Motoryzacyjny gigant pokonany przez hakerów. Zamknięcie fabryk przedłuża się

Brytyjski producent samochodów osobowych Jaguar Land Rover podał w komunikacie, że przerwa w produkcji spowodowana atakiem hakerskim przedłuży się i potrwa do 1 października.

Na początku września nieznani sprawcy włamali się do bazy danych koncernu i pobrali pliki zawierające dokładne dane osobowe klientów, wraz z ich adresami, adresami e-mailowymi, numerami telefonów, a także numerami kont bankowych.

Dotyczyło to osób kupujących nowe samochody w salonach sprzedaży, ale także dokonujących przeglądów gwarancyjnych i napraw w stacjach serwisowych.

Łupem przestępców padły także faktury, zamówienia i rozliczenia pomiędzy koncernem a dostawcami. Kilka dni później doszło do kolejnego cyberataku.

Przedstawiciele spółki współpracują w wyjaśnieniu tego zdarzenia z ekspertami brytyjskiego Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa i nie udzielają żadnych dodatkowych wyjaśnień w tej sprawie.

Nie jest wiadome, czy działania hakerów dotyczyły tylko centrali koncernu czy także Centrum Produkcji Silników w Wolverhampton, fabryki w Nitrze na Słowacji i zakładu Magna-Steyr w austriackim Grazu gdzie produkowane są modele Jaguara E-Pace.