: frazy, wiadomości, konkretne słowa itp.) w autobusie jadącym na półfinał z Francją i finał z Portugalią.
Jego obecność w rozgrywkach, które zamykały sezon reprezentacji narodowej, była symboliczna. Grał ostatnie 10 minut dogrywki, ponieważ Mikel Oyarzabal ledwo chodził po wysiłku, jaki włożył. I jak to bywa w przypadku rzutów karnych, to on spudłował czwarty rzut karny. Podobnie jak miało to miejsce w półfinale Euro 2021 na Wembley przeciwko Włochom, Morata spudłował.
To Luis de la Fuente poprosił go o oddanie strzału, a jego gesty, nawet gdy zmierzał do piłki, sugerowały wynik. „Takie rzeczy się zdarzają. W zeszłym roku musiałem podnieść Euro jako kapitan, a tym razem nie wykorzystałem rzutu karnego. Współczuję moim kolegom z drużyny” – powiedział w strefie mieszanej na Allianz Arenie, gdzie również wygłosił jeden ze swoich typowych komentarzy: „Jestem pewien, że nie ma nic, to zależy od wielu rzeczy. Trzeba wszystko spokojnie przemyśleć, ale oczywiście istnieje możliwość, że nie wrócę we wrześniu” – ogłosił do wczesnych godzin porannych w poniedziałek.
Umowa do styczniaTo nie pierwszy raz, kiedy to mówi. W zeszłym roku, w wywiadzie dla tej gazety na 48 godzin przed półfinałem Euro z Francją, powiedział dosłownie: „Prawdopodobnie opuszczę drużynę narodową po Euro”. W rzeczywistości jego bliscy przyjęli to za pewnik, ponieważ był również pogrążony w rozstaniu z żoną, które później okazało się tymczasowe. Jednak nigdy nie ogłosił swojego odejścia. Dziś po południu w Madrycie zaplanowano prezentację jego dokumentu, gdzie mógł rozwiać te wątpliwości, ale zawodnik odwołał swój wybór.
Ze strony (trenera, kolegów z drużyny itd.) namawiano go, by nie odchodził. Jest ważnym zawodnikiem dla grupy, a do Mistrzostw Świata pozostał zaledwie rok. Mając na koncie 89 występów i 37 bramek (czwarte miejsce w historii, jedną za Fernando Torresem ), Morata ma kontrakt z Galatasaray do stycznia i w zależności od tego, co postanowi, ważne będzie dla niego znalezienie dobrego zespołu, który w ciągu pięciu miesięcy poprzedzających Mistrzostwa Świata pozwoli mu grać. Oczywiście, jeśli wcześniej się nie pożegna.
Ponieważ jego znaczenie na boisku zmalało, to jasne. Triumf Oyarzabala w Lidze Narodów w roli środkowego napastnika w pewnym sensie zamyka debatę na temat tej pozycji na boisku. Co prawda, nie jest on typowym środkowym napastnikiem, ale z dwiema asystami w Dniu Francji i golem w finale przeciwko Portugalii, a także wszystkim, co wnosi w pressing i przesuwanie piłki, jest teraz uważany za wyjściową dziewiątkę, wyprzedzając inne opcje, takie jak Samu Omorodion , prawie niespotykany w tej Lidze Narodów, lub Dani Olmo , który również mógłby tam grać. Właśnie ten niedobór przyczynia się do przekonania, że Morata mógłby kontynuować.
elmundo