Game

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Administracja Trumpa wyznaczyła termin zakończenia programu opłat za wjazd do centrum NYC

Administracja Trumpa wyznaczyła termin zakończenia programu opłat za wjazd do centrum NYC

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 2

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 3

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 4

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 5

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 6

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 7

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 8

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 9

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 10

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 11

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 12

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 13

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 14

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 15

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 16

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 17

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 18

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 19

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 20

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 21

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 22

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 23

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 24

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 25

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

Page 26

Administracja Donalda Trumpa wyznaczyła władzom stanu Nowy Jork termin zakończenia programu opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Zgodnie z żądaniem rządu federalnego, Zarząd Transportu Miejskiego (MTA) musiałby zaprzestać pobierania opłat najpóźniej do 21 marca bieżącego roku.

W czasie, kiedy sąd rozpatruje pozwy MTA i Nowojorskiego Zarządu Mostów (NYSBA), administracja prezydenta Trumpa wyznaczyła termin ostatecznego zaprzestania pobierania opłat za wjazd do centrum Nowego Jorku. Miałoby się to wydarzyć najpóźniej do 21 marca.

W ubiegłym tygodniu Departament Transportu (DOT) cofnął wydaną wcześniej decyzję, która dawała władzom stanowym zielone światło do uruchomienia programu, który po licznych opóźnieniach ruszył 5 stycznia tego roku. Przedstawiciele NYSBA i MTA twierdzą, że polecenie zakończenia programu jest nielegalne, co ostatecznie rozstrzygnie sąd.

W międzyczasie gubernator Kathy Hochul próbowała przekonać Donalda Trumpa o słuszności poboru opłat za wjazd do zatłoczonego centrum miasta, ale jej starania nie odniosły pożądanych skutków.

Od 5 stycznia za wjazd samochodem na Manhattan trzeba zapłacić. Dla aut osobowych obowiązuje podstawowa stawka 9 dolarów, natomiast auta ciężarowe płacą 21,60 dolarów. Na osobnych zasadach rozliczane są taksówki. Nocą obowiązuje zniżka w wysokości 75 proc. stawki.

Wpływy do MTA z tytułu opłat wyniosły w styczniu 48,6 mln dolarów – 37,5 mln dolarów po odliczeniu kosztów operacyjnych. Średniorocznie program miał przynosić Zarządowi Transportu Miejskiego 500 mln dolarów przychodu netto. Miało być to podstawą do zaciągnięcia długu w wysokości 15 mld dolarów na modernizację i rozbudowę transportu publicznego w mieście.

Red. JŁ

dziennik

dziennik

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow