Modlili się, niebo nagle ściemniało. Ewakuacja 20 tys. osób z Pól Lednickich

7 czerwca rano otwarto dla pielgrzymów Pola Lednickie, gdzie co roku odbywa się jedno z największych wydarzeń katolickich.
Niestety – w związku z trudnymi warunkami pogodowymi organizatorzy zdecydowali się zarządzić pilną ewakuację. Wieczorem miało miejsce czuwanie, które – według planu, przy dobrych warunkach atmosferycznych – trwałoby do późnych godzin nocnych i zakończyłoby się symbolicznym przejściem wiernych przez tak zwaną „Bramę Rybę” – w ten sposób młodzi publicznie deklarują swoją wiarę w Jezusa Chrystusa.
Wielkopolska. Organizatorzy XXIX Spotkania Młodych na Lednicy zarządzili ewakuacjęRządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert pogodowy, który obowiązuje w sobotę i w nocy dnia 7 na 8 czerwca. „Możliwe burze z bardzo silnym wiatrem i deszczem. Przygotuj się na możliwe podtopienia i przerwy w dostawie prądu” – brzmi ostrzeżenie jednostki bezpośrednio podległej premierowi Donaldowi Tuskowi.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, organizatorzy spotkania początkowo prosili uczestników tylko o złożenie namiotów, flag i odsunięcie się od metalowych elementów konstrukcji. Ostatecznie jednak, ze względu na pogarszające się warunki, zarządzono ewakuację – nakazano zebranym, by zabrali wszystkie swoje rzeczy i opuścili sektory na polach. Wkrótce autokary wypełnione młodymi pielgrzymami opuściły jezioro obok Gniezna, gdzie – według przypuszczeń – król Polski Mieszko I miał przyjąć chrzest.
Redakcja PAP-u podaje, że takie zdarzenie na Lednicy ma miejsce po raz pierwszy w historii. Wydarzenie to organizowane jest od 1997 roku (pomysłodawcą i duszpasterzem popularnych spotkań był nieżyjący ojciec Jan Góra – dominikanin, czyli członek Zakonu Kaznodziejskiego). Tym razem na polach zgromadzić miało się około 21 tysięcy osób – podobną liczbę uczestników wskazano w 2024 r., a także w 2023 r. (w 2019 r. było to natomiast trzy razy więcej – 60 tys.). Hasło tegorocznej Lednicy to: „Zawsze w górę!”. Głównym duszpasterzem wydarzenia jest teraz o. Tomasz Nowak, były przeor klasztoru ojców dominikanów w Łodzi.
Czytaj też:Alarm pogodowy w całym kraju. Wichury, burze, silny wiatr, trąba powietrznaCzytaj też:W KK dojdzie do przełomu? Tak było od 1700 lat, papież jest gotowy na zmianę
Wprost