Kreml zaprzecza roli, jaką odegrał w lotach dronów, które zakłóciły pracę lotnisk w Danii i Norwegii

Kreml odrzucił we wtorek oskarżenia, jakoby Rosja stała za niezidentyfikowanymi dronami, które poprzedniej nocy przelatywały nad stolicami Danii i Norwegii, zakłócając ruch lotniczy i zmuszając dziesiątki lotów do przekierowania lub odwołania.
Premier Danii Mette Frederiksen powiedziała lokalnym mediom, że „nie wyklucza” rosyjskiego zaangażowania w aktywność dronów w pobliżu lotniska w Kopenhadze. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, pisząc na portalu X po spotkaniu z szefem MFW, bezpośrednio obwinił Rosję, ale nie przedstawił żadnych dowodów.
„Szczerze mówiąc, ciągłe wysuwanie bezpodstawnych oskarżeń prowadzi jedynie do tego, że takie oświadczenia nie są już traktowane poważnie” – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow dziennikarzom podczas codziennej konferencji prasowej.
„Za każdym razem słyszymy te same bezpodstawne oskarżenia. Strona, która twierdzi, że zajmuje poważne i odpowiedzialne stanowisko, nie powinna wysuwać takich oskarżeń bez przerwy” – dodał Pieskow.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte, który powiedział, że rozmawiał z Frederiksenem telefonicznie, przestrzegł, że „jest za wcześnie, by stwierdzić”, czy Rosja ponosi odpowiedzialność za ten incydent.
Niewyjaśnione loty nad Danią i Norwegią wpisują się w rosnącą liczbę rosyjskich ataków dronów i samolotów w pobliżu wschodniej flanki NATO. Estonia i Polska niedawno oskarżyły Moskwę o naruszenie ich przestrzeni powietrznej i powołały się na artykuł 4 traktatu NATO, który zezwala członkom na konsultacje w sprawie zagrożeń dla ich bezpieczeństwa.
Ambasadorowie państw NATO mieli się spotkać w tym tygodniu, po tym jak Estonia poinformowała, że w zeszły piątek trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wtargnęły w jej przestrzeń powietrzną nad Zatoką Fińską.
Duńscy funkcjonariusze wywiadu poinformowali we wtorek, że kraj stoi w obliczu „poważnego zagrożenia sabotażem”.
Flemming Drejer, dyrektor operacyjny Duńskiej Służby Bezpieczeństwa i Wywiadu, powiedział, że drony nad Kopenhagą mogły nie mieć na celu ataku, lecz raczej „wywołać u nas stres i sprawdzić, jak zareagujemy”.
Duńska policja poinformowała, że w poniedziałek wieczorem „kilka dużych dronów” unosiło się nad lotniskiem w Kopenhadze przez ponad trzy godziny. Zdecydowano się nie zestrzeliwać dronów ze względów bezpieczeństwa, dodając, że samolot ostatecznie odleciał.
Materiał dostarczyła agencja AFP.
Wiadomość z The Moscow Times:
Drodzy czytelnicy,
Stoimy w obliczu bezprecedensowych wyzwań. Prokuratura Generalna Rosji uznała „The Moscow Times” za organizację „niepożądaną”, kryminalizując naszą pracę i narażając naszych pracowników na ryzyko ścigania. Jest to kontynuacja naszego wcześniejszego niesprawiedliwego określenia „zagraniczny agent”.
Te działania są bezpośrednią próbą uciszenia niezależnego dziennikarstwa w Rosji. Władze twierdzą, że nasza praca „dyskredytuje decyzje rosyjskich władz”. My patrzymy na to inaczej: dążymy do dostarczania rzetelnych i obiektywnych informacji o Rosji.
My, dziennikarze „The Moscow Times”, nie damy się uciszyć. Ale aby kontynuować naszą pracę, potrzebujemy Waszej pomocy .
Twoje wsparcie, nawet najmniejsze, ma ogromne znaczenie. Jeśli możesz, wesprzyj nas co miesiąc, wpłacając już od 2 dolarów . Konfiguracja jest szybka, a każda wpłata ma znaczący wpływ.
Wspierając The Moscow Times, bronisz otwartego, niezależnego dziennikarstwa w obliczu represji. Dziękujemy, że jesteś z nami.
themoscowtimes