Dropperom będzie zakazane przelewanie kwoty większej niż 100 tys. rubli miesięcznie

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Russia

Down Icon

Dropperom będzie zakazane przelewanie kwoty większej niż 100 tys. rubli miesięcznie

Dropperom będzie zakazane przelewanie kwoty większej niż 100 tys. rubli miesięcznie

Od 15 maja Bank Centralny wprowadzi surowe ograniczenia w zakresie przelewów dla obywateli, którzy znajdują się w rejestrze osób dokonujących podejrzanych transakcji. Jednak znalezienie się na tej czarnej liście – czyli, z punktu widzenia regulatora, stanie się „dropperem” – może w niektórych przypadkach nastąpić przypadkowo. Bank Centralny wydał zalecenia, jak tego uniknąć

Zdjęcie: Evgeny Lebedev/Llori Photobank

Od 15 maja Bank Centralny wprowadza limit na przelewy dla osób pobierających datki w wysokości 100 tysięcy rubli miesięcznie. Listę takich osób sporządza sam regulator i osoby, które się na niej nie znajdują, nie będą objęte tą innowacją.

Bank Centralny gromadzi w swoim rejestrze wszelkie informacje dotyczące prób i przypadków oszustw popełnionych w bankach, a także odpowiednie dane pochodzące od organów ścigania. Jeżeli dana osoba dostanie się do tej bazy, nie będzie mogła dokonywać żadnych przelewów między osobami fizycznymi na kwotę przekraczającą 100 tysięcy rubli. Oznacza to, że nie będzie już mógł przesyłać pieniędzy między swoimi kontami ani na rzecz innych osób.

Jeśli funkcjonariusze organów ścigania umieszczą informacje o danej osobie w rejestrze Banku Centralnego, wówczas takiej osobie będzie grozić zablokowanie karty i zamknięcie dostępu do bankowości internetowej. Jeśli chodzi o kroplomierze, to nie ma pytań. A wydaje się, że limit transferów jest w jakiś sposób zbyt humanitarny. Jeśli ktoś świadomie odda swoją kartę oszustom, można podejrzewać go o współudział. Jednak do rejestru można trafić przypadkowo – mówi Paweł Samijew, dyrektor generalny agencji analitycznej BusinessDrom:

Pavel Samiev, CEO agencji analitycznej „BusinessDrom” Dropperzy to bardzo często ludzie, którzy nie do końca zdają sobie sprawę, w jakim łańcuchu uczestniczą, w jakim schemacie. Po drugie, czasami zdarza się, że osoba wplatająca się w tę historię zupełnie przypadkowo; został w to wciągnięty poprzez różne mechanizmy. Zdarza się, że np. „przypadkowo przelaliśmy Ci błędną kwotę, prosimy o jej dalsze przekazanie tam, przepraszamy, że tak się stało”. I z tego powodu człowiek ten stał się kroplomierzem. Kryteria, według których bank uwzględnia tego typu podejrzane transakcje w swojej bazie danych, to częste i niejasne przelewy, duże kwoty, wyraźne podanie danych konta i karty do transakcji z osobami trzecimi itd. Czyli, żeby dostać się do tej bazy danych, trzeba próbować, tak sądzę.

Obywatelowi, który jest podejrzany, zostaną nałożone limity na przelewy, ale będzie miał również możliwość wyjaśnienia wszelkich nieprawidłowości w swoim zachowaniu finansowym. Jeśli wyjaśnienia okażą się satysfakcjonujące dla banku, ograniczenia zostaną zniesione. Tymczasem obywatele będą mogli nadal żyć normalnie, kontynuuje analityczka Banki.ru Eryaniya Bochkina:

Eryaniya Bochkina, analityk Banki.ru

Aby zminimalizować ryzyko znalezienia się w bazie danych osób podejrzanych o posiadanie narkotyków, Bank Centralny zaleca:

  • nie udostępniaj swojej karty innym osobom;
  • nie używaj karty do przelewów, w tym w bankomacie na prośbę osób trzecich;
  • nie udostępniaj nikomu dostępu do bankowości internetowej;
  • Nie przelewaj nikomu pieniędzy, które otrzymałeś omyłkowo – lepiej skontaktuj się ze swoim bankiem i zgłoś ten przelew.

Ogólnie rzecz biorąc, eksperci oceniają ten środek pozytywnie. Nie będzie to przeszkadzać w życiu większości przestrzegających prawa obywateli, a prawdziwy dropper z limitem 100 tysięcy rubli miesięcznie po prostu nie będzie potrzebny oszustom - będą musieli wymyślić coś nowego.

bfm.ru

bfm.ru

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow