Pracownicy drogowi domagają się lepszych warunków pracy od rady Benfiki

Pracownicy sprzątający miasto Benfica, Lizbona, zebrali się pod drzwiami Rady Parafialnej od godz. 10:00 rano, domagając się lepszych warunków pracy i sprzeciwiając się brakowi reakcji ze strony zarządu, poinformowało źródło związkowe.
Przewodniczący Związku Pracowników Miast Lizbony (STML), Nuno Almeida, powiedział agencji prasowej Lusa, że pracownicy drogowi Benfiki domagają się podpisania Układu Zbiorowego Pracodawców Publicznych (ACEP), który ustanowi stałe dodatki na okres 12 miesięcy, a także trzy dodatkowe dni urlopu za pozytywną ocenę wyników pracy.
„Pracownicy domagają się również rekompensaty za pracę w święto, pilnego zakończenia publicznego konkursu rekrutacyjnego dla pracowników, który ma się rozpocząć w 2024 r., oraz przeprowadzenia prac konserwacyjnych i konstrukcyjnych na posterunku Rua das Garridas, który ma poważne problemy z wilgotnością” – powiedział Nuno Almeida.
Skontaktowany przez Lusę, przewodniczący Rady Parafii Benfica, Ricardo Marques (wybrany przez PS), powiedział, że STML był jedynym z trzech związków zawodowych, które odmówiły podpisania ACEP rok temu, w związku z czym naturalne jest, że pracownicy zrzeszeni w tym związku mają mniej świadczeń.
PUB • KONTYNUUJ CZYTANIE PONIŻEJ
„W zeszłym roku podpisaliśmy umowę ACEP, która zapewnia pracownikom wiele korzyści i szereg dodatków. Zawsze mówiliśmy temu związkowi, że podpiszemy tylko umowę na równych prawach, ponieważ w Radzie Parafialnej Benfiki nie ma pracowników pierwszej i drugiej kategorii. Pozostałe związki prowadziły negocjacje, my poszliśmy na ustępstwa, my poszliśmy na ustępstwa, one też, jak to zwykle bywa w każdym procesie negocjacyjnym, i w rezultacie osiągnięto porozumienie ACEP, które podpisały pozostałe dwa związki” – powiedział.
Według Ricardo Marquesa STML oświadczyło, że „nie podpisze umowy ze zdrajcami z UGT”.
„Zawsze byłem jasny: podpiszę tę samą umowę, która zapewni takie same świadczenia i prawa pracownikom pracującym ramię w ramię na ulicy. Było dla nas jasne, że to jest nasza granica w negocjacjach.
Burmistrz poinformował również o pracach prowadzonych w miejskich stacjach higieny, które obecnie dysponują większą ilością materiałów i sprzętu.
Ricardo Marques wspominał, że dziś w zarządzie pracuje 80 pracowników, którzy pracują na ulicach, w terenach zielonych i przy higienie miejskiej.
„Przebyliśmy całą podróż z przekonaniem, że poprawiliśmy warunki i świadczenia pracowników. To, czego domagają się pracownicy, już istnieje. Rada taka jak Benfica, która zatrudnia 400 pracowników i świadczy usługi, które nie podlegają zamknięciu, nie może utworzyć ACEP wyłącznie dla osób sprzątających ulice” – podkreślił.
Burmistrz powiedział, że to jest podstawa, na której opierał negocjacje ze związkami zawodowymi.
observador