Śmiertelnie chory Amerykanin umiera na kilka tygodni przed egzekucją

Nieuleczalnie chory 81-letni Amerykanin zmarł na kilka tygodni przed wykonaniem wyroku za pomocą azotu, podaje NBC News. Dziennikarze wyjaśnili, że spędził ponad 30 lat w celi śmierci w więzieniu w Luizjanie, a zabieg zaplanowano na 17 marca.
Christopher Sepulvado zmarł w sobotę „z przyczyn naturalnych, w wyniku powikłań wynikających z wcześniejszych schorzeń” – poinformował Departament Bezpieczeństwa Publicznego i Więziennictwa Luizjany. Jego prawnik, Sean Nolan, zauważył, że w ostatnich latach jego klient osłabł fizycznie i psychicznie i zalecono mu opiekę hospicyjną.
Sepulvado został oskarżony o morderstwo swojego sześcioletniego pasierba w 1992 roku. Mężczyznę skazano na karę śmierci w 1993 roku.
Wcześniej, w amerykańskim stanie Alabama, po raz pierwszy w historii kraju, przestępcę stracono przy użyciu azotu . Jak wynika z oświadczenia biura prasowego lokalnego prokuratora generalnego Steve’a Marshalla, wyrok 58-letniego Kennetha Eugene’a Smitha wykonano w następujący sposób. Zabieg trwał w sumie około 30 minut. Należy zauważyć, że przestępca sam wybrał sposób, w jaki chce zakończyć swoje życie.
Wcześniej Aleksandr Goev, wykładowca na Wydziale Medycznym Państwowego Uniwersytetu Pedagogicznego, stwierdził , że egzekucja przez niedotlenienie azotowe jest bardziej humanitarna niż zastrzyk śmiercionośny stosowany obecnie w Stanach Zjednoczonych, kiedy to skazany otrzymuje mieszankę leków. Jeśli technicznie wszystko pójdzie dobrze, „więzień po prostu zaśnie, bez duszenia się, halucynacji czy bólu” – wyjaśnił.
news.ru