Azerbejdżan zamyka biuro Russia Today w związku z represjami wobec mediów

Azerbejdżan zamknął przedstawicielstwo rosyjskiej państwowej grupy medialnej w kraju - poinformowali w poniedziałek urzędnicy. Jest to kolejny przypadek represji wobec zagranicznych mediów.
W zeszłym tygodniu władze bogatego w ropę państwa kaspijskiego nakazały BBC zamknięcie biura, co brytyjski nadawca potępił jako „działanie przeciwko wolności prasy”.
„Przedstawicielstwo Russia Today w Azerbejdżanie zostało zamknięte” – powiedział dziennikarzom rzecznik MSZ Ayahan Hajizade, dodając, że „od tej pory mogą działać w Azerbejdżanie z tylko jednym korespondentem”.
Hajizade ogłosił również, że Baku cofnęło akredytację korespondentowi Głosu Ameryki.
Rosyjska grupa była reprezentowana w Azerbejdżanie za pośrednictwem jednej ze swoich filii, agencji informacyjnej Sputnik.
Unia Europejska, Wielka Brytania i Kanada nałożyły sankcje na stację Russia Today, oskarżając ją o rozpowszechnianie dezinformacji i prorosyjskiej propagandy po inwazji Moskwy na Ukrainę trzy lata temu.
Relacje między Baku i Moskwą uległy ostatnio pogorszeniu po tym, jak Azerbejdżan oświadczył, że samolot Azerbaijan Airlines, który rozbił się w zeszłym roku, został ostrzelany z terytorium Rosji.
Baku zażądało, aby Moskwa wzięła odpowiedzialność za ten incydent.
Prezydent Ilham Alijew poinformował, że samolot, który rozbił się w grudniu w Kazachstanie, zabijając 38 z 67 osób na pokładzie, został przypadkowo trafiony przez rosyjską obronę powietrzną podczas przelotu przez rosyjską przestrzeń powietrzną.
Zamknięcie biura Russia Today wydaje się być częścią szerszych działań mających na celu ograniczenie działalności zagranicznych mediów w Azerbejdżanie.
Według Reporterów bez Granic Azerbejdżan należy do najgorszych krajów na świecie pod względem wolności prasy.
Wiadomość z The Moscow Times:
Drodzy czytelnicy,
Stoimy w obliczu niespotykanych dotąd wyzwań. Prokuratura Generalna Rosji uznała gazetę The Moscow Times za organizację „niepożądaną”, kryminalizując naszą pracę i narażając nasz personel na ryzyko wszczęcia postępowania karnego. Jest to kontynuacja naszego wcześniejszego niesprawiedliwego określenia nas mianem „agenta zagranicznego”.
Działania te są bezpośrednią próbą uciszenia niezależnego dziennikarstwa w Rosji. Władze twierdzą, że nasza praca „dyskredytuje decyzje rosyjskiego kierownictwa”. My widzimy to inaczej: staramy się dostarczać rzetelne i obiektywne informacje na temat Rosji.
My, dziennikarze The Moscow Times, nie damy się uciszyć. Ale żeby kontynuować naszą pracę, potrzebujemy Twojej pomocy .
Twoje wsparcie, bez względu na to, jak małe, ma ogromne znaczenie. Jeśli możesz, wesprzyj nas co miesiąc wpłatą już od 2 dolarów . Założenie konta jest szybkie, a każda wpłata ma znaczący wpływ.
Wspierając The Moscow Times, bronisz otwartego, niezależnego dziennikarstwa w obliczu represji. Dziękujemy, że jesteście z nami.
themoscowtimes