Holandia podejmuje pierwsze konkretne kroki przeciwko Izraelowi: zakaz wjazdu dla dwóch ministrów, wezwanie ambasadora

Po raz pierwszy holenderski rząd podejmuje szereg konkretnych kroków w celu zwiększenia presji na Izrael w sprawie Strefy Gazy. Rząd chce na przykład nałożyć zakaz wjazdu na skrajnie prawicowych ministrów Itamara Ben-Gvira (Bezpieczeństwo Narodowe) i Bezalela Smotricha (Finanse). Wezwany zostanie również ambasador Izraela, a Holandia podejmie próby ograniczenia handlu z Izraelem przez Europę. Ustępujący minister spraw zagranicznych Caspar Veldkamp (NSC) ogłosił to w liście do Izby Reprezentantów w poniedziałek wieczorem.

Veldkamp mówi o „katastrofalnej sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy”. Izrael musi zatem „natychmiast podjąć działania, które doprowadzą do znaczącej i szybkiej poprawy sytuacji humanitarnej w całej Strefie Gazy”.

Wydaje się, że środki europejskie pozostają preferowaną opcją. We wtorek w Brukseli odbędzie się spotkanie w celu omówienia możliwych działań ze strony UE. Jeśli okaże się, że Izrael nie przestrzega porozumień humanitarnych z Unią Europejską, Holandia „podejmie wysiłki” w celu zawieszenia części umowy stowarzyszeniowej między UE a Izraelem dotyczącej handlu.

Holandia poprze również wniosek Komisji Europejskiej o częściowe wykluczenie Izraela z unijnego programu badawczego promującego start-upy i małe przedsiębiorstwa. Wymaga to większości 55% państw członkowskich UE, reprezentujących 65% populacji Europy.

Zakaz wjazdu i więcej dostaw żywności

Oprócz „europejskiej ścieżki”, holenderski gabinet jednoosobowo ogłosił również skrajnie prawicowych ministrów Izraela, Itamara Ben-Gvira i Bezalela Smotricha, „persona non grata”, pisze Veldkamp. Zakazano im wjazdu do kraju za ich agresywne wypowiedzi, w tym te dotyczące kolonizacji Zachodniego Brzegu.

Aby poinformować Izrael o działaniach Holandii, ambasador Modi Ephraim zostaje wezwany na stanowisko ministerialne. Veldkamp wezwał ambasadora Izraela już w marcu , ale na niższym szczeblu urzędowym.

Oprócz nacisków politycznych, Veldkamp zadeklarował zwiększenie pomocy humanitarnej. Na przykład rząd tymczasowy „bada możliwość” wsparcia dostaw drogą lądową lub powietrzną. Od zeszłego piątku Izrael ponownie zezwolił innym krajom na dokonywanie zrzutów żywności nad Strefą Gazy.

Veldkamp nazywa to jednak „stosunkowo kosztownym i ryzykownym instrumentem pomocy”. W 2024 roku Haga rzeczywiście się na to zdecydowała: Holandia, we współpracy z innymi krajami, zrzuciła nad oblężony obszar zaopatrzenie medyczne i paczki żywnościowe. W tym celu wysłano samolot transportowy Królewskich Holenderskich Sił Powietrznych C-130.

Holandia deklaruje wsparcie finansowe na pomoc humanitarną świadczoną drogą lądową. 1,5 miliona euro zostanie przeznaczone na agencję ONZ wspierającą szlak dostaw pomocy humanitarnej przez Jordanię. Holandia zapowiada również dodatkowe 3 miliony euro na rzecz Holenderskiego Czerwonego Krzyża, który wspiera działalność Palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca.

Herzog zły

Wcześniej w poniedziałek tymczasowy premier Schoof oświadczył w wiadomości X, że gabinet tymczasowy postanowił „rozważyć” dalsze działania krajowe przeciwko Izraelowi. Poinformował również, że przekazał plany gabinetu telefonicznie prezydentowi Izraela Isaacowi Herzogowi.

W odpowiedzi na wiadomość X Schoofa, Herzog stwierdził, że Schoof nie przedstawił rzetelnej relacji z ich rozmowy telefonicznej. „Ten tweet nie odzwierciedla dokładnie zakresu i szczegółów naszej rozmowy telefonicznej” – powiedział Herzog. Nie sprecyzował, co dokładnie było nie tak z relacją Schoofa. Herzog twierdzi, że przynajmniej powiedział Schoofowi, że uważa sankcje za „ogromny błąd”.