Jak wygląda sytuacja na linii frontu w momencie rozpoczęcia rozmów Rosja-Ukraina?

Pierwsze od trzech lat bezpośrednie rozmowy Rosji i Ukrainy odbywają się w momencie, gdy obie strony zmagają się z napiętą sytuacją na linii frontu, przy czym szanse na przełom dla którejkolwiek ze stron są niewielkie.
Eksperci wojskowi i rosyjscy żołnierze zgodzili się, że nic nie wskazuje na to, aby działania wojenne miały wyhamować, określając front jako „dynamiczny”.
„Rozmowy pokojowe stają się możliwe, gdy jest impas — gdy żadna ze stron nie może uzyskać przewagi. Na razie nie ma impasu” — powiedział Ivan Stupak, ekspert wojskowy i były oficer ukraińskich służb bezpieczeństwa.
„Muszę przyznać, że są obszary, w których Kijów się chwieje. Rosja czuje krew, że tak powiem, i rozumie, że powinna naciskać, póki jeszcze ma szansę” – powiedział Stupak The Moscow Times.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną poinformował, że siły rosyjskie kontynuują działania ofensywne, choć bez większych postępów, w obwodach charkowskim, zaporoskim i chersońskim na Ukrainie.
Jak podało ISW, w Doniecku wojska rosyjskie niedawno poczyniły postępy w kierunku Lyman i Pokrowska.
Według Stupaka armia rosyjska koncentruje swoje wysiłki również na północno-wschodnim obwodzie sumskim, graniczącym z rosyjskim obwodem kurskim. Ukraina okupowała część tego terytorium w sierpniu 2024 r., ale Moskwa je później odzyskała.
Prowojenny kanał Telegram Rybar, który ma bliskie powiązania z rosyjską armią i ponad 1,2 miliona subskrybentów, poinformował w czwartek rano, że „rosyjskie siły zbrojne nadal przeprowadzają ataki artyleryjskie i powietrzne na pozycje wroga”.
Obecnie armia moskiewska kontroluje około jednej piątej powierzchni Ukrainy, w tym większość obwodów ługańskiego i donieckiego na wschodzie oraz część obwodów zaporoskiego i chersońskiego na południu, a także Półwysep Krymski, który Rosja zaanektowała w 2014 roku.
W zeszłym roku prezydent Władimir Putin oświadczył , że jakiekolwiek porozumienie pokojowe będzie wymagało od Ukrainy wycofania swoich wojsk z czterech regionów, które Rosja rzekomo zaanektowała do 2022 roku.
Podobne stanowisko zajął minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, który stwierdził , że uznanie kontroli Moskwy nad tymi terytoriami jest „konieczne”.
Ukraina podkreśla, że nigdy nie uzna okupowanych terytoriów za terytorium Rosji. Prezydent Wołodymyr Zełenski przyznał jednak, że ostatecznie może być potrzebny kompromis dyplomatyczny, aby odzyskać regiony „środkami dyplomatycznymi”.
W zeszłym tygodniu Ukraina i kilku europejskich sojuszników również naciskało na całkowite i bezwarunkowe 30-dniowe zawieszenie broni, zaczynające się w poniedziałek. Moskwa zignorowała to wezwanie i zamiast tego zaproponowała wznowienie rozmów pokojowych w Turcji.
Wezwanie Putina do negocjacji nastąpiło po 72-godzinnym zawieszeniu broni, ogłoszonym przez rosyjskiego przywódcę z okazji obchodów Dnia Zwycięstwa 9 maja. Obie strony oskarżały się wzajemnie o jego naruszenie.
Zespół ds. wywiadu konfliktowego, niezależna grupa prowadząca jawne śledztwa w sprawie rosyjskiej armii, poinformował, że walki trwały na większej części frontu w czasie krótkiego zawieszenia broni. Jak podano, w niektórych rejonach zaobserwowano mniejszą aktywność i wykorzystanie lotnictwa, przy czym najbardziej zauważalną zmianą był brak ataków rakietowych dalekiego zasięgu i dronów na ukraińskie miasta.
Rosyjski żołnierz stacjonujący obecnie na linii frontu również powiedział, że nic nie wskazuje na to, że walki miałyby się wkrótce zakończyć.
„Krótka przerwa została wykorzystana na przegrupowanie sił, uzupełnienie amunicji, dostarczenie żywności na linię frontu, rotację jednostek lub wymianę grup stacjonujących w punktach umocnionych” – powiedział żołnierz dziennikowi The Moscow Times, prosząc o zachowanie anonimowości ze względu na delikatność sprawy. „Był to czas intensywnych działań mających na celu przygotowanie się do przyszłych ataków”.
„Nie ma absolutnie żadnych przesłanek, na podstawie tego, co możemy zobaczyć na miejscu, że w ciągu najbliższego tygodnia lub dwóch — czy nawet miesiąca lub dwóch — walki nagle ustaną” — powiedział.
„Myślę, że nikt — prawdopodobnie także Sztab Generalny — tak naprawdę nie wie, jakie karty trzymają w rękach dyplomaci, co jest przedmiotem rozmów z partnerami zachodnimi ani jak daleko posunęły się te rozmowy” — powiedział.
„Maszyna wojskowa zatem nadal działa w oparciu o cele, które zostały wcześniej wyznaczone”.
Wiadomość z The Moscow Times:
Drodzy czytelnicy,
Stoimy w obliczu niespotykanych dotąd wyzwań. Prokuratura Generalna Rosji uznała gazetę The Moscow Times za organizację „niepożądaną”, kryminalizując naszą pracę i narażając nasz personel na ryzyko wszczęcia postępowania karnego. Jest to kontynuacja naszego wcześniejszego niesprawiedliwego określenia nas mianem „agenta zagranicznego”.
Działania te są bezpośrednią próbą uciszenia niezależnego dziennikarstwa w Rosji. Władze twierdzą, że nasza praca „dyskredytuje decyzje rosyjskiego kierownictwa”. My widzimy to inaczej: staramy się dostarczać rzetelne i obiektywne informacje na temat Rosji.
My, dziennikarze The Moscow Times, nie damy się uciszyć. Ale żeby kontynuować naszą pracę, potrzebujemy Twojej pomocy .
Twoje wsparcie, bez względu na to, jak małe, ma ogromne znaczenie. Jeśli możesz, wesprzyj nas co miesiąc wpłatą już od 2 dolarów . Założenie konta jest szybkie, a każda wpłata ma znaczący wpływ.
Wspierając The Moscow Times, bronisz otwartego, niezależnego dziennikarstwa w obliczu represji. Dziękujemy, że jesteście z nami.
themoscowtimes